głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nieodpowiednia

Wiem o nim naprawdę wiele. Znam historie z jego życia  których nie zna nikt inny. Wiem jak wiele przeszedł w życiu. Wiem ile łyżeczek cukru sypie do kawy. Wiem  że nie lubi herbaty  że lubi białą czekoladę a najbardziej Kinder Bueno White  że uwielbia słuchać rocka i metal  że lubi pić dobrą whiskey i oglądać Cezarego Pazure. Wiem jakie samochody uwielbia  jakich perfum używa  jaki lubi kolor czy po której stronie łóżka śpi. Znam każdą bliznę na jego ciele  każde ulubione słowo czy powiedzenie. Znam jego najlepszych kumpli i ich najlepsze miejsca na imprezy. Wiem  że lubi oglądać filmy do późnych godzin nocnych  że potrafi zrobić wszystko  o co go poprosisz. Wiem o czym marzy  czego się boi. Wiem tak wiele  a mimo to mam wrażenie  że wcale go nie znam  że to obca mi osoba. To cholernie boli.   napisana

napisana dodano: 9 czerwca 2013

Wiem o nim naprawdę wiele. Znam historie z jego życia, których nie zna nikt inny. Wiem jak wiele przeszedł w życiu. Wiem ile łyżeczek cukru sypie do kawy. Wiem, że nie lubi herbaty, że lubi białą czekoladę a najbardziej Kinder Bueno White, że uwielbia słuchać rocka i metal, że lubi pić dobrą whiskey i oglądać Cezarego Pazure. Wiem jakie samochody uwielbia, jakich perfum używa, jaki lubi kolor czy po której stronie łóżka śpi. Znam każdą bliznę na jego ciele, każde ulubione słowo czy powiedzenie. Znam jego najlepszych kumpli i ich najlepsze miejsca na imprezy. Wiem, że lubi oglądać filmy do późnych godzin nocnych, że potrafi zrobić wszystko, o co go poprosisz. Wiem o czym marzy, czego się boi. Wiem tak wiele, a mimo to mam wrażenie, że wcale go nie znam, że to obca mi osoba. To cholernie boli. / napisana

Wiesz  może Cię to bawi  może tak jest dla Ciebie lepiej  ale ja nie mam sił tego ciągnąć. W końcu ile razy można znosić takie zabawy podczas  których Ty mówisz swoje  a ja swoje? Zawsze jest coś między nami nie tak  nigdy nie umiemy się dogadać  a jeżeli to robimy  to zbyt szybko oddalamy się od siebie. Czy nie powinno być właśnie tak  że powinniśmy stać się wsparciem dla siebie  pewną granicą nadziei i miłości? Dlaczego  kiedy było już tak idealnie pomiędzy nami  to coś się zaczęło psuć? Dlaczego przestałeś spędzać ze mną swój wolny czas i odzywasz się tylko na chwilę  aby nie wypaść z jakiejś gry? Czy musi to pomiędzy nami się w ten sposób toczyć? Nie jesteśmy przecież obcymi sobie osobami. Jeszcze tydzień temu byliśmy pewni swoich uczuć  planowaliśmy jakąś przyszłość  a teraz? Nie mamy dla siebie czasu  a dokładniej to Ty go nie masz dla mnie. Czy uraziłam Cię czymś podczas ostatniego buntu  czy może zraniłam Cię jakimiś słowami? Proszę  powiedz mi to. Nie męcz mnie w ten sposób.

remember_ dodano: 9 czerwca 2013

Wiesz, może Cię to bawi, może tak jest dla Ciebie lepiej, ale ja nie mam sił tego ciągnąć. W końcu ile razy można znosić takie zabawy podczas, których Ty mówisz swoje, a ja swoje? Zawsze jest coś między nami nie tak, nigdy nie umiemy się dogadać, a jeżeli to robimy, to zbyt szybko oddalamy się od siebie. Czy nie powinno być właśnie tak, że powinniśmy stać się wsparciem dla siebie, pewną granicą nadziei i miłości? Dlaczego, kiedy było już tak idealnie pomiędzy nami, to coś się zaczęło psuć? Dlaczego przestałeś spędzać ze mną swój wolny czas i odzywasz się tylko na chwilę, aby nie wypaść z jakiejś gry? Czy musi to pomiędzy nami się w ten sposób toczyć? Nie jesteśmy przecież obcymi sobie osobami. Jeszcze tydzień temu byliśmy pewni swoich uczuć, planowaliśmy jakąś przyszłość, a teraz? Nie mamy dla siebie czasu, a dokładniej to Ty go nie masz dla mnie. Czy uraziłam Cię czymś podczas ostatniego buntu, czy może zraniłam Cię jakimiś słowami? Proszę, powiedz mi to. Nie męcz mnie w ten sposób.

