głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nieodpowiednia

Najbardziej nie lubię tej myśli  która uparcie powtarza mi  że mogłam zrobić coś więcej  aby zatrzymać go przy sobie. A przecież nie mogłam  bo to on pierwszy się poddał.   napisana

napisana dodano: 2 maja 2013

Najbardziej nie lubię tej myśli, która uparcie powtarza mi, że mogłam zrobić coś więcej, aby zatrzymać go przy sobie. A przecież nie mogłam, bo to on pierwszy się poddał. / napisana

Czasem czuję się jakbym przeżywała to wszystko od nowa. Każdą chwilę  każde słowo czy gest  bo moja pamięć tak dobrze przywołuje wspomnienia. Ale wiesz  tak naprawdę wszystko jest inne. Zaczynając od tego  że jego nie ma  że odszedł  a ja zostałam sama z tysiącem myśli  a kończąc na tym  że nawet pogoda jest inna niż wtedy  kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy.    napisana

napisana dodano: 2 maja 2013

Czasem czuję się jakbym przeżywała to wszystko od nowa. Każdą chwilę, każde słowo czy gest, bo moja pamięć tak dobrze przywołuje wspomnienia. Ale wiesz, tak naprawdę wszystko jest inne. Zaczynając od tego, że jego nie ma, że odszedł, a ja zostałam sama z tysiącem myśli, a kończąc na tym, że nawet pogoda jest inna niż wtedy, kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy. / napisana

Ekhem  nie żadnej nexi15 a mój wpis! zmień podpis albo usuń. teksty napisana dodał komentarz: Ekhem, nie żadnej nexi15 a mój wpis! zmień podpis albo usuń. do wpisu 2 maja 2013
Zostawiłeś mi tylko ból i smutek. Nic więcej nie mam po Twoim odejściu. Może czasami po mojej twarzy spłynie łza jako oznaką tęsknoty  ale nie jest ten sam ból co wiele miesięcy temu. Teraz to coś co pozwala jakoś pogodzić się z Twoim nagłym odejściem. Za chwilę minie tydzień  od dnia  w którym zamilkłeś  a ja pokażę  że już nie pamiętam o Tobie. Pokażę sobie i innym  że już nie istniejesz w moim życiu ani tym bardziej w sercu. Nie ma już znaczenia  że będę się oszukiwać i wiecznie łudzić tym  że czekam na Twój powrót i wyjaśnienie dlaczego potraktowałeś mnie w ten sposób. Nie dam wygrać mojej słabości. Nie tym razem. Nie chcę  aby ktokolwiek wiedział i tym bardziej widział  jak bardzo brakuje mi Ciebie  a chęć podziękowania za kolejne porzucenie jest tak silna  że ledwo sie przed tym powstrzymuje. To już nic nie zmieni. Nie przywróci naszej znajomości do życia.

remember_ dodano: 2 maja 2013

Zostawiłeś mi tylko ból i smutek. Nic więcej nie mam po Twoim odejściu. Może czasami po mojej twarzy spłynie łza jako oznaką tęsknoty, ale nie jest ten sam ból co wiele miesięcy temu. Teraz to coś co pozwala jakoś pogodzić się z Twoim nagłym odejściem. Za chwilę minie tydzień, od dnia, w którym zamilkłeś, a ja pokażę, że już nie pamiętam o Tobie. Pokażę sobie i innym, że już nie istniejesz w moim życiu ani tym bardziej w sercu. Nie ma już znaczenia, że będę się oszukiwać i wiecznie łudzić tym, że czekam na Twój powrót i wyjaśnienie dlaczego potraktowałeś mnie w ten sposób. Nie dam wygrać mojej słabości. Nie tym razem. Nie chcę, aby ktokolwiek wiedział i tym bardziej widział, jak bardzo brakuje mi Ciebie, a chęć podziękowania za kolejne porzucenie jest tak silna, że ledwo sie przed tym powstrzymuje. To już nic nie zmieni. Nie przywróci naszej znajomości do życia.

