 |
pozdrawiam tych z osiedli.
|
|
 |
nie ma nic gorszego od świadomości, że słuchasz kłamstw, a jednak w nie wierzysz. że pozwalasz się wykorzystywać, chociaż nie powinnaś. że zgadzasz się na rzeczy wbrew samej sobie, wbrew własnym zasadom. nie ma nic gorszego od podłej świadomości, że pozwalasz sobie na zdecydowanie więcej bo kochasz. / shinella
|
|
 |
|
jeszcze o mnie pamiętasz, prawda?
|
|
 |
leciał za inną suką, więc spuściłam go ze smyczy. teraz wraca, skomląc pod drzwiami, a ja pełna satysfakcji odpalam papierosa tylko po to, aby dmuchnąć mu nikotynowym dymem prosto w twarz i powiedzieć 'astalavista bejbi' / shinella
|
|
 |
witam, kolejny cholernie pusty dzień w moim życiu. ponownie ze łzami w oczach. . / shinella
|
|
 |
- a co Ty wiesz o życiu do cholery.? - wiesz. byłam zakochana, a później porzucona. więc chyba wszystko. / shinella
|
|
 |
- ej.! chcę być cholernie szczęśliwa.! - niby jak mogę Ci pomóc.? - nie wiem, ale mówiłeś, że zawsze mogę na Ciebie liczyć, dlatego dzwonię. / shinella .
|
|
 |
|
Godzina 12:52, zerkam na gadu, pierwsze co robie jak zawsze po wejściu. Czytam twój opis, humor powoli się psuje, przychodzi smutnek. Wiem, ten opis nie jest do mnie. [ Jamaika. ♥ ]
|
|
 |
dajesz mi taką siłę, że nie mogę podnieść się z łóżka.
|
|
 |
dobra droga? chyba nie bierzesz jej na poważnie knypku?
|
|
 |
wierzysz, że Twoje życie się kiedyś zmieni. jak nie ruszysz dupy z krzesła to nie łudź się że będzie inaczej.
|
|
|
|