głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nienormatywna

Może mogliśmy być dla siebie wszystkim. Może mogliśmy tańczyć w deszczu z butelką whisky. Może mogliśmy spędzać noce pod gołym niebem  na jakiejś polanie. Może mogliśmy obserwować wieczorem odjeżdżające pociągi i przyglądać się rozstającym się parom. Może mogliśmy być dla siebie wsparciem i promykiem nadziei w mroczne dni. Może mogliśmy być wolni  choć zjednani więzami miłości. Może mogliśmy wspólnie rozpoczynać poranki przy kubku gorącej kawy. Może mogliśmy cieszyć się z każdych sukcesów zawodowych. Może mogliśmy kłócić się o błahostki by po chwili rzucić się sobie w ramiona. Może mogliśmy kłaść się wieczorem  a Ty opowiadałbyś mi wspaniałe bajki i dopilnował bym brała leki. Może mogliśmy obnażyć przed sobą całą swoją duszę i przekazać prawdziwą historię życia. Może mogliśmy dla siebie nawzajem zabić drugą osobę. Może mogliśmy być dla siebie wszystkim. Może mogliśmy tego nie spieprzyć. Może mogliśmy istnieć. Może to miało prawo bytu. Może nie przegraliśmy.

na_granicy dodano: 31 lipca 2014

Może mogliśmy być dla siebie wszystkim. Może mogliśmy tańczyć w deszczu z butelką whisky. Może mogliśmy spędzać noce pod gołym niebem, na jakiejś polanie. Może mogliśmy obserwować wieczorem odjeżdżające pociągi i przyglądać się rozstającym się parom. Może mogliśmy być dla siebie wsparciem i promykiem nadziei w mroczne dni. Może mogliśmy być wolni, choć zjednani więzami miłości. Może mogliśmy wspólnie rozpoczynać poranki przy kubku gorącej kawy. Może mogliśmy cieszyć się z każdych sukcesów zawodowych. Może mogliśmy kłócić się o błahostki by po chwili rzucić się sobie w ramiona. Może mogliśmy kłaść się wieczorem, a Ty opowiadałbyś mi wspaniałe bajki i dopilnował bym brała leki. Może mogliśmy obnażyć przed sobą całą swoją duszę i przekazać prawdziwą historię życia. Może mogliśmy dla siebie nawzajem zabić drugą osobę. Może mogliśmy być dla siebie wszystkim. Może mogliśmy tego nie spieprzyć. Może mogliśmy istnieć. Może to miało prawo bytu. Może nie przegraliśmy.

Nie sądziłam  że w jednej chwili całe życie może runąć tak bardzo  że zostanie tylko niechęć i obrzydzenie do ludzi i świata. Nie wiedziałam  że wszystkie poprzednie lata to były tylko ucieczki przed tym  przed czym wtedy się broniłam. I nie zrozumiałam tego teraz  ale dużo wcześniej. Jednak w tych chwilach  w tych momentach dociera do mnie fakt  jak bardzo nienawidzę siebie i własnego życia. Choć dla ludzi to tylko słowa  to nikt nie ma pojęcia jaka walka toczy się teraz we mnie. Bo nie ma żadnego wsparcia  nie ma uczuć  nie ma miłości  nie ma przyjaźni. Jest nienawiść do samej siebie i chęć ucieczki w ból. Tylko jeszcze jedna myśl trzyma mnie na granicy. Zatrzymuje mnie przed bólem świadomość Jego istnienia. Kogoś kto pojawił się w moim popierzonym życiu i pozwala mi na nowo się uśmiechać. Choć nie jesteśmy razem  to mam wrażenie  że ten człowiek może pomóc mi zapomnieć o tym co złe i wyjść na prostą.Bo jest takim moim uzupełnieniem  kimś kto rozumie mnie i mój nienormalny charakter.