jest mi łatwo? nie. nigdy nie było mi łatwo mierzyć się z teraźniejszością  a już tym bardziej z przyszłością. nie wiem czy starczy mi nawet sił  aby się ogarnąć w odpowiednim momencie i nadrobić wszystko co tak dawno straciłam. nie wiem  kiedy się obudzę z tego pieprzonego koszmaru  który tak często dusi moją dusze poprzez głębokie rany wspomnień. nie wiem czy zdobędę siłę na kolejną walkę z otaczającym mnie losem. nie wiem czy dam radę wytrwać i pokonać przeciwności  jakie los stawia mi na swojej drodze. nie wiem czy kiedyś uda mi się jeszcze być szczęśliwą osobą. nie wiem czy zacznę żyć tak  jak chcę. nie wiem czy będę w ogóle potrafiła oddychać w tym  jakże sztucznym świecie...

remember_ dodano: 2 maja 2013

jest mi łatwo? nie. nigdy nie było mi łatwo mierzyć się z teraźniejszością, a już tym bardziej z przyszłością. nie wiem czy starczy mi nawet sił, aby się ogarnąć w odpowiednim momencie i nadrobić wszystko co tak dawno straciłam. nie wiem, kiedy się obudzę z tego pieprzonego koszmaru, który tak często dusi moją dusze poprzez głębokie rany wspomnień. nie wiem czy zdobędę siłę na kolejną walkę z otaczającym mnie losem. nie wiem czy dam radę wytrwać i pokonać przeciwności, jakie los stawia mi na swojej drodze. nie wiem czy kiedyś uda mi się jeszcze być szczęśliwą osobą. nie wiem czy zacznę żyć tak, jak chcę. nie wiem czy będę w ogóle potrafiła oddychać w tym, jakże sztucznym świecie...

Chciałabym Ci opowiedzieć o tym wszystkim  co przeżyłam po jego odejściu. O tym jak bardzo bolało mnie serce  które pękało każdego dnia coraz bardziej. O tym jak tęsknota wypalała mnie od środka i sprawiała  że chciałam przesypiać całe dnie. Naprawdę chciałabym opowiedzieć w jak beznadziejnym stanie byłam  ale żadne słowo nie jest w stanie odzwierciedlić stanu mojej duszy i siły bólu jaki przeszywał mnie wtedy i przeszywa nadal. Bo to  że minął jakiś czas wcale nie sprawiło  że jestem wolna. Nie  wręcz przeciwnie czasem zdaje mi się  że jest jeszcze gorzej. Tylko jak mam opowiedzieć Ci  jak bardzo jest mi źle  no jak?    napisana

napisana dodano: 1 maja 2013

Chciałabym Ci opowiedzieć o tym wszystkim, co przeżyłam po jego odejściu. O tym jak bardzo bolało mnie serce, które pękało każdego dnia coraz bardziej. O tym jak tęsknota wypalała mnie od środka i sprawiała, że chciałam przesypiać całe dnie. Naprawdę chciałabym opowiedzieć w jak beznadziejnym stanie byłam, ale żadne słowo nie jest w stanie odzwierciedlić stanu mojej duszy i siły bólu jaki przeszywał mnie wtedy i przeszywa nadal. Bo to, że minął jakiś czas wcale nie sprawiło, że jestem wolna. Nie, wręcz przeciwnie czasem zdaje mi się, że jest jeszcze gorzej. Tylko jak mam opowiedzieć Ci, jak bardzo jest mi źle, no jak? / napisana

Masz wybór   kochasz albo znikasz.

remember_ dodano: 1 maja 2013

Masz wybór - kochasz albo znikasz. ; )

Najgorsze są te sprzeczności  które kryją się we mnie. Bo wiesz  w jednej chwili tak mocno go pragnę  po prostu aż modle się do Boga żebyśmy znów mogli być razem  żebym mogła przytulić się do niego  usłyszeć te wszystkie czułe słówka. Ale za chwilę nadchodzi taki moment  że chcę go wymazać z pamięci  chcę wyrzucić tą miłość  gdzieś daleko  tak żeby już nigdy nie wróciła  ani ona  ani żadne wspomnienia o nas  chciałabym tak żeby to tkwiło gdzieś głęboko jakby zakopane pod ziemią.    napisana

napisana dodano: 1 maja 2013

Najgorsze są te sprzeczności, które kryją się we mnie. Bo wiesz, w jednej chwili tak mocno go pragnę, po prostu aż modle się do Boga żebyśmy znów mogli być razem, żebym mogła przytulić się do niego, usłyszeć te wszystkie czułe słówka. Ale za chwilę nadchodzi taki moment, że chcę go wymazać z pamięci, chcę wyrzucić tą miłość, gdzieś daleko, tak żeby już nigdy nie wróciła, ani ona, ani żadne wspomnienia o nas, chciałabym tak żeby to tkwiło gdzieś głęboko jakby zakopane pod ziemią. / napisana

