 |
Raczej niż miłość, niż pieniądze, niż wiarę, niż sławę, niż sprawiedliwość, daj mi prawdę !!
chciałbym cie przytulić jak koleżankę po prostu przytulić .. wiem ze nie będziemy ze sobą przez najbliższy czas ze się nie zobaczymy ... mogę tylko zadzwonić i zapytać "co tam"
|
|
 |
"Oddam pazia, rocznik 1998, paskudny, wredny, wścibski, wnerwiający, ale jak się odpowiednio nakrzyczy to jest nawet posłuszny. Ktoś chętny?"
|
|
 |
|
Nie myśl o tym, jak długą drogę masz przed sobą. Nie mierz odległości między startem, a metą. Takie rachuby powstrzymają Cię przed zrobieniem następnego małego kroczku. Jeśli chcesz zrzucić 20 kilogramów, zamawiasz sałatkę zamiast frytek. Jeśli chcesz być lepszym przyjacielem, odbierasz telefon, zamiast go wyciszać. Jeśli chcesz napisać powieść, siadasz i zaczynasz od jednego akapitu. Boimy się poważnych zmian, ale zazwyczaj mamy dość odwagi, żeby zrobić następny, właściwy krok. Jeden niewielki krok, a potem kolejny. To wystarczy, żeby wychować dziecko, zdobyć dyplom, napisać książkę, spełnić swoje najśmielsze marzenia. Jaki powinien być Twój następny, właściwy krok? Nieważne, o co chodzi po prostu zrób to.
|
|
 |
Boże wiem, że nie jestem święta. Wiem, że nie raz zwątpiłam. Wiem, że przychodzę często do ciebie tylko wtedy gdy jest już źle i cię potrzebuje. Wiem, że wiele razy traciłam wiarę. Wiem, że nie jestem idealna. Ale ty nas kochasz. Każdego człowieka i widzisz co znajduje się w moim sercu, moim umyśle. Wiesz, że w głębi duszy jestem dobrym człowiekiem z wieloma wadami. I dlatego proszę po raz kolejny. Wiem, że niektórzy mają gorzej ode mnie. Wiem, że moje problemy w porównaniu do innych są jak ziarenko piachu na pustyni, ale proszę cię. Daj mi siłę, ale nie taką abym wyrządzała komuś krzywdę, ale siłę wewnętrzną i wytrwałość. Tylko tyle. Mam nadzieję, że wysłuchasz mnie po raz kolejny, a ja dalej będę próbować się zmienić....
|
|
 |
Te uczucie jest nie do opisania. Ten moment gdy pierwszy raz od roku wsiadasz na konia i możesz poczuć w końcu wolność, której od tak dawna ci brakowało
|
|
 |
pozostaje tylko niemy krzyk !
|
|
 |
Kiedys byl z nia szczesliwy teraz doprowadzili ze nie rozmawiaja zesoba ! On ma teraz inna ! Ale dalej nie rozumie czemu ona go oklamywala skoro go kochala czemu on ja ranil skoro ja kochal ! Przeciez to mialo byc proste... Teraz wiedza ze ze soba nie beda I oboje komplikuja sobie zycie...
|
|
 |
Po rozstaniu chcialem miec z toba kontakt ... doprowadzilas do tego ze nawet nie umiem z toba rozmawiac przez telefon.., :(
|
|
 |
Musial sklamac ze nie moze rozmawiac przez telefon ... kiedys bylismy szczesliwi, pozniej zranilismy sie oboje , teraz sie nienawidzimy...
|
|
 |
Chcialbym moc normalnie z toba porozmawiac usiasc przy kawie naprzeciwko ciebie i na spokojnie porozmawiac powiedziec o swoich problemach po prostu uslyszec i zobaczyc ze kogos jeszcze interesujamje prolemy
|
|
 |
Będę wredna i wyrachowana, cwana i cyniczna, będę fałszywa i dwulicowa, bo tylko tak można zyskać szacunek w tym pogmatwanym świecie.
|
|
|
|