 |
za uśmiech, za zrozumienie, za wspaniałe chwile razem, za radość i szczęście, za każdy kolejny dzień, za słowa, za każde "kocham", za przytulanie, za kontrolę, za zazdrość, za każde spojrzenie, za rozmowy, za wspólne śniadania w łóżku, za brak ograniczania, za obecność, za kwiaty i pocałunki, za wszystko dziękuje. za wszystko kocham.
|
|
 |
jestem tu z Tobą, ale myślę o tym, że byłam tu kiedyś z Nim, traktujesz mnie na swój czuły sposób, a ja ciągle mam w sobie jeszcze stare nawyki, patrzysz na mnie oczami o tym samym kolorze, a ja czuje, że wariuje, bo widzę Jego, jest też tak wtedy kiedy się do mnie uśmiechasz, Boże masz tak bardzo podobny i szczery uśmiech, cokolwiek dasz mi Ty, On dał to wcześniej, nie potrafię wyzbyć się Jego obecności z mojego życia, bo mimo tego, że to nie On trzyma mnie za rękę, jest tak głęboko, na dnie mojego serca, które kiedyś oddałam mu bezpowrotnie.
|
|
 |
Kłopot w tym, że kiedy człowiekowi za bardzo zależy, to wszystko czuje dwa razy mocniej.
|
|
 |
Ja żyje rapem. Ty żyjesz sobą. A ona żyje pudrem.
|
|
 |
Mijam Cię z trudem, bo mnie wciąż do Ciebie ciągnie..
|
|
 |
Bo mi się tylko podobasz, bo tylko tęsknie za Tobą, bo mimo wszystko zostajesz na pierwszym miejscu.
|
|
 |
Zagryzała wargi, za każdym razem, gdy jej podświadomość, zaczęła jej o nim przypominać. Usta krwawiły. Miały mnóstwo blizn.
|
|
 |
I znowu zasnął i nie napisał dobranoc, a ja bez tego spać nie umiem..
|
|
 |
Wybaczyłam Mu, ale nigdy nie byłam w stanie zrozumieć tego, co zrobił.
|
|
 |
Ja też chcę mieć do kogo wracać. Też chcę czuć, że jestem komuś potrzebna i niezbędna. Też chcę być szczęśliwa, nie tylko Ty, wiesz? Chciałabym kogoś poznać, tak od początku. Zacząwszy od nowego imienia aż do zalet, wad, nałogów. Chciałabym potrafić zakochać się bez opamiętania, poczuć motylki w brzuchu i zapomnieć o tym, że świat jest okropny, ale nie mogę. Coś mnie blokuje, coś niszczy mnie. Nie zasługuję na nikogo, rozwalam każdy związek, a ja już nie mam sił znosić tego uczucia bezradności i wyrzutów sumienia. Jestem beznadziejna i to nic nie zmieni, nigdy nic.
|
|
 |
czuję się bezpieczna, gdy Twoje palce leżą spokojnie na moich.
|
|
 |
Naprawdę tęsknię za dzieciństwem. Kiedyś wydawało mi się to śmieszne, ale teraz rozumiem dorosłych, którzy powtarzali mi, że tak będzie. Chcąc powrócić do tego czasu choć na chwilę, włączam stare seriale, które wypełniały zimowe wieczory dziesięć lat temu. Kupuję w sklepie paczkę chrupek i kubusia, zasiadając przed telewizor. Sprzątam stare zeszyty, czytam pamiętniki. Najgorsze jest to, że nigdy nie przypuszczałam, że ten świat dorosłych jest taki trudny, okropny i szary. Nienawidzę go i nie chcę w nim tkwić już dłużej.
|
|
|
|