A może powinnam na to wszystko spojrzeć z innej strony? Może lepiej wytłumaczyć sobie to tak: spodobał mi się  chciałam go mieć i go miałam. Zdobyłam go sama  niewinnie przymuszając do rzeczy  których podobno nie lubił. Postawiłam na swoim  tylko pod koniec zaczęło coś się psuć  i to chyba w tym momencie kiedy wtargnęła miłość. Bez niej był to układ idealny.    napisana

napisana dodano: 1 maja 2013

A może powinnam na to wszystko spojrzeć z innej strony? Może lepiej wytłumaczyć sobie to tak: spodobał mi się, chciałam go mieć i go miałam. Zdobyłam go sama, niewinnie przymuszając do rzeczy, których podobno nie lubił. Postawiłam na swoim, tylko pod koniec zaczęło coś się psuć, i to chyba w tym momencie kiedy wtargnęła miłość. Bez niej był to układ idealny. / napisana

Granica między nami była tak cienka  że szybko ją przekroczyliśmy. Bardzo szybko oswoiliśmy się ze sobą  poznaliśmy się i otworzyliśmy przed sobą. Każde z nas na początku udawało  grało  bo czuliśmy się szczęśliwi  chcieliśmy z resztą czuć się szczęśliwi i bezpieczni  bo mieliśmy pewność  że może coś nam się uda. Jednak nie wzięliśmy pod uwagę tego faktu  jak szybko upadniemy  jak bardzo łatwo siebie wzajemnie zniszczymy. To się dla nas nie liczyło  nie było dla nas przeszkód  które mogły nas odrzucić od siebie. Była jedynie niepewność do przyszłości  żyliśmy tym faktem  że coś może nam się udać  nie chcieliśmy podejmować innego ryzyka i bać się  że coś może się przy nas popsuć. Po co z resztą mieliśmy się tego uczyć  skoro los i nasze życie było z początku dla nas tak łaskawe  że mogliśmy iść przed siebie i się niczym nie przejmować? Po co mieliśmy zadręczać sobie głowę nieistniejącymi głupotami  czy sprzecznościami  które wokół nas dryfowały?

remember_ dodano: 1 maja 2013

Granica między nami była tak cienka, że szybko ją przekroczyliśmy. Bardzo szybko oswoiliśmy się ze sobą, poznaliśmy się i otworzyliśmy przed sobą. Każde z nas na początku udawało, grało, bo czuliśmy się szczęśliwi, chcieliśmy z resztą czuć się szczęśliwi i bezpieczni, bo mieliśmy pewność, że może coś nam się uda. Jednak nie wzięliśmy pod uwagę tego faktu, jak szybko upadniemy, jak bardzo łatwo siebie wzajemnie zniszczymy. To się dla nas nie liczyło, nie było dla nas przeszkód, które mogły nas odrzucić od siebie. Była jedynie niepewność do przyszłości, żyliśmy tym faktem, że coś może nam się udać, nie chcieliśmy podejmować innego ryzyka i bać się, że coś może się przy nas popsuć. Po co z resztą mieliśmy się tego uczyć, skoro los i nasze życie było z początku dla nas tak łaskawe, że mogliśmy iść przed siebie i się niczym nie przejmować? Po co mieliśmy zadręczać sobie głowę nieistniejącymi głupotami, czy sprzecznościami, które wokół nas dryfowały?

Wiesz czym kiedyś było dla mnie życie? To była masa uczuć  połączona z ludzką miłością  przyjaźnią  szacunkiem i zaufaniem. To były pewne wartości  które często dostawałam od wielu osób. Sprawiały  że mogłam poczuć  że żyję. Nie musiałam się wtedy przejmować niczym. Problemy i kłopoty nie miały dla mnie wtedy żadnego znaczenia. Świat  ludzie  to co się wokół działo? Było czymś prostym  czymś co się dało łatwo rozgryźć. Zawsze mogłam wtedy stosować na innych swoje sztuczki  przekonywać każdego do swojej racji i dzięki temu czułam się bezpiecznie. Ludzie nie widzieli we mnie czegoś złego  co mnie od nich oddalało  a wręcz przeciwnie. Każdy dostrzegał moją wartość  wiedział co znaczy dla mnie poświęcenie względem drugiej osoby. Nikt nie chciał mnie wtedy zniszczyć  a dziś? Wiele rzeczy się zmieniło  wiele osób odeszło. Zmieniłam się ja... Zmienił się mój charakter i pogląd na świat. Nie ma już tamtego życia. Nie ma przeszłości  odeszła razem z moim natchnieniem.

