głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nieogarniamtegobrudu

i te kalekie stworzenia nie mogące same przeżyć  ufają tylko nadziei  która ma im przynieść zmiany  wskrzesić plany  wyczekują na jeszcze niezadane rany

paranoje dodano: 4 luty 2012

i te kalekie stworzenia nie mogące same przeżyć, ufają tylko nadziei, która ma im przynieść zmiany, wskrzesić plany, wyczekują na jeszcze niezadane rany

to jak odbicie echa  chociaż czas zaciera ostrość   miliony przeobrażeń  miliony metamorfoz

paranoje dodano: 4 luty 2012

to jak odbicie echa, chociaż czas zaciera ostrość, miliony przeobrażeń, miliony metamorfoz

coś trzymało mnie tam i więziło w swoich sieciach  tak często tłumimy strach  który nas zaślepia

paranoje dodano: 4 luty 2012

coś trzymało mnie tam i więziło w swoich sieciach tak często tłumimy strach, który nas zaślepia

dzieci wesoło w parku za szkołą  zapaliły papierosy  wyciągnęły zioło   chodnik zapluły brocząc butem w piachu   siedzą na ławeczkach i słuchają rapu

paranoje dodano: 4 luty 2012

dzieci wesoło w parku za szkołą zapaliły papierosy, wyciągnęły zioło, chodnik zapluły brocząc butem w piachu, siedzą na ławeczkach i słuchają rapu

a ja doceniam wspomnienia i każde miejsce  bo każde z tych spraw warunkuje to kim jestem

paranoje dodano: 4 luty 2012

a ja doceniam wspomnienia i każde miejsce bo każde z tych spraw warunkuje to kim jestem

człowiek dopasowuje się do otoczenia  patrzy przez pryzmat tego  że nic się nie zmienia

paranoje dodano: 4 luty 2012

człowiek dopasowuje się do otoczenia patrzy przez pryzmat tego, że nic się nie zmienia

pamiętasz? czy dalej tkwisz w tym gównie?  dla Ciebie to jest cały świat  dla mnie był również

paranoje dodano: 4 luty 2012

pamiętasz? czy dalej tkwisz w tym gównie? dla Ciebie to jest cały świat, dla mnie był również

dzieci  powybijane szyby  torby amfetaminy   korby rozkminy  lewe interesy  stresy  nagonki   rozjebane pociągi  biznesy  weź sobie przypomnij

paranoje dodano: 4 luty 2012

dzieci, powybijane szyby, torby amfetaminy, korby rozkminy, lewe interesy, stresy, nagonki, rozjebane pociągi, biznesy, weź sobie przypomnij

stany wmontowane w przeszłość  widzę tą obojętność

paranoje dodano: 4 luty 2012

stany wmontowane w przeszłość, widzę tą obojętność

masz obok siebie kogoś istotnego. osobę  dzięki której każdego dnia poranny papieros smakuje o niebo lepiej  a Ty nie masz ochoty zanosić się płaczem  kiedy po przebudzeniu siadasz na brzegu łóżka. osobę dla której używasz perfum  na które musisz odkładać miesiące  tylko dlatego  że raz prymitywnie wspomniała  że 'nieźle pachną'. osoba  która jest. oddycha  nadążając za Tobą. nigdy przed Tobą  zawsze obok Ciebie. i właśnie wtedy nadchodzi wieczór  kiedy ta osoba odchodzi. a Ty? a Ty tęsknisz za głupim biadoleniem odnośnie ubierania kapci  podczas chodzenia po zimnym parkiecie.

abstracion dodano: 3 luty 2012

masz obok siebie kogoś istotnego. osobę, dzięki której każdego dnia poranny papieros smakuje o niebo lepiej, a Ty nie masz ochoty zanosić się płaczem, kiedy po przebudzeniu siadasz na brzegu łóżka. osobę dla której używasz perfum, na które musisz odkładać miesiące, tylko dlatego, że raz prymitywnie wspomniała, że 'nieźle pachną'. osoba, która jest. oddycha, nadążając za Tobą. nigdy przed Tobą, zawsze obok Ciebie. i właśnie wtedy nadchodzi wieczór, kiedy ta osoba odchodzi. a Ty? a Ty tęsknisz za głupim biadoleniem odnośnie ubierania kapci, podczas chodzenia po zimnym parkiecie.

nic nie zabolało mnie bardziej jak moment  kiedy palcami zgasił palącą się świeczkę  mówiąc przy tym  że muszę wziąć z niego przykład. szkoda  że kiedy podniosłam pełna gotowości dłoń  uświadomił mnie  że miał na myśli moje uczucia  a nie płomień tej cholernej świeczki  która odbijała się w jego tęczówkach jak na jakimś ckliwym romansidle.  miałam ochotę rzucić nią mu w twarz  no ale nawet w takiej sytuacji nie miałam serca oszpecić jego ślicznej buźki.

abstracion dodano: 3 luty 2012

nic nie zabolało mnie bardziej jak moment, kiedy palcami zgasił palącą się świeczkę, mówiąc przy tym, że muszę wziąć z niego przykład. szkoda, że kiedy podniosłam pełna gotowości dłoń, uświadomił mnie, że miał na myśli moje uczucia, a nie płomień tej cholernej świeczki, która odbijała się w jego tęczówkach jak na jakimś ckliwym romansidle. miałam ochotę rzucić nią mu w twarz, no ale nawet w takiej sytuacji nie miałam serca oszpecić jego ślicznej buźki.

czekałam na ciebie doskonale wiedząc  ze juz nie wrocic. zupelnie  ironicznie   tak samo jak za dziecka  kiedy zdechl mi moj najukochanszy pies  a ja kazdego dnia stalam pod rodzinnym domem  naiwnie go wolajac.

abstracion dodano: 3 luty 2012

czekałam na ciebie doskonale wiedząc, ze juz nie wrocic. zupelnie, ironicznie - tak samo jak za dziecka, kiedy zdechl mi moj najukochanszy pies, a ja kazdego dnia stalam pod rodzinnym domem, naiwnie go wolajac.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć