głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nieograniczone_mozliwosci

Chciałam Go mieć  mieć blisko  przy sobie  od poniedziałku do piątku  w każde weekendy  każdego miesiąca  bez przerw  bez niepotrzebnych wyjazdów  chciałam Go mieć przez cały czas  potrzebuję Jego miłości  troski i ciepła  które zawsze przynosił  na każde spotkanie  zawsze przychodził z wielkim uczuciem  nie jest z tych  którzy lubią przebierać w słowach  układać  wygłaszać i powtarzać w każdej możliwej chwili  ale wiem  że byłam ważna  wiem  że kochał  wiem też  że cierpiał  bo musiał wybierać  musiał uciekać  ukrywać się. Wiem to  wie to moje serce.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 28 marca 2013

Chciałam Go mieć, mieć blisko, przy sobie, od poniedziałku do piątku, w każde weekendy, każdego miesiąca, bez przerw, bez niepotrzebnych wyjazdów, chciałam Go mieć przez cały czas, potrzebuję Jego miłości, troski i ciepła, które zawsze przynosił, na każde spotkanie, zawsze przychodził z wielkim uczuciem, nie jest z tych, którzy lubią przebierać w słowach, układać, wygłaszać i powtarzać w każdej możliwej chwili, ale wiem, że byłam ważna, wiem, że kochał, wiem też, że cierpiał, bo musiał wybierać, musiał uciekać, ukrywać się. Wiem to, wie to moje serce. / nieracjonalnie

Wieczorami będziesz myśleć o złych ruchach i źle postawionych krokach dążąc do spełnienia własnych marzeń. Będziesz obwiniać się  a gryząc wargi do krwi zagłuszać krzyk poduszką. Będziesz dusić się przeszłością  tamtym powietrzem i zapachem krążącym wokół.  Będziesz taki jak ja  wrak człowieka  już nigdy do końca nie odzyskasz tego   co choć raz w życiu straciłeś.   Z blogu  Endoftime.

endoftime dodano: 28 marca 2013

Wieczorami będziesz myśleć o złych ruchach i źle postawionych krokach dążąc do spełnienia własnych marzeń. Będziesz obwiniać się, a gryząc wargi do krwi zagłuszać krzyk poduszką. Będziesz dusić się przeszłością, tamtym powietrzem i zapachem krążącym wokół. Będziesz taki jak ja, wrak człowieka, już nigdy do końca nie odzyskasz tego, co choć raz w życiu straciłeś. / Z blogu, Endoftime.

Pozwalam sobą targać  przerzucać z boku na bok  z jednej nocy w drugą  pozwalam sobie czekać  pozwalam nazywać siebie winną  życie w obłędzie  już nie wiem  jak prawidłowo powinna wyglądać codzienność.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 27 marca 2013

Pozwalam sobą targać, przerzucać z boku na bok, z jednej nocy w drugą, pozwalam sobie czekać, pozwalam nazywać siebie winną, życie w obłędzie, już nie wiem, jak prawidłowo powinna wyglądać codzienność. / nieracjonalnie

Nie rozumiem siebie  przecież mogłabym być wolna  przecież mogłabym nie czuć tego bólu  mogłabym nie chodzić jak cień i ramionami nie ocierać o ściany. Mogłabym tak wiele  gdybym tylko  wystarczyłoby tylko pozwolić Mu odejść  nie oczekiwać  nie dzwonić  nie pisać  nie wracać do tego samego związku tysiące razy  mogłabym znów podnieść się na nogi i nie czuć tego brudu na dnie. Mogłabym...   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 27 marca 2013

Nie rozumiem siebie, przecież mogłabym być wolna, przecież mogłabym nie czuć tego bólu, mogłabym nie chodzić jak cień i ramionami nie ocierać o ściany. Mogłabym tak wiele, gdybym tylko, wystarczyłoby tylko pozwolić Mu odejść, nie oczekiwać, nie dzwonić, nie pisać, nie wracać do tego samego związku tysiące razy, mogłabym znów podnieść się na nogi i nie czuć tego brudu na dnie. Mogłabym... / nieracjonalnie

W tym jesteśmy najlepsi  pakujemy się w bezsensowne związki  których potem nie jesteśmy w stanie skończyć  zbyt przyzwyczajeni jesteśmy  ale to nie miłość  to niemiłość  przecież doskonale zdajemy sobie z tego sprawę.

nieracjonalnie dodano: 27 marca 2013

W tym jesteśmy najlepsi, pakujemy się w bezsensowne związki, których potem nie jesteśmy w stanie skończyć, zbyt przyzwyczajeni jesteśmy, ale to nie miłość, to niemiłość, przecież doskonale zdajemy sobie z tego sprawę.
Autor cytatu: niecalkiemludzka

Kto choć raz nie przekonał się na własnej skórze o czymkolwiek   nie ma prawa przewracać następnej strony bez przeczytania przynajmniej zdania jej wstępu.   Z blogu  Endoftime.

endoftime dodano: 26 marca 2013

Kto choć raz nie przekonał się na własnej skórze o czymkolwiek, nie ma prawa przewracać następnej strony bez przeczytania przynajmniej zdania jej wstępu. / Z blogu, Endoftime.

