|
` wspominam ten moment, nasze pierwsze spotkanie, już wtedy obiecałem sobie, że tego nie spieprzę i może to bardzo głupie, albo chociaż trochę śmieszne, ale dalej chyba łudzę się, że coś z tego będzie chociaż nie znaliśmy się długo, byłaś bliską mi osobą i przez ten okres nie widziałem świata po za Tobą i dalej go nie widzę, nie wiem jak sobie poradzę, znasz ten ból, kiedy uczucia biorą nad Tobą władze? mogłabyś być tą jedyną, byłaś moim ideałem, a najgorsze w tym wszystkim jest to, że jesteś nim dalej, każdy Twój ból czułem na sobie kiedy Cie pocieszałem i mogłem go czuć podwójnie, żebyś Ty nie czuła wcale, choć pomału przeczuwałem, że im będę lepszy i bardziej idealny, tym prędzej coś się spieprzy, dziś stoję pod Twoim domem, czuje złych emocji fale i patrze na próg drzwi, w których ostatnio Cię całowałem... `
|
|
|
` niby coś się zmienia, a jest dalej nie tak... `
|
|
|
` to, co kochałeś już nie jest aż tak fajne... `
|
|
|
`dziś zmienię swoje życie na lepsze... `
|
|
|
` upadłem, to nie było śmieszne, nadal wiem, że w upadku najgorsza jest świadomość przez co się upada, rozstania, powroty, czasem bez chęci powrotów, jak się jebie to wszystko i gdzie jest wtedy zdrowy rozum?... `
|
|
|
` weź zatrzymaj się na chwilę, popatrz ile razy spierdoliłeś stąd i ile razy wróciłeś... `
|
|
|
` najcenniejsze rzeczy w życiu nie są dane nam na zawsze– doceń tych, co są przy Tobie, bo równie szybko jak się w nim pojawili, mogą z niego zniknąć... `
|
|
|
` jesteśmy tacy sami, kiedy jemy, wydalamy, śpimy, umieramy i wierzymy, że dziś będzie lepiej... `
|
|
|
` nie wiem już czym jest miłość, wypijmy zdrowie panowie, za te chwile, które przeminą, za te rzeczy, które coś w nas zabiło... `
|
|
|
` ile razy straciłeś coś? ile razy wierzyłeś, że coś już znalazłeś? powiedz mi, kiedy znów to odnajdziesz, powiedz mi, gdzie jest ktoś, kto naprawdę chciałby tak żyć, być ze mną na zawsze... `
|
|
|
` jesteśmy starsi, inne rzeczy dzisiaj mamy w głowach, już się nie obrażamy, zamiast pięści mamy słowa... `
|
|
|
` wystarczy być szczerym, ale tak do bólu i życie jest łatwiejsze, znika przynajmniej część tego, co nigdy nie powinno mieć miejsca, tylko szkoda, że ludzie za prawdę się obrażają... `
|
|
|
|