remember_ dodano: 27 lipca 2014

Nie sądziłam, że w jednej chwili całe życie może runąć tak bardzo, że zostanie tylko niechęć i obrzydzenie do ludzi i świata. Nie wiedziałam, że wszystkie poprzednie lata to były tylko ucieczki przed tym, przed czym wtedy się broniłam. I nie zrozumiałam tego teraz, ale dużo wcześniej. Jednak w tych chwilach, w tych momentach dociera do mnie fakt, jak bardzo nienawidzę siebie i własnego życia. Choć dla ludzi to tylko słowa, to nikt nie ma pojęcia jaka walka toczy się teraz we mnie. Bo nie ma żadnego wsparcia, nie ma uczuć, nie ma miłości, nie ma przyjaźni. Jest nienawiść do samej siebie i chęć ucieczki w ból. Tylko jeszcze jedna myśl trzyma mnie na granicy. Zatrzymuje mnie przed bólem świadomość Jego istnienia. Kogoś kto pojawił się w moim popierzonym życiu i pozwala mi na nowo się uśmiechać. Choć nie jesteśmy razem, to mam wrażenie, że ten człowiek może pomóc mi zapomnieć o tym co złe i wyjść na prostą.Bo jest takim moim uzupełnieniem, kimś kto rozumie mnie i mój nienormalny charakter.

https:  www.youtube.com watch?v=eMb0llw4pi8 t=93

na_granicy dodano: 25 lipca 2014

I. Znasz kogoś chwilę  a wydaje Ci się  że poznaliście się już dawno. Rozmawiasz z tą osobą i nie czujesz  że czas Ci jakoś wolno płynie  a wręcz przeciwnie. Przegadujecie pół nocy  aż nagle zdajesz sobie sprawę  że zostały wam tylko krótkie ułamki minut na sen. Jednak dla Ciebie to wciąż jest za mało  czujesz  że chcesz więcej  ale sen staje się silniejszy. Serce chce dalej prowadzić rozmowę i słuchać tych różnych opowiadań  tego głosu i śmiechu  gdzie czasami zwykłym żartem wywoływana jest fala ciepła i szczęścia  ale ciało opada bezwładnie i z Tobą wygrywa. Nie zdajesz sobie nawet sprawy  jak bardzo możesz się uzależnić od drugiej osoby  nie czujesz momentu  gdy tracisz grunt pod nogami. Zastanawiasz się czy dobrze robisz  czy możesz pozwolić sobie na taką zmianę w życiu  ale nie czujesz wątpliwości  jak kiedyś. Odczuwasz szczęście  czujesz  że ta znajomość na Ciebie dobrze wpływa. Nie boisz się mówić o sobie i nie boisz się słuchać błędów drugiej osoby  a wręcz przeciwnie.

remember_ dodano: 22 lipca 2014

I. Znasz kogoś chwilę, a wydaje Ci się, że poznaliście się już dawno. Rozmawiasz z tą osobą i nie czujesz, że czas Ci jakoś wolno płynie, a wręcz przeciwnie. Przegadujecie pół nocy, aż nagle zdajesz sobie sprawę, że zostały wam tylko krótkie ułamki minut na sen. Jednak dla Ciebie to wciąż jest za mało, czujesz, że chcesz więcej, ale sen staje się silniejszy. Serce chce dalej prowadzić rozmowę i słuchać tych różnych opowiadań, tego głosu i śmiechu, gdzie czasami zwykłym żartem wywoływana jest fala ciepła i szczęścia, ale ciało opada bezwładnie i z Tobą wygrywa. Nie zdajesz sobie nawet sprawy, jak bardzo możesz się uzależnić od drugiej osoby, nie czujesz momentu, gdy tracisz grunt pod nogami. Zastanawiasz się czy dobrze robisz, czy możesz pozwolić sobie na taką zmianę w życiu, ale nie czujesz wątpliwości, jak kiedyś. Odczuwasz szczęście, czujesz, że ta znajomość na Ciebie dobrze wpływa. Nie boisz się mówić o sobie i nie boisz się słuchać błędów drugiej osoby, a wręcz przeciwnie.

II. Akceptujesz swojego towarzysza i zastanawiasz się  jak długo ta znajomość będzie trwać. Wiesz  że nie chcesz znów się rozczarować i nie czujesz  że tak będzie. Zaczynasz żyć. Pierwszy raz od dwóch lat zaczynasz żyć i wierzyć w istniejące szczęście. Choć może to szczęście teraz jest oddalone od Ciebie o setki tysięcy kilometrów  to czujesz  że jest dobrze  jak jest. Chcesz czegoś więcej? To wiesz  że nie musisz się bać mówić o własnych marzeniach. Cieszysz się pierwszy raz tym co los podarował Ci w prezencie. Cieszysz się tym  że zyskałaś coś o czym jeszcze kilka tygodni temu marzyłaś  co było dla Ciebie nieosiągalne. Dostałaś  a raczej odnalazłaś kogoś przy kim potrafisz się uśmiechać  przy kim czujesz  że żyjesz. To niesamowite uczucie  bo wiesz  że dzięki Tobie ta osoba też się zmienia i zmienia swoje życie. To miłe  kiedy możesz powiedzieć  że Twoje szczęście jest w postaci jednej osoby  z którą dzieli Cię tyle kilometrów  a jednak dusze są wam tak cholernie bliskie.