Zmęczony wzrok wbity w sufit  zimny pot mrok  w duszy ucisk    Nie mogę siebie znieść a co dopiero ludzi   w głowie głos co nie umilkł  chory umysł  chore myśli    Nie potrafię przestać niszczyć  ranie bliskich    Autodestrukcyjny instynkt podlewany wódka   łatwo stracić grunt ziom choć może już za późno   Nie mam kontaktu ze stwórcą w piersi wbite szpony strzygi   w zakamarkach psychy uczę się jak nienawidzić.   sheller  mistrzu.

slaglove dodano: 25 marca 2013

Zmęczony wzrok wbity w sufit, zimny pot,mrok, w duszy ucisk, Nie mogę siebie znieść a co dopiero ludzi w głowie głos co nie umilkł, chory umysł, chore myśli, Nie potrafię przestać niszczyć, ranie bliskich, Autodestrukcyjny instynkt podlewany wódka łatwo stracić grunt ziom choć może już za późno Nie mam kontaktu ze stwórcą w piersi wbite szpony strzygi w zakamarkach psychy uczę się jak nienawidzić. / sheller, mistrzu.

Podejdź tu i przysiądź się obok mnie  porozmawiajmy o tym  jak ciężko jest zapomnieć. Przedyskutujmy uczucia  omawiając dogłębnie każde z nich  na koniec i tak stwierdzając  że to nie ma sensu. Chcę patrząc Ci w oczy  czuć  że bariera między nami pęka. Chcę ufać. Chcę żebyś dał mi tą pewność  że już nigdy mnie nie zawiedziesz.   Endoftime.

endoftime dodano: 21 marca 2013

Podejdź tu i przysiądź się obok mnie, porozmawiajmy o tym, jak ciężko jest zapomnieć. Przedyskutujmy uczucia, omawiając dogłębnie każde z nich, na koniec i tak stwierdzając, że to nie ma sensu. Chcę patrząc Ci w oczy, czuć, że bariera między nami pęka. Chcę ufać. Chcę żebyś dał mi tą pewność, że już nigdy mnie nie zawiedziesz. / Endoftime.

Ile jeszcze możesz dać od siebie  nim zabijesz wszystko w sercu?

endoftime dodano: 21 marca 2013

Ile jeszcze możesz dać od siebie, nim zabijesz wszystko w sercu?

Kolejny płatek śniegu dotyka mych warg i w jednej chwili znika. Nikotyna ulatnia się w powietrzu  a w słuchawki uderza kolejny bit. Zaciągam się  dym łaskocze płuca. Zaciemnia się już i jest dość chłodno  a dłonie drżą. Mam ochotę przejść się gdzieś daleko  gdzieś  gdzie nie będzie mnie dla nikogo. Siadam na pomoście  podkurczając kolana do klatki  patrzę w dal. Może gdzieś tam  wszystko jest inne? Może tam jest lepiej? Nie dostrzegam  pusty horyzont  biały puch otula ziemię. Dziś? Chciałabym tylko wiedzieć  że to  że tu jestem ma jakieś znaczenie.   Endoftime.

endoftime dodano: 19 marca 2013

Kolejny płatek śniegu dotyka mych warg i w jednej chwili znika. Nikotyna ulatnia się w powietrzu, a w słuchawki uderza kolejny bit. Zaciągam się, dym łaskocze płuca. Zaciemnia się już i jest dość chłodno, a dłonie drżą. Mam ochotę przejść się gdzieś daleko, gdzieś, gdzie nie będzie mnie dla nikogo. Siadam na pomoście, podkurczając kolana do klatki, patrzę w dal. Może gdzieś tam, wszystko jest inne? Może tam jest lepiej? Nie dostrzegam, pusty horyzont, biały puch otula ziemię. Dziś? Chciałabym tylko wiedzieć, że to, że tu jestem ma jakieś znaczenie. / Endoftime.

Skarbem byliśmy my sami.   Endoftime.

endoftime dodano: 17 marca 2013

Skarbem byliśmy my sami. / Endoftime.

Taras  siedzę w fotelu naciągając na dłonie rękawy bluzy. Słońce delikatnie muska policzki  a w słuchawkach kolejny kawałek  którego słowo w słowo znam na pamięć. Nagle ktoś zdejmuje mi słuchawki i zakrywając dłońmi oczy szepcze  że jeśli zgadnę kim jest  dostanę nagrodę. Od pierwszej chwili doskonale wiem  że to on dlatego bez oporu odpowiadam. Zabiera ręce i delikatnie całuje mnie w policzek  cwaniacko się przy tym uśmiechając. Nadal jest tym  który małym gestem potrafi sprawić  że zwyczajnie się uśmiecham  tym  który nadal zachowuje się jak tamten dzieciak z blokowisk  którego kiedyś tak bardzo chciałam poznać  a którego dziś znam jak samą siebie. Tym za którego bez zastanowienia oddałabym własne życie.   Endoftime.

endoftime dodano: 17 marca 2013

Taras, siedzę w fotelu naciągając na dłonie rękawy bluzy. Słońce delikatnie muska policzki, a w słuchawkach kolejny kawałek, którego słowo w słowo znam na pamięć. Nagle ktoś zdejmuje mi słuchawki i zakrywając dłońmi oczy szepcze, że jeśli zgadnę kim jest, dostanę nagrodę. Od pierwszej chwili doskonale wiem, że to on dlatego bez oporu odpowiadam. Zabiera ręce i delikatnie całuje mnie w policzek, cwaniacko się przy tym uśmiechając. Nadal jest tym, który małym gestem potrafi sprawić, że zwyczajnie się uśmiecham, tym, który nadal zachowuje się jak tamten dzieciak z blokowisk, którego kiedyś tak bardzo chciałam poznać, a którego dziś znam jak samą siebie. Tym za którego bez zastanowienia oddałabym własne życie. / Endoftime.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć