 |
Kobieta z żebra mężczyzny powstała nie ze stóp jego by ją deptać,nie z głowy by ją wywyższać lecz z boku by równą była
|
|
 |
Distance sometimes lets you know who's worth keeping and who's worth letting go.
|
|
 |
Potrzebujesz jeszcze trochę czasu. Nie po to, żeby zrozumieć. Nie, żeby przemyśleć. Nie, żeby ponownie do tego wracać, analizować, gubić się gdzieś między słowami. Potrzebujesz czasu, żeby to wszystko wyparowało, żeby zniknęło, żeby przestało być ważne, istotne, jakiekolwiek. Jeszcze trochę czasu, zaufaj mi. Odnajdziesz siebie, wypełnisz pustkę, zaczniesz żyć, a wtedy nic nie będzie takie samo. Już nigdy nie będzie tak, jak kiedyś. [ yezoo ]
|
|
 |
Siedze teraz w naszym małym ciasnym jak cholera mieszkanku .... i czekam z utęsknieniem az wrócisz z tej pracy ... Bo uwielbiam ten widok , gdy otwieram Ci drzwi ,a Tb od razu pojawia sie usmiech na twarzy .. !
|
|
 |
Myślami wracam do wspomnień związanych tylko z Tobą ... :)
|
|
 |
Jestem popiołem. Nie tle się. Szarość i nicość. no do wyjebania/ k.s
|
|
 |
Spraw bym poczuła sie szczęśliwa... Spraw bym poczuła sie kochana ... Obudź się wreszcie. !
|
|
 |
Czuje się samotna , mimo tego że leże tuż obok Ciebie ... Nie czuje miłości.;/
|
|
 |
Przyjdź.... Złap mnie za ręke.... Pomóż wstać..... Nic nie mów... Nie osądzaj, nie oceniaj, nie komentuj... Bądź.... Blisko.... Tak blisko, jak jeszcze nikt nigdy wcześniej... Weź mnie w swoje ramiona..... Nie pozwól uciec.... Nie pozwól mnie skrzywdzić.... Ciesz się ze mną..... Płacz ze mną.... Bądź.... Przeżywaj każdy mój upadek..... Skacz z radości, kiedy coś mi się udaje..... Doceniaj..... Nie ułatwiaj.... Wspieraj..... Nie pozwól mnie skrrzywdzić... Nie krzywdź.... Ratuj z opresji... Ale nie tak całkiem..... Pomagaj.... Podaj rękę kiedy upadnę, ale każ mi samej się wysilić i się podnieść.... Nie zostawiaj... Nie zamykaj w klatce.... Szanuj.... Bądź...
|
|
 |
Tak wiele pytań... Tak mało odpowiedzi.... Każdy dzień przynosi nowe pytania i kolejne nieliczne często mało znaczące odpowiedzi.... Niepewność, strach, samotność.... Czasem nawet nie ma się siły opowiadać o tym co dzieje się w głowie, jaki mętlik i ile myśli w niej się znajduje... Czasem lepiej jest udawać ze jest ok i wszystko w porzadku tylko nieliczne osoby wiedzą co się z nami dzieje ale nie zawsze musismy z nimi o tym rozmawiać... One to czują... Czekają kiedy odważymy się i sami im powiemy co się dzieje... Trwają przy nas blisko.... Wspierają choć nie wiedzą do końca jak to zrobić..... A my? My nie chcemy ich wciągać w nasze kłopoty bo wiemy że mają swoje... Jednak ich towarzystwo jest takie miłe, przyjemne, kojące.... Czasem nawet sami nie wiemy co czujemy bo uczuć jest zbyt wiele naraz.... Czasem nawet własny oddech sprawia ból.... Męczy, niszczy nas całych.... Bo przecież lepiej byłoby, gdybyśmy uciekli z tego obecnego życia... Zaczęli wszystko od nowa daleko stąd....
|
|
 |
Ile jeszcze razy zasnę z tą samą myślą w głowie, że do niczego się nie nadaję, że nikomu nie jestem potrzeba, że jestem do niczego, że nikt mnie nie kocha, że może są osoby, dla których jestem ważna ale nie ma nikogo, dla kogo byłabym najważniejsza, jedyna, wyjątkowa, wspaniała, lepsza niż wszyscy inni... Nie ma nikogo takiego w moim życiu, a nawet jeśli ktoś taki się pojawia to tylko na chwilę, o zawsze znajdą się rzeczy lub osoby ważniejsze ode mnie, lepsze niż ja, zadające mniej bólu, cierpienia.... A ja znów zostaję sama... Dlaczego? Bo nie potrafię zatrzymac przy sobie nikogo na dłużej.... Bo boję się kolejnej porażki, po której nie będe miała siły wstać... Dlatego moze na początku cieszęsię z bliskości nowej osoby ale za chwilę ją odsuwam, wprowadzam niepewność, nie pozwalam czuć sie przy sobie bezpiecznie a kolejna osoba ucieka z krzykiem i znów jestem tą złą, najgorszą.... Jak zawsze...
|
|
 |
Jesteś jak ogień, gorący płomień. Ja jestem węglem, tlę się powoli. I chyba nigdy nie będę rozpałką. Nie umiem tak dynamicznie wskrzesić ogniska. Ogniska miłości. / k.sz
|
|
|
|