 |
|
najgorsze są chwilę, gdy przestajesz być silny. kiedy rozumiesz, że nie masz szans zwyciężyć chociaż do tej pory byłeś przekonany, że Ci się uda. gdy siedząc na parapecie z papierosem w ręku, patrząc na krople deszczu delikatnie uderzające w okno, zdajesz sobie sprawę, że nie masz nic. gdy każda piosenka przypomina, Ci o tym, że do niczego nie dążysz. najgorsze są chwilę, kiedy wolisz umrzeć, niż żyć. / shinella
|
|
 |
|
wiesz jak to jest, kiedy ukochana osoba mija Cię bez słowa? wiesz jak to jest, kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru sekundach, musisz odwrócić się, kryjąc łzy? wiesz jak to jest, kiedy w rozmowie łamie Ci się głos? wiesz, jak to jest, kiedy tracisz oddech, bo patrzysz na niego, a z jego zachowania wnioskujesz, że jemu już nie zależy? wiesz jak to jest, kiedy wracając do domu, masz płacz na końcu nosa? wiesz jak to jest, kiedy kładziesz się spać z nadzieją, że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzał w zasypianiu? wiesz jak to jest, kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego, że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego? wiesz jak to jest, kiedy umierasz wiedząc, że żyjesz? nie wiesz? to proszę nie pierdol mi o tym, że czas leczy rany.. / shinella
|
|
 |
|
bo z miłością jest jak z otyłością, za wszelką cenę chcesz się jej pozbyć, ale jak zobaczysz coś słodkiego, to chuj, nie dasz rady! ;D / shinella
|
|
 |
|
Bo czasem 1+1 daje ♥. Ale to nasza wyższa matemetyka . . / shinella
|
|
 |
|
Dajesz mi tyle szczęścia ,że nie potrafię Ci tego opisać..teraz wiem ,ile dla mnie znaczysz...zrobię dla Ciebie wszystko..ale proszę bądź przy mnie i nie zadawaj żadnych pytań..♥
żebyś ty mnie kochał tak jak ja Ciebie , wiedział byś co to znaczy mieć na czyimś punkcie bzika. / shinella
|
|
 |
|
czasem po prostu chciałabym wrócić do czasów wczesnego dzieciństwa, kiedy słowo 'gówno' było największym przekleństwem, jedynym zmartwieniem były potwory wychodzące z szafy, a ulubionym zajęciem ustawianie życia lalkom barbie../shinella
|
|
 |
|
Jeśli ciało A kocha ciało B a ciało B ma to w dupie to oznacza , że ciało B jest niedorozwinięte ;P / shinella
|
|
 |
|
jak byłam mała to miłość znaczyła dla mnie tyle, co gdzieś znaleziona stokrotka, która potem zwiędła, prawie nic. miłość to była mama i tata, ken i barbie, książę i królewna. kiedy ktoś się całował, robiłam śmieszną minkę, mówiłam 'fuuj' i odwracałam głowę. nie śniłam o niej, nawet nie myślałam. nie chciałam, żeby jakiś chłopak mnie przytulał. ważniejsze było układanie mebli w domku dla lalek i skakanie po kałużach. teraz wszystko się zmieniło. kiedyś, nigdy nie oddałabym lizaka za spędzenie z Tobą czasu. teraz, za 5 minut przy Tobie oddałabym cały świat. / shinella & [ ? ]
|
|
 |
|
są takie dnie, w które staje się inną osobą. myślę o wszystkim i o niczym. o tym co zrobiłam, albo zrobić powinnam. nie chce mi się z nikim rozmawiać, po prostu analizuje siebie. nie, nie jestem obrażona na nic, ani na nikogo, chociaż na taką wyglądam. usta ułożone w dzióbek, a oczy świecą mi się jakbym miała zaraz zacząć płakać, ale ja po prostu mam takie dni i to wcale nie zależy ode mnie. lubie się wtedy zamknąć w moim pokoju gdzie jest cicho i ciemno. słuchać własnego oddechu, albo nałożyć słuchawki na uszy i wsłuchać się w piosenkę, jakbym słuchała jej pierwszy raz... i tak fajnie na niczym mi wtedy nie zależy. /shinella
|
|
 |
|
- mamo kupisz mi misia ?
- a ty nie jesteś za duża na takie rzeczy już ?
- może i jestem , ale taki miś przypominał by mi go..
-kochanie , nie możesz cały czas o nim myśleć..wyrzuć go ze swojego serca..
- mamo , ale on tam wlazł , zamknął za sobą drzwi i wyrzucił kluczyk / shinella
|
|
 |
|
i do nocy siedziała nad kartką papieru z długopisem w dłoni , zastanawiając się co ma napisać. w końcu doszła do wniosku , że skoro ona sama nie rozumie swoich uczuć , to nie nazwie ich słowami. chociaż nie.. jedno jest najbardziej odpowiednie : miłość. / shinella
|
|
 |
|
Jest taki dzień, że po prostu, w pewnym momencie, musisz się rozpłakać. / shinella
|
|
|
|