 |
Postaw sobie w życiu jakiś cel, a później do niego dąż. Nie unikaj sytuacji, które mogłyby Ci pomóc, staraj się z całych sił. Bądź tam, gdzie miało Cię nie być i mów to, co nie było zapisane w scenariuszu. Żyj własnym życiem i własnymi pragnieniami, nie bądź marnym aktorzyną grającym małą rolę w życiu innych - żyj dla siebie.
|
|
 |
Płakałam. Wrzeszczałam. Boga przeklinałam. Bezsilna się czułam. Porzucona i odrzucona. Zdradzona i sponiewierana. Oszukana. Z tęsknoty jak pies wyłam. Umrzeć bardzo chciałam.
|
|
 |
W pewnym momencie jesteś tak przyzwyczajona do samotności, że tracisz zdolność kochania.
|
|
 |
paradoksalne, że najbardziej chcemy zawsze wtedy, gdy najmniej warto.
|
|
 |
trzy z czterech głosów w mojej głowie chcą żebym zasnęła, ten jeden zastanawia się czy pingwiny mają kolana
|
|
 |
Sny tej nocy były jakieś takie piękne, nie miałam ochoty nawet się budzić. Marzyłam by tak trwać. Idealną idealność zburzył ból który mnie zbudził.
|
|
 |
Tak cholernie mocno chciałbym móc się już z Tobą zobaczyć.
|
|
 |
Prawda jest taka, że czasami brakuje mi Ciebie tak bardzo, że ledwo mogę to znieść.
|
|
 |
Najchętniej chciałoby się wszystko rzucić, położyć się w domu do łóżka i o niczym więcej nie słyszeć.
|
|
 |
Chciałem ją wypełnić tak, jak mężczyzna wypełnia kobietę,
ale po stokroć bardziej chciałem stać się grzechem wypełniającym jej głowę.
|
|
 |
I tydzień od operacji mija, a z nim... a z nim zamiast być coraz lepiej jest coraz gorzej... Nie widze tego wszystkiego, nie mam na to siły. Nie mogę już nawet patrzeć na mamę która jest zmęczona tym wszystkim, która usiłuje nie pokazywać łez, a widać ze ma dość. Wigilia w szpitalu ?! Niby odmiany są fajne, ale ta zdecydowanie nie. Nie wyrabiam.
|
|
|
|