 |
Wyszedłeś bez słowa zamykając drzwi
Właśnie wtedy, gdy cię pragnęłam, trochę więcej. / shinella
|
|
 |
czasami robisz coś czego wiesz, ze bedziesz potem żałować ale musisz to zrobic bo to jest silniejsze od Ciebie.. nawet jakbys kurwa bardzo chciała sie powstrzymac to to nie mozesz.. / shinella
|
|
 |
|
oprócz marzeń, warto mieć szlugi.
|
|
 |
prawdziwą miłością nie jest stwierdzenie : ,, Jeśli kochasz to pozwól odejść '' . Prawdziwą miłością jest ta miłość o, którą się walczy do samego końca, mimo wielu przeszkód i porażek . / shinella
|
|
 |
- chodziłeś po Tatrach?! - zależy po ilu. / shinella & inni.
|
|
 |
będąc bezczelną samotnią, siedzę, przyglądając się problemom innych.
|
|
 |
tak na przyszłość, spróbuj zmierzyć się z trudem relacji międzyludzkich, wtedy pogadamy.
|
|
 |
I tu nawet nie chodzi o to czy się gniewam. Nie gniewam się .. ja tylko czuję się jak oszukane dziecko, któremu obiecali lizaka, a potem mu go pokazali i powiedzieli, że nigdy go nie dostanie./ shinella
|
|
 |
Ile oddałabyś aby zobaczyć uśmiech na jego twarzy spowodowany Twoją osobą?./ shinella
|
|
 |
Faktycznie - miłość jest jak narkotyk. Zakochujesz się, bierzesz ten nowy idealny świat obiema rękami. Chcesz więcej i więcej. Dopiero po czasie przychodzi delikatne otrzeźwienie - on Cię nie kocha. Nic tego nie zmieni. Musisz z tym skończyć, bo to tylko cierpienie i przeraźliwy ból. I tu właśnie jest problem - jak zrezygnować z czegoś co przynosiło radość, szczęście i było niemalże żywcem wyjęte z marzeń? Jak zrezygnować z Pana Idealnego z pozytywną myślą, "że na pewno znajdzie się inny"? ./ shinella
|
|
 |
Czasem jedyną rzeczą, która pozostaje do zrobienia jest uścisnąć się ramionami, ten ostatni raz, a potem... po prostu odejść ./ shinella
|
|
 |
wynika na to, że mam swojego własnego chytrusa, niesamowitą siostrę, super super super super super super gorącą mordkę i kochaną osobę. możecie mi zazdrościć! złodziejka_zapalniczek ♥
|
|
|
|