Na zewnątrz zrobiło się szaro i chłodno. Niebo zaciągnęło się ciemnymi chmurami  z których zaczął padać zimny deszcz. Pojawiły też się pierwsze błyskawice i grzmoty. Stało się tak ponuro  smutno i nieprzyjemnie. Podobnie jest w moim życiu. Moje serce jest zimne  ciągle jest smutno  często mam ponurą minę. Tam w środku  gdzieś na dnie duszy panuje burza. I mam nadzieję  że jak po deszczu przychodzi słońce  tak po moim cierpieniu nadejdzie szczęście.    napisana

napisana dodano: 9 czerwca 2013

Na zewnątrz zrobiło się szaro i chłodno. Niebo zaciągnęło się ciemnymi chmurami, z których zaczął padać zimny deszcz. Pojawiły też się pierwsze błyskawice i grzmoty. Stało się tak ponuro, smutno i nieprzyjemnie. Podobnie jest w moim życiu. Moje serce jest zimne, ciągle jest smutno, często mam ponurą minę. Tam w środku, gdzieś na dnie duszy panuje burza. I mam nadzieję, że jak po deszczu przychodzi słońce, tak po moim cierpieniu nadejdzie szczęście. / napisana

Może nadszedł czas  aby spojrzeć z innej perspektywy na swoje życie. Może teraz trzeba postawić w pewnym rozdziale ostatnią kropkę i zacząć wszystko od początku  gdzie będzie czysta karta? Może nawet muszę rozpocząć pisanie nowego scenariusza do własnego życia  który będzie podstawą nowej książki  w której opiszę to co się będzie dopiero dziać. Może czas najwyższy zamknąć tamte drzwi i wyrzucić do jakiegoś kanału kluczyk  aby nigdy nie dostać się do tamtego pomieszczenia  które tak często nazywane jest przeszłością? Może to właśnie teraz jest czas  kiedy trzeba definitywnie usunąć wszelkie wspomnienia  które zostawiły osoby z przeszłości  które odeszły zapominając spakować wraz ze zniknięciem bólu  jaki zbyt często odradzał się w moim sercu? Może to będzie egoistyczne  bo będę myśleć wyłącznie o sobie  ale chyba tak muszę zrobić. Nie mam innego wyboru. Nie ważne  czy chcę czegoś innego  czy nie. Czuję  że muszę zapomnieć o tym co było i odciąć fragment dawnego życia.

remember_ dodano: 9 czerwca 2013

Może nadszedł czas, aby spojrzeć z innej perspektywy na swoje życie. Może teraz trzeba postawić w pewnym rozdziale ostatnią kropkę i zacząć wszystko od początku, gdzie będzie czysta karta? Może nawet muszę rozpocząć pisanie nowego scenariusza do własnego życia, który będzie podstawą nowej książki, w której opiszę to co się będzie dopiero dziać. Może czas najwyższy zamknąć tamte drzwi i wyrzucić do jakiegoś kanału kluczyk, aby nigdy nie dostać się do tamtego pomieszczenia, które tak często nazywane jest przeszłością? Może to właśnie teraz jest czas, kiedy trzeba definitywnie usunąć wszelkie wspomnienia, które zostawiły osoby z przeszłości, które odeszły zapominając spakować wraz ze zniknięciem bólu, jaki zbyt często odradzał się w moim sercu? Może to będzie egoistyczne, bo będę myśleć wyłącznie o sobie, ale chyba tak muszę zrobić. Nie mam innego wyboru. Nie ważne, czy chcę czegoś innego, czy nie. Czuję, że muszę zapomnieć o tym co było i odciąć fragment dawnego życia.

Czasem mam wrażenie  że faceci po rozstaniu myślą sobie 'teraz dam Ci spokój  ale jak nabierzesz siły to odezwę się rozwalając Ci tym samym całą rzeczywistość'.    napisana

napisana dodano: 9 czerwca 2013

Czasem mam wrażenie, że faceci po rozstaniu myślą sobie 'teraz dam Ci spokój, ale jak nabierzesz siły to odezwę się rozwalając Ci tym samym całą rzeczywistość'. / napisana

Nic dziwnego  że się boisz. Już raz przeżyłaś to ogromne rozczarowanie światem i życiem  ten ból  tęsknotę i złamane serce  które wylewało swą krew pod postacią łez. Już raz poczułaś jak smakuje życiowa porażka. Już się przekonałaś jak to jest żyć i umierać jednocześnie. Już byłaś na dnie i nie chcesz tam powrócić   to jasne. Boisz się ponownie zaufać  pokochać  boisz się poczuć smaku nowej miłości. Tylko chyba trzeba powoli próbować  trzeba przeciwstawić się swoim obawom  by móc znów być szczęśliwym. Trzeba brnąć do przodu  aby zabliźnić wszystkie rany. Trzeba stopniowo   bo nikt nie mówi  że już  natychmiast   uczyć się myśleć pozytywnie. Tak właśnie chyba trzeba  pomimo wszystko.    napisana

napisana dodano: 9 czerwca 2013

Nic dziwnego, że się boisz. Już raz przeżyłaś to ogromne rozczarowanie światem i życiem, ten ból, tęsknotę i złamane serce, które wylewało swą krew pod postacią łez. Już raz poczułaś jak smakuje życiowa porażka. Już się przekonałaś jak to jest żyć i umierać jednocześnie. Już byłaś na dnie i nie chcesz tam powrócić - to jasne. Boisz się ponownie zaufać, pokochać, boisz się poczuć smaku nowej miłości. Tylko chyba trzeba powoli próbować, trzeba przeciwstawić się swoim obawom, by móc znów być szczęśliwym. Trzeba brnąć do przodu, aby zabliźnić wszystkie rany. Trzeba stopniowo - bo nikt nie mówi, że już, natychmiast - uczyć się myśleć pozytywnie. Tak właśnie chyba trzeba, pomimo wszystko. / napisana

bo kiedy los wystawia Cię na próbę zostajesz sam. masz przy sobie jedynie smutek. wiesz  że nie możesz liczyć na ludzi  bo oni się od Ciebie odwrócili.

remember_ dodano: 9 czerwca 2013

bo kiedy los wystawia Cię na próbę zostajesz sam. masz przy sobie jedynie smutek. wiesz, że nie możesz liczyć na ludzi, bo oni się od Ciebie odwrócili.

Cześć. Piszę po to  aby się z Tobą pożegnać. Muszę wreszcie to zrobić  aby zacząć życie od nowa  aby widzieć barwy świata i odnaleźć zagubioną magię niektórych miejsc. Zbyt wiele żalu i bólu kosztowało mnie nasze rozstanie  a ostatnie miesiące były koszmarem. Czas to zakończyć. Ja zawsze będę miała do Ciebie sentyment  zawsze będę miło Cię wspominać  ale muszę sprawić aby te wspomnienia już nie bolały. Wiem  że Ty nigdy nie chciałeś moich łez ani tego żebym aż tak marnowała swoje życie. Nie jesteś wcale złym człowiekiem  jesteś po prostu czasem zbyt słaby aby zawalczyć o siebie. I ja też byłam słaba  ale teraz chcę nabrać nowej siły i przeciwstawić się cierpieniu. Trzymaj za mnie kciuki  pomyśl o mnie czasem i życz mi najlepszego. Wyjdź z mojego serca i pozwól żyć  bo wiem  że już nie wrócisz i nie sprawisz  że będzie jak kiedyś. Pamiętaj  że kochałam Cię najmocniej na świecie  dbaj o siebie i walcz o swoje szczęście. Uważaj na siebie  proszę.    napisana

napisana dodano: 8 czerwca 2013

Cześć. Piszę po to, aby się z Tobą pożegnać. Muszę wreszcie to zrobić, aby zacząć życie od nowa, aby widzieć barwy świata i odnaleźć zagubioną magię niektórych miejsc. Zbyt wiele żalu i bólu kosztowało mnie nasze rozstanie, a ostatnie miesiące były koszmarem. Czas to zakończyć. Ja zawsze będę miała do Ciebie sentyment, zawsze będę miło Cię wspominać, ale muszę sprawić aby te wspomnienia już nie bolały. Wiem, że Ty nigdy nie chciałeś moich łez ani tego żebym aż tak marnowała swoje życie. Nie jesteś wcale złym człowiekiem, jesteś po prostu czasem zbyt słaby aby zawalczyć o siebie. I ja też byłam słaba, ale teraz chcę nabrać nowej siły i przeciwstawić się cierpieniu. Trzymaj za mnie kciuki, pomyśl o mnie czasem i życz mi najlepszego. Wyjdź z mojego serca i pozwól żyć, bo wiem, że już nie wrócisz i nie sprawisz, że będzie jak kiedyś. Pamiętaj, że kochałam Cię najmocniej na świecie, dbaj o siebie i walcz o swoje szczęście. Uważaj na siebie, proszę. / napisana