remember_ dodano: 1 maja 2013

Wiesz czym kiedyś było dla mnie życie? To była masa uczuć, połączona z ludzką miłością, przyjaźnią, szacunkiem i zaufaniem. To były pewne wartości, które często dostawałam od wielu osób. Sprawiały, że mogłam poczuć, że żyję. Nie musiałam się wtedy przejmować niczym. Problemy i kłopoty nie miały dla mnie wtedy żadnego znaczenia. Świat, ludzie, to co się wokół działo? Było czymś prostym, czymś co się dało łatwo rozgryźć. Zawsze mogłam wtedy stosować na innych swoje sztuczki, przekonywać każdego do swojej racji i dzięki temu czułam się bezpiecznie. Ludzie nie widzieli we mnie czegoś złego, co mnie od nich oddalało, a wręcz przeciwnie. Każdy dostrzegał moją wartość, wiedział co znaczy dla mnie poświęcenie względem drugiej osoby. Nikt nie chciał mnie wtedy zniszczyć, a dziś? Wiele rzeczy się zmieniło, wiele osób odeszło. Zmieniłam się ja... Zmienił się mój charakter i pogląd na świat. Nie ma już tamtego życia. Nie ma przeszłości, odeszła razem z moim natchnieniem.

Kiedyś zastanawiałam się czy możliwa jest miłość od pierwszego wejrzenia. I wiesz kiedy przekonałam się  że takowa miłość istnieje? Właśnie wtedy gdy po raz pierwszy spojrzałam w Twoje oczy. Wtedy zrozumiałam  że można pokochać kogoś kogo nie zna się od strony osobowości  ale zna się tylko jego spojrzenie. Mówiło ono więcej niż byś chciał. Już wtedy wiedziałam ile jest w Tobie tajemnic i cierpienia. Na prawdę. Ja to widziałam i mógłbyś zaprzeczać i mówić  że to nie prawda  ale mnie nie oszukasz. Moje podejrzenia spełniły się całkowicie. Miałeś w sobie ogrom tajemnic i od pierwszych chwil naszej znajomości lubiłeś się nimi ze mną dzieliłeś  pamiętasz? Głupie pytanie  oczywiście  że pamiętasz. Lubiłeś ze mną rozmawiać na takie tematy na jakie nie mogłeś rozmawiać z nikim innym. Doskonale to widziałam  ale nie wykorzystywałam tego przeciw Tobie nigdy  uwierz. Od początku liczyło się dla mnie tylko Twoje szczęście. Brałam je ponad wszystko  ale przecież doskonale o tym wiesz.    napisana

napisana dodano: 30 kwietnia 2013

Kiedyś zastanawiałam się czy możliwa jest miłość od pierwszego wejrzenia. I wiesz kiedy przekonałam się, że takowa miłość istnieje? Właśnie wtedy gdy po raz pierwszy spojrzałam w Twoje oczy. Wtedy zrozumiałam, że można pokochać kogoś kogo nie zna się od strony osobowości, ale zna się tylko jego spojrzenie. Mówiło ono więcej niż byś chciał. Już wtedy wiedziałam ile jest w Tobie tajemnic i cierpienia. Na prawdę. Ja to widziałam i mógłbyś zaprzeczać i mówić, że to nie prawda, ale mnie nie oszukasz. Moje podejrzenia spełniły się całkowicie. Miałeś w sobie ogrom tajemnic i od pierwszych chwil naszej znajomości lubiłeś się nimi ze mną dzieliłeś, pamiętasz? Głupie pytanie, oczywiście, że pamiętasz. Lubiłeś ze mną rozmawiać na takie tematy na jakie nie mogłeś rozmawiać z nikim innym. Doskonale to widziałam, ale nie wykorzystywałam tego przeciw Tobie nigdy, uwierz. Od początku liczyło się dla mnie tylko Twoje szczęście. Brałam je ponad wszystko, ale przecież doskonale o tym wiesz. / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć