 |
` dla mnie to nieważne czy ma czarne czy blond włosy , czy jest łysy czy ma szopę loków , nieważne czy ma niebieskie czy brązowe oczy , czy chodzi w trampkach czy dunkach , czy słucha rapu albo czy woli reggae , nie interesuje mnie czy chodzi w oryginalnych ciuchach czy ma wypasione auto albo czy mieszka na bogatej dzielnicy . interesuje mnie to , co ma w środku czy naprawdę potrafi kochać i szanować bo nie zamierzam być traktowana jak szmata i owijana wokół jego palca , nie dam się , już nie.!
|
|
 |
Nie żal mi wspomnień , żal mi czasu spędzonego z niewłaściwymi ludźmi... . Chociaż ta przyjaźń bedzie najważniejsza w życiu . || mamba.x3
|
|
 |
to ja tu zadaję pytania. dzięki temu wyglądam na mądrzejszego , niż ten , kto na nie odpowiada. - racjonalne myślenie naszych nauczycieli ; D
|
|
 |
Zanim mnie obrazisz, zastanów się czy nie będziesz kiedyś czegoś chciał ...
|
|
 |
` Jak kamień wpadł do rzeki tak przepadła nasza miłość. Serce rozdzielone jakby ktoś je przeciął piłą.
|
|
 |
-pouczysz się ze mną? -czego? -erotycznej biologii.
|
|
 |
|
każdy dzień wydaje się być bardziej pusty, a niebo bardziej szare. słowa takie wyblakłe, bez sensowne i puste. tak jak każdy dzień. bez Ciebie.
|
|
 |
` Bycie o załamanym sercu jest jak posiadanie złamanych żeber. Na zewnątrz wygląda na nic złego, ale każdy oddech boli..
|
|
 |
jak mam przeżyć jutrzejszy dzień, skoro nie wiem co z dzisiejszym? /chervelle
|
|
 |
` usłyszałam pukanie, otworzyłam drzwi, zobaczyłam sylwetkę chłopaka moich marzeń, to znaczy mojego byłego. - wpadłem po moje rzeczy - oznajmił. - proszę. reklamówka stała przygotowana w przedpokoju od tygodnia. - nie żałujesz?- zapytałam. - nie. proszę Cię,... zerknij przez okno. prawie zemdlałam. stała tam moja przyjaciółka z wielkim pluszowym niedźwiadkiem, którego miałam dostać. - jesteś z nią.? mój głos osłabł, powiedziałam to prawie szeptem. - tak. kocham ją. w jednym momencie straciłam dwie najbliższe mi osoby. i przekonałam się, że życie jest cholernie trudne i głupie.
|
|
 |
` ona siedziała nieruchomo wpatrzona w jego brązowe oczy. nie chciała nic mówić, wiedziała, że teraz potrzebna jest im chwila ciszy. siedzieli więc tak w milczeniu zdając sobie sprawę z tego, że gdyby nie mieli siebie, nie mieliby nic.
|
|
 |
` Bo to jest tak skarbie. Niektórych ludzi nie da się zatrzymać. Przychodzą tylko na chwilę, aby za moment odejść. Można ich zatrzymać na trochę dłużej. Ale to nie pomoże, to tylko opóźni ich ucieczkę.
|
|
|
|