| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | wciąż czuje, 
ciągle czuje twój zapach w powietrzu. W jakimś sensie nadal jesteś tu obecny. / i.need.you |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Przez jakiś czas było naprawdę dobrze. Dawałam sobie radę. Po całym tym gównie zaczęłam układać życie w całość. Gdy byłam już na tyle szczęśliwa by pomyśleć, że to koniec mojego cierpienia zdałam sobie sprawę z okropnej rzeczy - brakuję mi jednej części do ułożenia całości. Zdałam sobie sprawę, że odszedłeś z małym kawałkiem mojej miłości. Już nigdy nie będzie u mnie dobrze, no bo powiedźcie... jak można żyć bez kawałka siebie? / i.need.you |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Cześć! Mam na imię Depresja. Polubiłam Cię, dlatego wracam. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Dziś zimna noc. Potrzebuję przytulić się / i.need.you |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | kochała go wierzyła, ze jeszcze kiedyś się odnajdą. / i.need.you |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Milczy, bo milczy, ale wszystko widzi. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Dla niej przyjaciele to byli ludzie, którzy pytają, jak minął Ci dzień, którzy podają Ci paczkę chusteczek, gdy płaczesz, którzy o północy wpuszczają Cię do swojego mieszkania, piją z Tobą wódkę, a potem ścielą dla Ciebie łóżko na nocleg, którzy przed podróżą mówią Ci: „Uważaj na siebie”, którzy o drugiej nad ranem podnoszą słuchawkę telefonu i przez godzinę słuchają, jak przeklinasz życie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Pierwsza waga w sądzie, rodzinny kurator, chciałam zmiany na lepsze, to co gadał lałam na to. Każdy wie co dobre, więc i ja drogę wybrałam, która okazała się nie taka jak myślałam. Co tu dużo mówić, chyba sam wiesz o co biega. Jak na ulicy oraz w domu była coraz gorsza bieda, więc sięgnęłam dalej tam gdzie szatan podpowiadał. Jak jesteś kumaty nie będę dalej opowiadała .! |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nikomu też nie życzę, ojca pijaka, patrzeć na wódkę i jak skurwiel leczy kaca . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | jesteśmy bandą zdegenerowanych byłych ludzi na tle konsumpcjonizującego sie życia. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Gdy w jednej dłoni ściskasz przeszłosć, a druga chcesz pochwycić przyszłość, to nie masz wolnej ręki , żeby zająć sie teraźniejszością. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                                    |   | (...) ludzie mają wrodzony talent do wybierania właśnie tego, co dla nich najgorsze./Joanne Kathleen Rowling |  |  |  |