remember_ dodano: 22 lipca 2014

II. Akceptujesz swojego towarzysza i zastanawiasz się, jak długo ta znajomość będzie trwać. Wiesz, że nie chcesz znów się rozczarować i nie czujesz, że tak będzie. Zaczynasz żyć. Pierwszy raz od dwóch lat zaczynasz żyć i wierzyć w istniejące szczęście. Choć może to szczęście teraz jest oddalone od Ciebie o setki tysięcy kilometrów, to czujesz, że jest dobrze, jak jest. Chcesz czegoś więcej? To wiesz, że nie musisz się bać mówić o własnych marzeniach. Cieszysz się pierwszy raz tym co los podarował Ci w prezencie. Cieszysz się tym, że zyskałaś coś o czym jeszcze kilka tygodni temu marzyłaś, co było dla Ciebie nieosiągalne. Dostałaś, a raczej odnalazłaś kogoś przy kim potrafisz się uśmiechać, przy kim czujesz, że żyjesz. To niesamowite uczucie, bo wiesz, że dzięki Tobie ta osoba też się zmienia i zmienia swoje życie. To miłe, kiedy możesz powiedzieć, że Twoje szczęście jest w postaci jednej osoby, z którą dzieli Cię tyle kilometrów, a jednak dusze są wam tak cholernie bliskie.

  Miłość jest wspaniała. Uskrzydla Cię.   spojrzał na mnie  jednak jego słowa nie współgrały z mimiką twarzy. Kompletnie nie wierzył w to co mówi. Ja chyba również nie wierzyłam. Miłość uskrzydla? Nie. Ona pogrąża w otchłani piekieł. Przytulił mnie do siebie i posmutniał.   Szkoda tylko  że nie uskrzydla Cię ta miłość  która powinna. Żywa.   dodał z łamiącym się głosem a ja w tej chwili runęłam. Emocje  które trzymałam w sobie  znowu odnalazły drogę ewakuacyjną. Wie. Widzi wszystko to czego inni ludzie nawet się nie domyślają. Pamiętam  zna mnie jak nikt inny  dlatego rozmowy z nim bolą i przytłaczają. Dla niego jestem niczym otwarta księga w starej oprawie i prostym wydaniu z uwzględnionym streszczeniem.   Nienawidzę Cię za to  ze tak cholernie Cię kocham i za to  że Cię nie było.   wymruczałam nieco żartobliwie i odsunęłam się by spojrzeć na jego łobuzerski uśmiech.   Od tego ma się przyjaciół mała  ale masz ze mną przejebane  nic już nie ukryjesz.   dodał przepełniony dumą.

na_granicy dodano: 22 lipca 2014

- Miłość jest wspaniała. Uskrzydla Cię. - spojrzał na mnie, jednak jego słowa nie współgrały z mimiką twarzy. Kompletnie nie wierzył w to co mówi. Ja chyba również nie wierzyłam. Miłość uskrzydla? Nie. Ona pogrąża w otchłani piekieł. Przytulił mnie do siebie i posmutniał. - Szkoda tylko, że nie uskrzydla Cię ta miłość, która powinna. Żywa. - dodał z łamiącym się głosem a ja w tej chwili runęłam. Emocje, które trzymałam w sobie, znowu odnalazły drogę ewakuacyjną. Wie. Widzi wszystko to czego inni ludzie nawet się nie domyślają. Pamiętam, zna mnie jak nikt inny, dlatego rozmowy z nim bolą i przytłaczają. Dla niego jestem niczym otwarta księga w starej oprawie i prostym wydaniu z uwzględnionym streszczeniem. - Nienawidzę Cię za to, ze tak cholernie Cię kocham i za to, że Cię nie było. - wymruczałam nieco żartobliwie i odsunęłam się by spojrzeć na jego łobuzerski uśmiech. - Od tego ma się przyjaciół mała, ale masz ze mną przejebane, nic już nie ukryjesz. - dodał przepełniony dumą.

Kiedyś wydawało mi się  że wiem na czym polega szczerość i prawdziwe uczucie. Miałam wrażenie  że znam smak miłości i przyjaźni. Sądziłam i wierzyłam  że potrafię rozgraniczyć te dwa różne  ale jakże bardzo silne i podobne do siebie charakterem uczucia. Lecz myliłam się. Nigdy tego w pełni nie potrafiłam zrobić. Zawsze uciekałam w takie myśli  bo wydawało mi się  że to jest prosty sposób na oszukanie własnego serca przed wybraniem złej ścieżki  ale gdzieś pomiędzy tym wszystkim była chęć poznania czegoś niezwykłego  może bardziej ekscytującego? Uważałam  że przecież jestem młoda  że mam całe życie przed sobą  że nie muszę tak szybko dojrzewać  jak inni by tego chcieli. Jednak pomyliłam się we własnych analizach i rozmyślaniach. Pomyliłam się  bo wybierałam zawsze złe ścieżki. Często żałowałam  że na siłę chciałam komuś ufać  że chciałam  aby ktoś mógł ufać mi samej  Ale zrozumiałam dopiero po upływie czasu  jak to może człowieka zniszczyć.

remember_ dodano: 22 lipca 2014

Kiedyś wydawało mi się, że wiem na czym polega szczerość i prawdziwe uczucie. Miałam wrażenie, że znam smak miłości i przyjaźni. Sądziłam i wierzyłam, że potrafię rozgraniczyć te dwa różne, ale jakże bardzo silne i podobne do siebie charakterem uczucia. Lecz myliłam się. Nigdy tego w pełni nie potrafiłam zrobić. Zawsze uciekałam w takie myśli, bo wydawało mi się, że to jest prosty sposób na oszukanie własnego serca przed wybraniem złej ścieżki, ale gdzieś pomiędzy tym wszystkim była chęć poznania czegoś niezwykłego, może bardziej ekscytującego? Uważałam, że przecież jestem młoda, że mam całe życie przed sobą, że nie muszę tak szybko dojrzewać, jak inni by tego chcieli. Jednak pomyliłam się we własnych analizach i rozmyślaniach. Pomyliłam się, bo wybierałam zawsze złe ścieżki. Często żałowałam, że na siłę chciałam komuś ufać, że chciałam, aby ktoś mógł ufać mi samej, Ale zrozumiałam dopiero po upływie czasu, jak to może człowieka zniszczyć.

I. Boję się tak naprawdę samotności  ciszy i spokoju  który może pewnego dnia znów ogarnąć całe moje ciało  mój umysł. Boję się tego  że moje życie znów zamieni się w jeden  wielki chaos podczas  którego nie poradzę sobie tak szybko  kiedy będę musiała zmierzyć się z szarą rzeczywistością  kiedy będę musiała wyjść na przeciw wszystkiemu co będzie mi pisane... Boję się dnia  kiedy ktoś postawi mnie na nowo przed faktem dokonany. Boję się  że będę musiała walczyć na nowo o uczucia  o to  aby zyskać to co kiedyś utraciłam. Boję się  że miłość może mnie na nowo uwikłać w czymś szalenie pokręconym  czymś co można nazwać labiryntem bez żadnej drogi ucieczki. Mój największy lęk stanowi właśnie samotność. Bo pomimo faktu  że lubię żyć czasami oddalona od ludzi  to jednak w głębi duszy czuję strach  obawę  że kiedyś postąpię źle  że popełnię kolejny błąd  za który będę płacić do końca życia.

remember_ dodano: 20 lipca 2014

I. Boję się tak naprawdę samotności, ciszy i spokoju, który może pewnego dnia znów ogarnąć całe moje ciało, mój umysł. Boję się tego, że moje życie znów zamieni się w jeden, wielki chaos podczas, którego nie poradzę sobie tak szybko, kiedy będę musiała zmierzyć się z szarą rzeczywistością, kiedy będę musiała wyjść na przeciw wszystkiemu co będzie mi pisane... Boję się dnia, kiedy ktoś postawi mnie na nowo przed faktem dokonany. Boję się, że będę musiała walczyć na nowo o uczucia, o to, aby zyskać to co kiedyś utraciłam. Boję się, że miłość może mnie na nowo uwikłać w czymś szalenie pokręconym, czymś co można nazwać labiryntem bez żadnej drogi ucieczki. Mój największy lęk stanowi właśnie samotność. Bo pomimo faktu, że lubię żyć czasami oddalona od ludzi, to jednak w głębi duszy czuję strach, obawę, że kiedyś postąpię źle, że popełnię kolejny błąd, za który będę płacić do końca życia.

