 |
nie lubię Cie uświadamiać, że tylko Ty nadajesz sens mojej egzystencji, bo czuję się wtedy kurwa całkiem żałośnie. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
przechodzę zupełnie obojętnie, ale w środku moje serce rozpierdala nagła fala zazdrości. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
czasami czuję, że oddałabym wszystko, by znów móc zatopić się w Twoich ramionach i poczuć ciepło Twoich ust i Twój dotyk. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
Pierdoliłeś się z nią w myślach, zdrada
doskonała.
|
|
 |
On jest moim wszystkim. Bez niego nic nie ma
sensu.
|
|
 |
Patrzę i czuję jak bardzo Cię nie ma.
|
|
 |
Nie miej nawet przez sekundę żadnych
wątpliwości, czy tęsknię.
|
|
 |
Założę dużo za dużą koszulkę , włosy zepnę w
kok , nałożę na nogi włochate kapcie , zjem
całą tabliczkę czekolady nie przejmując się
dużą ilością kalorii , zmyję makijaż . będę
sobą .
|
|
 |
krzyczał na nią. wyzywał od najgorszych .
wziął za ramiona i w amoku zaczął ją szarpać.
przycisnął do ściany, krzycząc w
twarz, że nie jest nic warta. słowa nie bolały,
wyzywiska również. najbardziej jednak bolała
świadomość, że chociaż powinna, nie potrafi
go znienawidzić. w
końcu zadał jej cios na tyle mocny, że osunęła
się po purpurowej ścianie i upadła. kucnął
nad nią cedząc przez zęby kolejne wyzwiska. -
przytul mnie. -
wyszpetała rozhisteryzowan a. popatrzył na
nią zdezenteriowany . objęła go, a on w
końcu zamilkł.
|
|
 |
Tęsknię za nami.. Potrzebuję Twojego
uśmiechu by sama się uśmiechnąć.
|
|
 |
Przeklinam Cię w myślach, kocham w sercu.
|
|
 |
Tęsknię za nim bardziej, niż słowa mogą to
wyrazić.
|
|
|
|