![nie dostałam od niego życzeń nie dostałam żadnej wiadomości nie było żadnego połączenia żadnego znaku nic jak gdyby żadne z nas nie istniało a może bardziej nie istniało dla siebie nie było nigdy nas nigdy nie dotykaliśmy swoich dłoni jak gdyby nigdy nie zasmakował moich ust pustka cisza tak bardzo dająca do myślenia a zarazem całkowicie nie do opowiedzenia nic nie znacząca święta nie rozumiem nie pojmuję nie ma ciebie nie ma dla mnie grudnia. nieracjonalnie](http://files.moblo.pl/0/7/85/av65_78586_img_8002-horz.jpg) |
nie dostałam od niego życzeń, nie dostałam żadnej wiadomości, nie było żadnego połączenia, żadnego znaku, nic, jak gdyby żadne z nas nie istniało, a może bardziej nie istniało dla siebie, nie było nigdy nas, nigdy nie dotykaliśmy swoich dłoni, jak gdyby nigdy nie zasmakował moich ust, pustka, cisza tak bardzo dająca do myślenia, a zarazem całkowicie nie do opowiedzenia, nic nie znacząca, święta, nie rozumiem, nie pojmuję, nie ma ciebie, nie ma dla mnie grudnia. / nieracjonalnie
|
|
![Dziś rano się budzę i czuję że mnie coś w dupie uwiera. Wyciągam patrzę a tu wasza opinia.](http://files.moblo.pl/0/7/62/av65_76290_large.jpg) |
Dziś rano się budzę i czuję, że mnie coś w dupie uwiera. Wyciągam, patrzę - a tu wasza opinia.
|
|
![Wesołych Świąt moblowicze! XD](http://files.moblo.pl/0/7/62/av65_76290_large.jpg) |
Wesołych Świąt moblowicze! XD
|
|
![Czasem po prostu coś pójdzie nie tak pewne rozrzucone kawałki przestają do siebie pasować tak jak wcześniej. Teraz jesteśmy tylko rozsypanką. Rozsypanką zbędnych słów ale i tych niewypowiedzianych. Rozsypanką uczuć które wymywają w naszych wnętrzach to co wcześniej liczyło się ponad wszystko inne. Rozsypanką gestów które wcześniej mówiły więcej niż słowa. Jesteśmy własną rozsypanką której jeśli nie my nikt nigdy więcej nie będzie w stanie złożyć od nowa. To trudne prawda? Gdy z rąk wymyka nam się coś czego przecież byliśmy tak bardzo pewni. Coś za coś zabiłbyś wcześniej. Tu czas jest zabójcą. Przemijanie? Proszę nie mów nigdy więcej że czasem coś musi się zmienić by przyszło coś lepszego miłość nigdy się nie zmienia. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
Czasem po prostu coś pójdzie nie tak, pewne rozrzucone kawałki przestają do siebie pasować tak jak wcześniej. Teraz jesteśmy tylko rozsypanką. Rozsypanką zbędnych słów, ale i tych niewypowiedzianych. Rozsypanką uczuć, które wymywają w naszych wnętrzach to co wcześniej liczyło się ponad wszystko inne. Rozsypanką gestów, które wcześniej mówiły więcej niż słowa. Jesteśmy własną rozsypanką, której jeśli nie my, nikt nigdy więcej nie będzie w stanie złożyć od nowa. To trudne, prawda? Gdy z rąk wymyka nam się coś, czego przecież byliśmy tak bardzo pewni. Coś, za coś zabiłbyś wcześniej. Tu czas jest zabójcą. Przemijanie? Proszę, nie mów nigdy więcej, że czasem coś musi się zmienić, by przyszło coś lepszego, miłość nigdy się nie zmienia. / Endoftime.