II. Bo nie wiem  czy uda mi się naprawić to co zniszczę i czy kiedykolwiek jeszcze będę w stanie mieć siłę do tego  aby się podnieść. Powodem tego lęku  strachu jest odrzucenie przez ludzi. Jest świadomość tego  że jednego dnia mam wszystko i jest wręcz idealnie  a na drugi dzień budzę się i nie mam już nic  ponieważ ludzie w dosłownie chwili odeszli  zniknęli tak jakby nigdy nie istnieli. A radzę sobie z tym  jak tylko mogę. Staram się twardo stąpać po ziemi i tłumaczyć sobie  że to nie było nic trwałego  że tak widocznie musiało być. Jednak ból w sercu potęguje kłamstwa ze zdwojoną siłą. I są one niekiedy bardziej odczuwalne niż człowiek mógłby przypuszczać. To jest coś przed czym nie da się uciec  od czego nie da się uwolnić. To coś z czym należy nauczyć się żyć mimo wszystko...

remember_ dodano: 20 lipca 2014

II. Bo nie wiem, czy uda mi się naprawić to co zniszczę i czy kiedykolwiek jeszcze będę w stanie mieć siłę do tego, aby się podnieść. Powodem tego lęku, strachu jest odrzucenie przez ludzi. Jest świadomość tego, że jednego dnia mam wszystko i jest wręcz idealnie, a na drugi dzień budzę się i nie mam już nic, ponieważ ludzie w dosłownie chwili odeszli, zniknęli tak jakby nigdy nie istnieli. A radzę sobie z tym, jak tylko mogę. Staram się twardo stąpać po ziemi i tłumaczyć sobie, że to nie było nic trwałego, że tak widocznie musiało być. Jednak ból w sercu potęguje kłamstwa ze zdwojoną siłą. I są one niekiedy bardziej odczuwalne niż człowiek mógłby przypuszczać. To jest coś przed czym nie da się uciec, od czego nie da się uwolnić. To coś z czym należy nauczyć się żyć mimo wszystko...

Zaledwie miesiąc nas dzieli od kolejnej rocznicy  od momentu  gdy odszedłeś na zawsze. Ludziom wydaje się  że nic nie czuję  że nie pamiętam  a jednak wbrew pozorom to wciąż boli. Nie tak  jak wtedy  ale jednak ból po Twoim odejściu został. I została pustka  której nikt nie potrafi wypełnić  wiesz? Nie umiem żyć tak  jak chcę. Nie umiem zaufać  nie umiem obdarzyć kogoś uczuciem. Choć bronię się przed tym  to gdzieś w głębi duszy chciałabym nauczyć się na nowo szczęścia. Czy kiedyś jeszcze gdzieś znajdzie się to szczęście? Nie  nigdy. Sam dobrze o tym wiesz. Masz świadomość  że ja nie wierzę w uczucia. Doskonale wiesz również  ile wspomnień pozostawiłeś przy mnie. Czy naprawdę to  nigdy się nie skończy? Czy tęsknota za tym czasem  kiedy byłeś przy mnie obecny nie zniknie z mojego życia  a ja nadal będę czuć się zniesmaczona nienawiścią i żalem względem Ciebie? Bo  jak mam pokonać to co jest moją największą słabością każdego roku? To pozostanie  ja to wiem  ale...nie chcę tego pamiętać.

remember_ dodano: 20 lipca 2014

Zaledwie miesiąc nas dzieli od kolejnej rocznicy, od momentu, gdy odszedłeś na zawsze. Ludziom wydaje się, że nic nie czuję, że nie pamiętam, a jednak wbrew pozorom to wciąż boli. Nie tak, jak wtedy, ale jednak ból po Twoim odejściu został. I została pustka, której nikt nie potrafi wypełnić, wiesz? Nie umiem żyć tak, jak chcę. Nie umiem zaufać, nie umiem obdarzyć kogoś uczuciem. Choć bronię się przed tym, to gdzieś w głębi duszy chciałabym nauczyć się na nowo szczęścia. Czy kiedyś jeszcze gdzieś znajdzie się to szczęście? Nie, nigdy. Sam dobrze o tym wiesz. Masz świadomość, że ja nie wierzę w uczucia. Doskonale wiesz również, ile wspomnień pozostawiłeś przy mnie. Czy naprawdę to nigdy się nie skończy? Czy tęsknota za tym czasem, kiedy byłeś przy mnie obecny nie zniknie z mojego życia, a ja nadal będę czuć się zniesmaczona nienawiścią i żalem względem Ciebie? Bo, jak mam pokonać to co jest moją największą słabością każdego roku? To pozostanie, ja to wiem, ale...nie chcę tego pamiętać.

