 |
Ej siostro ma chodź pokaże ci mój świat
Gdzie nie świeci w oczy monet blask
Wschodni kres w żyłach, ognista krew
Tu osiągam swój wewnętrzny ład
|
|
 |
Ej bracie chodź pokaże ci mój świat
Gdzie niewiele zmienia się od lat
Wszyscy biegną gdzieś, a tu wolno płynie czas
Na ulicy wieje chłodny wiatr
|
|
 |
Dobrze, bądź moją Obiecaną Ziemią,
nie jestem z tych, którzy wieczorem poznają, rano się żenią ;D
|
|
 |
Możesz być moim numero uno
Nie mówię tego żadnym innym sztunią
Możemy jarać i pić do dna
Bawić się całą noc, aż do dnia
|
|
 |
Możesz być moją super sztuką od zaraz
Chyba, że chcesz ode mnie forsy to nara
Mogę dać ci ten cały świat
Od którego nie liczy się VAT
|
|
 |
do góry nogami świat w noce i we dnie
i tak latami trwa wykolejona gra
|
|
 |
błyski pomadki na nastkach to standard
dziewica w gimnazjum, to odmieniec i łajza
|
|
 |
na necie klik, klik, geje maja randki
wychodzą na ulice, chcą zastępować matki
|
|
 |
bo tu z reguły, nie ma reguł jest inna skala norm
tu odbija się od brzegu gdy zbliża się sztorm
|
|
 |
Do góry dnem z której strony znajdę tlen
co za dzień, czy to sen? jak obudzić się?
nie chce łudzić się, zgubić się dzisiaj łatwo
światło w tunelu widzę, które może być pułapką
|
|
 |
umiem już tylko szczerze płakać w nocy i wić się z bólu, nic ponad to
|
|
 |
wybrałam go, choć nie znałam go wcale, wybrałam go, bo wiedziałam że będę go kochać / xsxax
|
|
|
|