| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | piękny widok: twój facet, w twoim łóżku i to jeszcze uroczo śpi.. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | gra podtekstów, dwuznacznych gestów |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie chcę uciekać w nicość, ciągle zmiany szukać, po co zmieniać wszystko, jak nasz świat jest tutaj |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | i krzyczę "weź mnie ratuj" kiedy patrzysz w moje oczy, ale nie chcesz tego słuchać, nic nie mówisz i odchodzisz |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | i jedyne czego trzeba to jest prawda wśród słów, 
które śmierzą ból pod ciężarem, który mam na barkach |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | zamykam oczy i czuję jak dym wiruje w głowie. 
i całe ciało ugina się pod ciężarem powiek. 
i choć na zewnątrz zimno, w środku czuję ogień. 
tak uwielbiam ten stan. 
to jestem ja i podróż w nieznane. 
unoszę się w przestrzeni, odkrywam setki planet:) |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | a ci wielcy kiedyś, dziś wzbudzają sobą żałość. 
wszyscy kłamią, ego potrafi przyćmić rozum |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | powiedzcie mi kurwa, ile razy można wybaczać te same błędy? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | jestem pewna, że zatęsknisz. może to będzie tylko chwila, moment, ułamek sekundy, ale zatęsknisz, wiem to. może będziesz wtedy stał w kolejce po fajki, a może będziesz słuchał dobrego rapu. albo będziesz z nią, poczujesz jej zapach i stwierdzisz, że nic nie dorówna mojemu. ale zatęsknisz. przeleci ci przed oczyma wszystko. każdy mój uśmiech, każda łza, każda chwila spędzona razem. zatęsknisz kurwa. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | drastyczne obudzenie jak skok na główkę wprost na beton. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | chcę tylko rano móc wstać i dalej iść |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | co prawda wspomnień nikt nie może mi odebrać, ale i tak boli, że nie możecie być tu i teraz i chodzić ze mną razem po krętych losu ścieżkach, pocieszać po porażkach, cieszyć po zwycięstwach |  |  |  |