|
|
![I widziałam ciebie stałeś czekałeś na kogoś byłeś zdezorientowany niecierpliwie kręciłeś się rozglądałeś tak jakbyś bał się że ktoś zobaczy że jesteś że przyjechałeś wróciłeś oh jak to naiwnie brzmi jak gdybyś bał się właśnie mnie mojego wzroku nie tęskniłeś kłamałeś wciskałeś mi te brednie żebym była spokojniejsza żebym nie była natrętna łatwa skłonna do poświęceń czułam cię przy sobie wszędzie tu i tam i cholera byłeś ze mną w każdym miejscu dzięki temu tam być chciałam nie będę już używała słów nie zrozumiesz nie określę tego trafnie nie zobrazuje nie udźwignę nikt nie jest na tyle silny. nieracjonalnie](http://files.moblo.pl/0/7/85/av65_78586_img_8002-horz.jpg) |
I widziałam ciebie, stałeś, czekałeś na kogoś, byłeś zdezorientowany, niecierpliwie kręciłeś się, rozglądałeś, tak jakbyś bał się, że ktoś zobaczy, że jesteś, że przyjechałeś, "wróciłeś" oh jak to naiwnie brzmi, jak gdybyś bał się właśnie mnie, mojego wzroku, nie tęskniłeś, kłamałeś, wciskałeś mi te brednie, żebym była spokojniejsza, żebym nie była natrętna, łatwa, skłonna do poświęceń, czułam cię przy sobie wszędzie, tu i tam i cholera, byłeś ze mną w każdym miejscu, dzięki temu tam być chciałam, nie będę już używała słów, nie zrozumiesz, nie określę tego trafnie, nie zobrazuje, nie udźwignę, nikt nie jest na tyle silny. / nieracjonalnie
|
|
![Dowiedziałam się że jesteś już w drodze że będziesz następnego dnia że ważna sprawa nic więcej nie wiem rozmowa przerwała się chyba w najważniejszym momencie. Drżę dużo bardziej niż zwykle przed spotkaniem dobieram słowa ciężko mi dzisiaj cokolwiek stworzyć och co powiem gdy Cię zobaczę. Bolą mnie ręce będziesz musiał mnie dotykać mi nie wystarczy sił. Będę się uśmiechać bo przyjedziesz będziesz przy mnie nie mów tylko niczego złego nie przekreślaj nas wiem że to zła miłość ale nie rób tego nie w tym czasie ta miłość musi taka być to jest nadal gorące i wiem wiem że nie ustanie nie minie nie utraci na wartości proszę uwierz mi. nieracjonalnie](http://files.moblo.pl/0/7/85/av65_78586_img_8002-horz.jpg) |
Dowiedziałam się, że jesteś już w drodze, że będziesz następnego dnia, że ważna sprawa, nic więcej nie wiem, rozmowa przerwała się chyba w najważniejszym momencie. Drżę, dużo bardziej niż zwykle przed spotkaniem, dobieram słowa, ciężko mi dzisiaj cokolwiek stworzyć, och, co powiem, gdy Cię zobaczę. Bolą mnie ręce, będziesz musiał mnie dotykać, mi nie wystarczy sił. Będę się uśmiechać, bo przyjedziesz, będziesz przy mnie, nie mów tylko niczego złego, nie przekreślaj nas, wiem, że to zła miłość, ale nie rób tego, nie w tym czasie, ta miłość musi taka być, to jest nadal gorące i wiem, wiem, że nie ustanie, nie minie, nie utraci na wartości, proszę, uwierz mi. / nieracjonalnie
|
|
![Zadaję za wiele pytań. Dlaczego? Po to żeby potem tylko cierpieć? Chcę wiedzieć zbyt dużo podobno zawsze byłam ciekawa czasem bez granic wierciłam dziury by uspokoić własne myśli jednak czy je uspakajałam? Po części tak. Tą drugą częścią najlepiej byłoby w ogóle się nie przejmować gdyby nie to że zadawała pojedyncze ciosy. Sama je sobie zadawałam. Gdy nie mówiłam o swoich planach gdy łączyłam historie czytałam wszystkie te wspólne rozmowy i mierzyłam zbyt odlegle. Gdy wiedziałam tylko ja gdy tylko ja chciałam możliwe że zbyt wiele. Moje chcieć to nie móc. Może za mało się staram? A może zwyczajnie to nie mój czas nie moje miejsce. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
Zadaję za wiele pytań. Dlaczego? Po to żeby potem tylko cierpieć? Chcę wiedzieć zbyt dużo, podobno zawsze byłam ciekawa, czasem bez granic, wierciłam dziury by uspokoić własne myśli, jednak czy je uspakajałam? Po części tak. Tą drugą częścią najlepiej byłoby w ogóle się nie przejmować, gdyby nie to, że zadawała pojedyncze ciosy. Sama je sobie zadawałam. Gdy nie mówiłam o swoich planach, gdy łączyłam historie, czytałam wszystkie te wspólne rozmowy i mierzyłam zbyt odlegle. Gdy wiedziałam tylko ja, gdy tylko ja chciałam możliwe, że zbyt wiele. Moje chcieć to nie móc. Może za mało się staram? A może zwyczajnie to nie mój czas, nie moje miejsce. / Endoftime.
|
|
![Nie chciałam się śpieszyć nie wyprzedzałam nie niczego nie robiłam by to wszystko trwało krócej czekałam wiedziałeś o tym nigdy nie mówiłam że trwa to za długo że nie wytrzymam że tracę siły nigdy nie wypomniałam ci że odchodzisz od niej zbyt długo że to wszystko wciąż jest w jednym miejscu. Codziennie modliłam się żeby trwało to o jeden dzień krócej żebyś był obok mnie nie tam nie z nią och nikt mi nie pomógł płakałam krzyczałam krzyk ten był prośbą o ciebie żałuję straciłam w tym wszystkim siebie. nieracjonalnie](http://files.moblo.pl/0/7/85/av65_78586_img_8002-horz.jpg) |
Nie chciałam się śpieszyć, nie wyprzedzałam, nie, niczego nie robiłam, by to wszystko trwało krócej, czekałam, wiedziałeś o tym, nigdy nie mówiłam, że trwa to za długo, że nie wytrzymam, że tracę siły, nigdy nie wypomniałam ci, że odchodzisz od niej zbyt długo, że to wszystko wciąż jest w jednym miejscu. Codziennie modliłam się, żeby trwało to o jeden dzień krócej, żebyś był obok mnie, nie tam, nie z nią, och nikt mi nie pomógł, płakałam, krzyczałam, krzyk ten był prośbą o ciebie, żałuję, straciłam w tym wszystkim siebie. / nieracjonalnie
|
|
|
|