|
Nie czuję pustki, bólu, nie mam do niego dziś żalu, po prostu jest późny wieczór, ciemna noc, mam różne myśli, zachcianki, marzenia, potrzebuję w tej godzinie jego ramion. / nieracjonalnie
|
|
|
Dzisiaj nie wystarczy, że chcę, nie wystarcza nawet, że się staram, że myślę, tęsknię, dziś musi być powód, dowód, ludzie nie mają w sobie wiary. / nieracjonalnie
|
|
|
Spodziewamy się złego, ale nigdy nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie najgorszego, nie jesteśmy na tyle odważni. / nieracjonalnie
|
|
|
Rzeczywiście, do niczego nie powinno było dojść, nie powinniśmy wiedzieć, jak smakują nasze usta, jak reaguje ciało na nasz dotyk, nie powinniśmy próbować. / nieracjonalnie
|
|
|
Nigdy nie było łatwo mi z czegoś zrezygnować, zawsze czułam niedosyt, zawsze pragnęłam osiągnąć to w pełni, mieć to w całości, w każdej chwili, zawsze chciałam czuć, że należysz do mnie. / nieracjonalnie
|
|
|
Widocznie wczoraj było zbyt dobrze i było zbyt długo, zbyt intensywnie, zbyt mocno i być może wczoraj było dniem ostatnim, skoro dziś nic nie słyszę, nie dzwonisz, nie piszesz, zakończyliśmy. / nieracjonalnie
|
|
|
Ale jestem rozdarta, i w tym wszystkim taka krucha, prosta, nie mogę powiedzieć, że łatwa, ale wystarczająco dostępna, na wyciągnięcie ręki, na jedno słowo, jedno spojrzenie i jestem, czuję, jak ściska moje dłonie, odprowadza mnie myślami do wydarzeń, które nie mogą się wydarzyć, nic między nami, nic z naszym udziałem, wymiękam, ulegam, jestem tam. / nieracjonalnie
|
|
|
Tak często jestem na granicy niekochania Ciebie. Tak bardzo jest mi Ciebie brak./nieracjonalnie
|
|
|
Wyjechał, bez słowa wyjaśnień. Po prostu sytuacja uległa zmianie. / nieracjonalnie
|
|
|
Kiedyś wszystko się zmieni, kiedyś będę pluła sobie w twarz, że dałam się dotykać właśnie jemu, kiedyś zrozumiem i wiem, że będzie bolało, póki co, jestem młoda i mogę popełniać błędy, mogę go mieć dla siebie. / nieracjonalnie
|
|
|
Kobieta z reguły ma zasady i nie przekracza granic, do jednego momentu - kiedy spojrzy w oczy ukochanego mężczyzny, wszystko ulega zmianie. / nieracjonalnie
|
|
|
Widzisz, wciąż się boję. Nigdy nie zadzwoniłam do niego bez strachu, nigdy nie wysłałam wiadomości nie czując lęku. Tego nie da się opisać, nie mogę tego przedstawić, ani opowiedzieć. Przez cały czas jestem na jakiejś granicy, która wydaje się być jedynym dopuszczalnym dla mnie miejscem. Bolało i boli nadal, czasami mam wrażenie, że dużo mocniej niż na początku, chociaż miało być inaczej. / nieracjonalnie
|
|
|
|