głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nieograniczone_mozliwosci

Ona chyba trochę w rozterce  szukała swego księcia ale nie wpadł jej w ręce  z pozoru szczęśliwa  ale w głębi duszy smutna samotność była okrutna  to taka pustka.   Kula

pyskatyskurwiel_ dodano: 11 luty 2012

Ona chyba trochę w rozterce ,szukała swego księcia ale nie wpadł jej w ręce ,z pozoru szczęśliwa ,ale w głębi duszy smutna samotność była okrutna ,to taka pustka. [ Kula ]

obawiałam się  kurewsko obawiałam tego momentu że nie będę już w stanie sobie  Ciebie przypomnieć. trudność będzie sprawiać odtworzenie Twojego głosu  jakby Bóg odebrał mi zdolność wspominania go. uśmiechu  on widnieje teraz tylko jedynie na porwanej fotografii. oczów  może niebo ma podobny odcień  ale nadal to nie to samo. mimo że znikasz jak dym po odpalonej fajce  to wyżłobiłeś pamiątkę na sercu  taką na zawsze. slaglove

slaglove dodano: 11 luty 2012

obawiałam się, kurewsko obawiałam tego momentu że nie będę już w stanie sobie, Ciebie przypomnieć. trudność będzie sprawiać odtworzenie Twojego głosu, jakby Bóg odebrał mi zdolność wspominania go. uśmiechu, on widnieje teraz tylko jedynie na porwanej fotografii. oczów, może niebo ma podobny odcień, ale nadal to nie to samo. mimo że znikasz jak dym po odpalonej fajce, to wyżłobiłeś pamiątkę na sercu, taką na zawsze./slaglove

Krzyczysz  uderzasz pięścią o blat stołu i wychodzisz  myśląc  że przez to w końcu przestanę Cię kochać.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 11 luty 2012

Krzyczysz, uderzasz pięścią o blat stołu i wychodzisz, myśląc, że przez to w końcu przestanę Cię kochać. / nieracjonalnie

Już chyba nie daję rady   żyć bez Ciebie.

pyskatyskurwiel_ dodano: 11 luty 2012

Już chyba nie daję rady , żyć bez Ciebie.

W dresach i adidasach   jak zawsze klasa.

pyskatyskurwiel_ dodano: 11 luty 2012

W dresach i adidasach , jak zawsze klasa.

Cokolwiek o nim wiesz    to i tak wiesz za mało.

pyskatyskurwiel_ dodano: 11 luty 2012

Cokolwiek o nim wiesz , to i tak wiesz za mało.

Z minuty   na minutę jesteś coraz dalej ode mnie.

pyskatyskurwiel_ dodano: 11 luty 2012

Z minuty , na minutę jesteś coraz dalej ode mnie.

Brakuje mi   blizna na całym moim ciele   po Twoich pocałunkach.

pyskatyskurwiel_ dodano: 11 luty 2012

Brakuje mi , blizna na całym moim ciele , po Twoich pocałunkach.

Bez Ciebie   to wszystko zaczyna tracić jakikolwiek sens.

pyskatyskurwiel_ dodano: 11 luty 2012

Bez Ciebie , to wszystko zaczyna tracić jakikolwiek sens.

Wszystkiego co najlepsze ! :  teksty pyskatyskurwiel_ dodał komentarz: Wszystkiego co najlepsze ! :) do wpisu 11 luty 2012
Brakuje mi   gdy mówiłaś Kocham Cię bez żadnego powodu.

pyskatyskurwiel_ dodano: 11 luty 2012

Brakuje mi , gdy mówiłaś Kocham Cię bez żadnego powodu.

był szary listopadowy dzień.krople deszczu obijały się o parapet a gałęzie drzew uginały od wiejącego wiatru.kłóciliśmy się kolejny już raz.'podnosisz mi ciśnienie gorzej niż te pierdolone dragi  krzyczał nerwowo chodząc po pokoju.'ja Cię przynajmiej nie zabiję' pyskowałam  łażąc w kółko za Nim.zatrzymał się i przytknął mnie do chłodnej ściany.patrzył na mnie wzrokiem pełnym nienawiści.zaczął krzyczeć po czym zamachnął się uderzając pięścią w ścianę obok mnie.nogi mi się ugięły a przed oczami zrobiło się ciemno.do oczu podeszły mi łzy. nagle oprzytomniał zrozumiał co zrobił.'Jezu przepraszam!' krzyknął przytulając mnie. wyrwałam się z uścisku odchodząc na drugą stronę pokoju.'wyjdź' wyszeptałam.'przepraszam kochanie' powiedział obejmując mnie.odwróciłam się w Jego stronę i krzyknęłam:'wyjdź kurwa! nie miałeś prawa'.wziął kurtkę i trzaskając drzwiami wyszedł.usiadłam na podłodze zalewają się łzami a w głowie miałam obraz przeszłości o której właśnie mi przypomniał. veriolla

veriolla dodano: 11 luty 2012

był szary listopadowy dzień.krople deszczu obijały się o parapet,a gałęzie drzew uginały od wiejącego wiatru.kłóciliśmy się,kolejny już raz.'podnosisz mi ciśnienie gorzej niż te pierdolone dragi- krzyczał,nerwowo chodząc po pokoju.'ja Cię przynajmiej nie zabiję'-pyskowałam, łażąc w kółko za Nim.zatrzymał się,i przytknął mnie do chłodnej ściany.patrzył na mnie wzrokiem pełnym nienawiści.zaczął krzyczeć,po czym zamachnął się uderzając pięścią w ścianę obok mnie.nogi mi się ugięły,a przed oczami zrobiło się ciemno.do oczu podeszły mi łzy. nagle oprzytomniał,zrozumiał co zrobił.'Jezu,przepraszam!'-krzyknął,przytulając mnie. wyrwałam się z uścisku,odchodząc na drugą stronę pokoju.'wyjdź'-wyszeptałam.'przepraszam,kochanie'-powiedział,obejmując mnie.odwróciłam się w Jego stronę i krzyknęłam:'wyjdź,kurwa! nie miałeś prawa'.wziął kurtkę,i trzaskając drzwiami wyszedł.usiadłam na podłodze zalewają się łzami,a w głowie miałam obraz przeszłości,o której właśnie mi przypomniał./veriolla

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć