 |
Tutaj czasem bywa niewąsko, chleje się wódę szklankami, ten kraj jest Polską.
|
|
 |
chcę się budzić obok Ciebie rano punkt szósta, iść do pracy niosąc smak miłości na ustach .
wiedzieć, że to życie, a nie historie z bajek, mieć pewność, że to nie sen, że kochamy się nawzajem .
|
|
 |
widzisz mnie codziennie obok siebie zanim zaśniesz, jak ja kocham to uczucie, kiedy wstaję rano,
kiedy mnie oplata Twoje nagie ciało, kiedy moje ciało Twoje ciało pieści,
jak to w kilku zdaniach można tak naprawdę streścić ?
|
|
 |
Wiesz, że nie jaram, weź za mnie bucha, głęboko w płuca za wszystkie nasze dni .
|
|
 |
A On ? On od dziś już dla mnie nie istnieje. Jego imię i nazwisko to jakieś beznadziejnie ułożenie literek, o których nie mam pojęcia. Od dziś nie wiem już jak wygląda Jego uśmiech, i jak śmieją się Jego oczy. Nie znam już zapachu Jego bluzy, i żadnej formy dotyku. Nie zamienię z Nim już ani jednego słowa. Już nigdy nie obudzi mnie, ani nie utuli do snu. Nigdy nie pozna żadnej mojej tajemnicy, a ja nigdy w życiu nie doradzę mu już. Już nie wiem jak wygląda Jego mina, gdy o coś prosi. Nie wiem jak słodko marszczy czoło. Nie ma Go już w moim świecie - nie znamy się.
|
|
 |
Tokuje w serce ambicje tych gości, bo ja czuje więcej niż otworze ich głośnik. Ten chory pościg, nie było go w planie, bo ich zdanie pozostanie tylko ich zdaniem.
|
|
 |
Coś ci nie pasi to wzywaj policje. Ty dzwonisz po posiłki, to dla mnie weź pizze.
|
|
 |
Przyjaciółka od pewnego czasu ma chłopaka. Na razie jest normalnie, jednak z dnia na dzień Wasz kontakt słabnie. Powoli odsuwa się od Ciebie. 'Miłość' jej życia staję się ważniejsza. Spadasz na drugi plan. Mijają miesiące, Wasz kontakt się urywa. Po miesiącu wyznaje Ci, że nie odpisywała, bo nie chciała Ci się narzucać. Myślisz - to moja wina. Jestem beznadziejna. Po kilku dniach zauważasz, że to nie Ty byłaś błędem. Otrzepujesz się z kurzu wspomnień i wycierasz łzy. Mijają kolejne miesiące - jesteś szczęśliwa, bez niej. Ją rzuca chłopak i nagle potrzebuje przyjaciółki. Ty się nie zgadzasz, mówisz ' kiedy ja Cię potrzebowałam, gdzie byłaś?' w końcu ona rozumie. Jednak już nigdy nie zasłuży na miano 'przyjaciółki'. / niezakochujsie
|
|
 |
Znał wczoraj i dziś, tylko jutra unikał.
|
|
 |
Każdy z nas miał kogoś kogo stracił, wiem
może żyłby gdyby nie wstydził się łez.
|
|
 |
Masz cały czas szczęście lub to szczęście masz w częściach.
|
|
 |
Z dnia na dzień czujemy mniej, niby ja i Ty, a nie czuć nic.
|
|
|
|