|
Zrób mi jakąś krzywdę.
Chcę czuć.
Mocniej.
Ostrzej.
Dobitniej.
Chcę wiedzieć.
Czuć.
Że jestem dla ciebie nikim.
|
|
|
Wziął mnie w ramiona, pieszczotliwie odgarniając mi włosy z twarzy. Coś we mnie nagle pękło. Po policzku jak lawina spłynęły rozpalone łzy. - Jeżeli cię stracę - rzekł półgłosem - stracę wszystko.
|
|
|
Zrobiłbym dla ciebie wszystko, nawet gdybym miał sprzeciwić się własnej naturze. Dla ciebie wyrzekłbym się wszystkiego, co posiadam, nawet duszy. Jeżeli to nie jest miłość, nie umiem zaofiarować ci niczego więcej.
|
|
|
Śniłeś mi się dzisiaj, było tak jak kiedyś, aż zatęskniłam i tak mnie w
dołku od tego ścisnęło, że obudziłam się w najmilszym momencie.
Wiedziałeś, że można tęsknić przez sen? Ja tęsknię.
|
|
|
I teraz patrzę na Ciebie, a Ty pytasz, czy nadal mnie obchodzisz, jakbym mógł przestać Cię kochać. Jakbym mógł zrezygnować z tego, co czyni mnie silniejszym niż kiedykolwiek. Nigdy nie odważyłem się dać z siebie dużo innej osobie (...) ale odkąd się poznaliśmy, cały należę do Ciebie. I będę należał jeśli mnie zechcesz.
|
|
|
Do człowieka trzeba się dogrzebać, doskrobać.
|
|
|
Prawdziwy mężczyzna niczego nie musi kobiecie udowadniać, wystarczy, że jest blisko, a wtedy kobieta ma już wszystko.
|
|
|
Będę Cię karmiła szczęściem na śniadanie, miłością na obiad i namiętnością na kolację. ♥
|
|
|
a kiedy wszystko zaczyna się sklejać, kiedy wszystko obraca się o 180 stopni i kiedy wreszcie mogę uśmiechnąć się tym z najszczerszych uśmiechów, znów zjawiasz się Ty i znów próbujesz wszystko zepsuć.. ale nie tym razem mój drogi, dziś jestem o kilka łez silniejsza. /samowystarczalna
|
|
|
Miłość – najbardziej zdradliwa choroba na świecie: zabija cię zarówno wtedy, gdy cię spotka, jak i wtedy, kiedy cię omija. Ale to niedokładnie tak. To skazujący i skazany. To kat i ostrze. I ułaskawienie w ostatnich chwilach. Głęboki oddech, spojrzenie w niebo i westchnienie: dzięki ci, Boże. Miłość – zabije cię i jednocześnie cię ocali.
|
|
|
- Dlaczego nie wszyscy je widzą? Dlaczego kolory znikły?
Dawca wzruszył ramionami.
- Takiego dokonaliśmy wyboru, postanowiliśmy przejść na jednakowość.
|
|
|
zerwiemy przywiązanie z szyi
|
|
|
|