 |
Bez obietnic, bez zapewnień, ale prosto i pomimo, razem. / sztanka__lovuu
|
|
 |
Żadne inne palce nie splotą się z moimi tak idealnie jak Twoje. / sztanka__lovuu
|
|
 |
Facet jest jak autobus, zawsze będzie następny.
|
|
 |
You ever love somebody so much you can barely breathe?
|
|
 |
mam dosyć ciebie i twoich humorów
tych nieustannych meczących sporów, nie wiesz czego chcesz,
sam nie wiesz czego chcesz, otwórz oczy jest za późno
nie szukaj mnie na próżno,
teraz tylko tracisz swój czas,
czy tak wiele wymagałam
w ślepą miłość zaplątana '' tak to pasuje
|
|
 |
I czując Cię obok opowiem o wszystkim, jak często się boję i czuję się nikim.
|
|
 |
Założę czarne szpilki, najpiękniejszą kieckę jaka mam w szafie. Pomaluje paznokcie na czerwono, zrobię mocny makijaż. Wejdę na salę z uśmiechem na twarzy i pewna siebie. Spojrzę na Ciebie i przejdę tak blisko byś poczuł zapach moich perfum. Będę się bawić z Twoimi kolegami do białego rana, popijając Twoje ulubione piwo. A Ty będziesz stał ze swoją dziewczyną pożądając mnie wzrokiem z zazdrości.
|
|
 |
Kolejny raz powtarzane przed snem do Ciebie 'spierdalaj'. to taki mój rytuał, odkąd przestaliśmy sobie pisać dobranoc.
|
|
 |
Zaczęła pić, kiedy myśli o nim nie chciały jej opuścić. Budziła się rano i zasypiała wieczorem wciąż tęskniąc za nim. W swej głowie słyszała jego głos, na swoim ciele czuła jego dotyk, na skórze wyczuwała jego zapach. Miała wrażenie, że wciąż jest w niej. Myślała, że ucieka przed nim, a tak naprawdę uciekała przed sobą. Zapijała swoje wspomnienia, swoją przeszłość, swoje szczęście. Gdy któregoś dnia obudziła się z przeraźliwym kacem, z setkami myśli o nim i o tym co teraz dzieje się z nią, kiedy uświadomiła sobie, że traci swoje życie, postanowiła pogodzić się z tym, że go już nie ma. Postanowiła nauczyć się żyć bez niego, tak samo jak uczyła się żyć z nim.
|
|
 |
Myślałam jak większość kobiet - mężczyźni są źli. Że są draniami, dwulicowi, uwielbiają zdradzać..Aż nagle zjawiasz się Ty. Bez pytania burzysz moje wyobrażenia o mężczyźnie. Pokazujesz natarczywie,że mężczyzna może być inny niż ten z moich wyobrażeń. Wiesz co jest w tej sytuacji najgorsze? Że ja Ci uwierzyłam.
|
|
 |
Widząc ból na Jego twarzy gotowa była zrobić wszystko, by dać Mu ukojenie. Chciała wziąć cały ból na siebie, byleby On już nie cierpiał.
|
|
 |
- Kocham Cię.
- Nie zrozumiałam tego żartu.
|
|
|
|