Codziennie zastanawiam się co by było gdybym Cię nie spotkał.Patrzę w lustro i wiem że wtedy zobaczyłbym widmo człowieka który wśród ludzi nie istnieje.Kurwa Janek ogarnij się masz szczęście jakie spotkało niewielu pewnie teraz byłbyś zwykłym gnojem bujającym się po osiedlu z kumplami którzy mają tak samo przesrane jak Ty ale Ona Cię odmieniła.Zrozumiałeś czymś jest miłość przyjaźń czym jest życie kurwa.Nauczyłeś się odpowiedzialności bo Ona pokazała Ci drogę którą wielu chce iść ale ze strachu chowają się w zgliszczach swoich pokoi i udają że nie mają siły by marzyć.Jesteś kimś masz siłę Ona przypomina Ci o tym każdego dnia i w każdej chwili gdy zwątpienie dotyka Cię tak intensywnie że czujesz jak dno staje się Twoim drugim domem.Uwierz że nauczy Cię więcej przecież chcesz być ojcem Jej dzieci chcesz walczyć o każdy uśmiech na Jej twarzy chcesz zabierać Ją w miejsca tak magiczne że zwykły człowiek nawet nie ma o nich pojęcia.Ona Cię kocha i to daje Ci siłę człowieku. mr.lonely

mr.lonely dodano: 15 lipca 2014

Codziennie zastanawiam się co by było gdybym Cię nie spotkał.Patrzę w lustro i wiem,że wtedy zobaczyłbym widmo człowieka,który wśród ludzi nie istnieje.Kurwa,Janek,ogarnij się,masz szczęście jakie spotkało niewielu,pewnie teraz byłbyś zwykłym gnojem bujającym się po osiedlu z kumplami,którzy mają tak samo przesrane jak Ty,ale Ona Cię odmieniła.Zrozumiałeś czymś jest miłość,przyjaźń,czym jest życie kurwa.Nauczyłeś się odpowiedzialności,bo Ona pokazała Ci drogę,którą wielu chce iść,ale ze strachu chowają się w zgliszczach swoich pokoi i udają,że nie mają siły by marzyć.Jesteś kimś,masz siłę,Ona przypomina Ci o tym każdego dnia i w każdej chwili,gdy zwątpienie dotyka Cię tak intensywnie,że czujesz jak dno staje się Twoim drugim domem.Uwierz,że nauczy Cię więcej,przecież chcesz być ojcem Jej dzieci,chcesz walczyć o każdy uśmiech na Jej twarzy,chcesz zabierać Ją w miejsca tak magiczne,że zwykły człowiek nawet nie ma o nich pojęcia.Ona Cię kocha i to daje Ci siłę człowieku./mr.lonely

strach  ból  bezsilność  samotność  brak zaufania  ograniczony dostęp do miłości  brak przyjaciół  niski stopień cierpliwości  szum myśli  zagubienie  emocjonalny rozpad nadziei  ucieczka w nieznane  niespełnione marzenia  tęsknota  łzy  pustka ... i ta pieprzona niechęć do życia. jak długo ten koszmar będzie trwać? ile można to jeszcze zniosić zanim podejmie się ryzyko i wybierze ostateczną drogę?

remember_ dodano: 15 lipca 2014

strach, ból, bezsilność, samotność, brak zaufania, ograniczony dostęp do miłości, brak przyjaciół, niski stopień cierpliwości, szum myśli, zagubienie, emocjonalny rozpad nadziei, ucieczka w nieznane, niespełnione marzenia, tęsknota, łzy, pustka ... i ta pieprzona niechęć do życia. jak długo ten koszmar będzie trwać? ile można to jeszcze zniosić zanim podejmie się ryzyko i wybierze ostateczną drogę?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć