 |
A po trzecie nawet jeśli sparaliżuje cię strach,
obojętnie co byś robił, celuj w twarz.
|
|
 |
Powolny proces kłamstw ruszył już dawno
A ty nie daj sobie wmówić, że fikcja jest prawdą
|
|
 |
Pomnik wolności zbudował niewolnik
Oblicza wojny, zysk ponad prawo
Dla wielu głos zdrowego rozsądku wzbudza żałość
|
|
 |
Nigdy nie rań nikogo, kto mówi Ci, że Cię kocha i patrzy Ci przy tym głęboko w oczy. Kogoś, kto nie wstydzi się płakać przy Tobie, ani śmiać się w głos. Nie wiesz, jaka walka toczyła się w nim zanim Ci zaufał. To ktoś, kto poznał życie z gorszej strony i nie zasługuje więcej na cierpienie.
|
|
 |
I choć brak mi tchu, brak mi śliny, wypłukuję witaminy
Pragnę więcej dopaminy, chcę coś, o czym zapomnimy
|
|
 |
Czasem coś kusi nas wciąż i musisz to wziąć
Choć miałeś rzucić to w kąt ale lubisz, lubisz to coś coś
|
|
 |
ja i problemy jak jedno ciało
czasem bywało, że się żyć odechciewało
|
|
 |
Kilka stów żegna portfel, a mam ich coraz mniej
I tam gdzie miałem być nie dotrę, już nie.
Lecz to jeszcze nie najgorsze, bo chcę
wydać forsę na to, co się nosem wciąga jak tlen.
|
|
 |
Najważniejsze jest podejście, a dzisiaj mam złe
Bo drugą dobę nie śpię i piję gdzieś na mieście.
|
|
 |
Ja to w dupie mam - na to kurwa sram
|
|
 |
Jesteś pizdą jak oceniasz, kurwa książki po okładce
|
|
 |
Mogę nosić swoje życie, kurwa w plastikowej torbie
W dupie mam szacunek ludzi, którzy nic nie wiedzą o mnie
|
|
|
|