 |
który to już raz z rządu dźwigam ten ból..
|
|
 |
szukam lepszych dni, szukam szczęścia, szukam Ciebie-nie znajduję nic.
|
|
 |
wracasz, by znów zadać ból?
|
|
 |
odwracam się w tył i widzę zniszczone drogi, których już nic nie naprawi.
|
|
 |
zapomniałeś najważniejszej rzeczy- kochać mnie.
|
|
 |
ciekawe ktora wkoncu bedzie ta wlasciwa dla mnie...
|
|
 |
kolejny dzień odradzających się wspomnień, na nowo czuję ból.
|
|
 |
zabrałeś moje serce, nie umiem już kochać.
|
|
 |
nie mogę złapać oddechu, ból przewyższa wszystko.
|
|
 |
wracają wspomnienia, wraca ból, wracają łzy, wspomnienia obudziły się w czasie kiedy tak bardzo mi ciężko poradzić sobie z ułożeniem pewnych spraw. dlaczego wszystko na raz się pieprzy? dlaczego akurat teraz wykańcza mnie tęsknota za twoją osobą? nie umiem Cię zapomnieć, nie umiem bez Ciebie żyć. każdego jebanego dnia mam przed oczami nasze wspólne chwile, które już minęły i nie wrócą. noce stały się bezsenne, podchodzę do wielkiego okna z którego mogę zauważyć niebo, gwiazdy i wiem, że już nie świeci nasza miłość, wypaliła się, wszystko się wypaliło. moja dusza krwawi, potrzebuję Cię. przyjdź, jak najprędzej.
|
|
 |
takze nastala pora na kolejna noc i kolejna probe zasniecia. Znowu zamkne oczy ludzac sie ze jak rano je znowu otworze bedzie juz wszystko okej, bedzie jak dawniej, niestety nie bedzie okej nie bedzie nawet troche lepiej, wrecz przeciwnie.
|
|
 |
zeby to wszystko bylo takie latwe jak sie mowi, to swiat bylby piekniejszy, nie byloby zadnych problemow, kazdy by mial swoja druga polowke, ale mimo wszystko byloby wtedy nudno. Nikt nie wiedzialby co to cierpienie, co to zlamane serce, jak to to jest jak starasz sie jak tylko potrafisz a i tak nic z tego nie wyjdzie. Mowia czlowiek uczy sie na bledach. No niekoniecznie. Wszyscy popelniamy te same bledy i to nie raz czy dwa tylko czasem nawet codziennie. Klamac mozna ale samego siebie nie da sie oszukac. Rozum pozbiera sie szybko, serca jednak nie da sie tak szybko zagoic.
|
|
|
|