Moje łzy i mój smutek to Twoja porażka.    napisana

napisana dodano: 8 czerwca 2013

Moje łzy i mój smutek to Twoja porażka. / napisana

Bardzo mu ufałam. Ufałam mu od pierwszych chwil naszej znajomości i to dlatego jako miejsce na pierwszą randkę zaproponowałam mu moje mieszkanie. Może było to naiwne i lekkomyślne  ale wierzyłam  że jest dobrym człowiekiem  który mnie nie skrzywdzi. I wtedy się nie pomyliłam. Sprawił  że zapragnęłam spędzać z nim każdą chwilę  że nie potrafiłam się z nim rozstać. Siedzieliśmy do późnych godzin nocnych czując się jakbyśmy się znali latami. Rozmawialiśmy o wszystkim. Zakochiwałam się już wtedy w jego oczach i jego uśmiechu. Już wtedy łączyło nas coś wspaniałego  nawet pomimo tego  że widzieliśmy się dopiero drugi raz w życiu. Czułam  że spełniają się moje marzenia i pragnienia. A dziś mija rok od tamtego wydarzenia  nas już dawno nie ma  zostały mi tylko wspomnienia takie jak te  a niektóre jeszcze piękniejsze. Bo z nim każda kolejna chwila była przepełniona coraz to większą magią.    napisana

napisana dodano: 8 czerwca 2013

Bardzo mu ufałam. Ufałam mu od pierwszych chwil naszej znajomości i to dlatego jako miejsce na pierwszą randkę zaproponowałam mu moje mieszkanie. Może było to naiwne i lekkomyślne, ale wierzyłam, że jest dobrym człowiekiem, który mnie nie skrzywdzi. I wtedy się nie pomyliłam. Sprawił, że zapragnęłam spędzać z nim każdą chwilę, że nie potrafiłam się z nim rozstać. Siedzieliśmy do późnych godzin nocnych czując się jakbyśmy się znali latami. Rozmawialiśmy o wszystkim. Zakochiwałam się już wtedy w jego oczach i jego uśmiechu. Już wtedy łączyło nas coś wspaniałego, nawet pomimo tego, że widzieliśmy się dopiero drugi raz w życiu. Czułam, że spełniają się moje marzenia i pragnienia. A dziś mija rok od tamtego wydarzenia, nas już dawno nie ma, zostały mi tylko wspomnienia takie jak te, a niektóre jeszcze piękniejsze. Bo z nim każda kolejna chwila była przepełniona coraz to większą magią. / napisana

Boże  dlaczego mi to robisz? Czy taki sens jest mojego istnienia  abym do końca życia czuła się samotna i nie miała nikogo w kim mogłabym mieć oparcie  do kogo mogłabym się przytulić i chociaż raz w życiu poczuć się tak naprawdę bezpiecznie? Czy moje życie musi składać się głównie ze smutku  samotności i łez? Czy jest mi pisana odrobina szczęścia w niedalekiej przyszłości  czy już do końca na mojej drodze będą pojawiać się przypadkowe osoby  które na zawsze zmienia bieg mojej egzystencji na tym świecie? Czy postawisz kiedyś przede mną człowieka  któremu będę mogła powierzyć całą przeszłość  teraźniejszość i przyszłość? Czy zjawi się ktoś taki  kto doceni moje wady  jak i zalety i nie będzie oceniać mnie  jak ksiazki po okładce? Czy kiedyś poczuję szczęście i miłość ze strony rodziny? Czy kiedyś będę w stanie się tym cieszyć?

remember_ dodano: 8 czerwca 2013

Boże, dlaczego mi to robisz? Czy taki sens jest mojego istnienia, abym do końca życia czuła się samotna i nie miała nikogo w kim mogłabym mieć oparcie, do kogo mogłabym się przytulić i chociaż raz w życiu poczuć się tak naprawdę bezpiecznie? Czy moje życie musi składać się głównie ze smutku, samotności i łez? Czy jest mi pisana odrobina szczęścia w niedalekiej przyszłości, czy już do końca na mojej drodze będą pojawiać się przypadkowe osoby, które na zawsze zmienia bieg mojej egzystencji na tym świecie? Czy postawisz kiedyś przede mną człowieka, któremu będę mogła powierzyć całą przeszłość, teraźniejszość i przyszłość? Czy zjawi się ktoś taki, kto doceni moje wady, jak i zalety i nie będzie oceniać mnie, jak ksiazki po okładce? Czy kiedyś poczuję szczęście i miłość ze strony rodziny? Czy kiedyś będę w stanie się tym cieszyć?

Mogłabym bez końca wymieniać za czym tęsknie  ale chyba najłatwiej będzie powiedzieć  że tęsknie za tym  co zamykało się w jego osobie i jego świecie.    napisana

napisana dodano: 8 czerwca 2013

Mogłabym bez końca wymieniać za czym tęsknie, ale chyba najłatwiej będzie powiedzieć, że tęsknie za tym, co zamykało się w jego osobie i jego świecie. / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć