 |
Patrzyliśmy sobie w oczy, ukradkiem, co chwilę spoglądając na innych, bezpiecznie. Ciało rwało się do Jego uścisku, ale rozglądające się oczy innych ludzi uniemożliwiały jakikolwiek ruch. / nieracjonalnie
|
|
 |
Potrzebuję trzech dni i trzech nocy. Wystarczą mi te trzy doby, pozwól mi iść, pozwól mi zadecydować o moim życiu. Wezmę Go ze sobą, nie protestuj, będzie przy mnie przez ten krótki czas, już ostatni raz.. / nieracjonalnie
|
|
 |
Bywają dni, w których strach jest tak wielki, że co chwilę przed oczami przewija mi się Twoje odejście. / nieracjonalnie
|
|
 |
Planujesz różne scenariusze, a ostateczną decyzję i tak podejmujesz w Jego ramionach. / nieracjonalnie
|
|
 |
Niektóre sytuacje związują nam ręcę i nie pozwalają na krok do tyłu, odbierają nam kontrolę nad własnym życiem, jesteśmy bezsilni - kochamy zbyt mocno. / nieracjonalnie
|
|
 |
Zawsze jest jakieś 'ale', za każdym razem jest coś, co musi nas od siebie cholernie odróżniać. I Ci ludzie, podli i fałszywi, którzy za wszelką cenę chcą zniszczyć czyjeś szczęście. / nieracjonalnie
|
|
 |
Tęsknie tak cholernie, że chyba zaraz wyjdę z siebie i wsiądę w samolot. / niecalkiemludzka♥
|
|
 |
usiadła na łóżku, próbując powstrzymać łzy. spoglądała w okno - na zewnątrz strasznie wiało, a krople deszczu co chwila uderzały o szybę. 'więc to koniec?'- zapytał, stojąc za Nią, i nerwowo paląc fajkę. milczała. 'powiedz coś wreszcie' - powiedział już bardziej nerwowo. 'wyjdź' - cicho szepnęła, odwracając się w Jego stronę. 'tylko tyle jesteś w stanie mi powiedzieć, po czterech latach?'-krzyknął. 'wynoś się'- wydarła się najgłośniej jak potrafiła, po czym rzuciła w Jego kierunku ramką z ich wspólnym zdjęciem. odsunął się, patrząc z przerażeniem. zabrał swoją kurtkę, udając się w kierunku wyjścia. 'żałuję. zmarnowałem na Ciebie tyle czasu' - powiedział, zamykając drzwi. gdy tylko wyszedł, osunęła się na podłogę, zasłaniając buzię ręką, by tylko nie krzyczeć. by tylko nie pokazać jak bardzo ją to boli, by tylko znowu nie być tą słabszą... / veriolla
|
|
 |
Szukając jakiegoś dobrego rozwiązania tej chorej sytuacji, ukojenia bólu, który odczuwam co chwilę, trafiłam na pudełko tabletek, które zapewniają mnie, że pomogą... / nieracjonalnie
|
|
 |
I choćby ktoś przystawił Ci broń do skroni pewnych ludzi nie jesteś w stanie zapomnieć. Już zawsze, do końca będą stanowili pewną część Twojego życia. / nieracjonalnie
|
|
 |
Pocałunek jest tym momentem, kiedy zawsze mimowolnie opuszczasz powieki ku dołowi, delektując się smakiem, zapachem, bliskością. Jest jedną z tych chwil, których nie ogląda się z otwartymi oczami. To ten moment kiedy patrzymy sercem. Tylko sercem. -- sentencje.pl
|
|
|
|