 |
|
odeszła przez moją zazdrość i chlanie, mimo, że przestałem pić już nie będzie nas dalej
|
|
 |
|
Wszystko co cenne mi odebrano.
|
|
 |
|
Udajesz, że jesteś taka silna, a tak naprawdę nie umiesz sobie z niczym poradzić i wszystko doprowadza cię do płaczu. Oszukujesz samą siebie.
|
|
 |
|
Jesli naprawde kogos kochasz, pozwolisz, by zlamał Ci serce.
|
|
 |
|
Nie wiem co mnie bardziej przeraża. Zobaczyć Cię ponownie, czy nie zobaczyć Cię już nigdy.
|
|
 |
|
Daj mi swą dłoń, zabiorę Cię ze sobą i odnajdziemy krainę wiecznego szczęścia. Daj mi swoje ramiona, bym mogła się w nich czuć bezpieczna. Daj mi swoje oczy, by zachwycały mnie swoim błyskiem każdego dnia. Daj mi swoje usta, by ich smak stał się moim uzależnieniem. Daj mi swoje serce, bym mogła zamieszkać w nim jak w najprzytulniejszym domku. W zamian dostaniesz to samo, obiecuję, nie zaniedbam tego wszystkiego. Tylko daj mi miłość, czystą, szczerą przejrzystą, namiętną miłość. / podobnodziwka
|
|
 |
|
Nie możliwe, ze kiedy widzę cię
Nie poznajesz mnie
Nie wiesz czego chcę
Mijając mnie nie domyślasz się
Ze ty i ja dopełniamy się < 3
|
|
 |
|
nienormalne w moim wieku mieć już tak przewlekły nałóg, nałóg od drugiej osoby.
|
|
 |
|
Z kazdym kolejnym dniem staje sie coraz blizszy mojemu sercu. Z kazdym kolejnym spotkaniem coraz bardziej sie do niego przywiazuje. Uwielbiam sie do niego przytulac, czuc jego zapach. Rytm bicia jego serca jest dla mnie uspokajajaca melodia. Bede walczyc by za jakis czas byl moj, bysmy razem zdobywali szczyt wspolnego szczescia / podobnodziwka
|
|
 |
|
moje ciało przesiąknięte jego zapachem < 3 / podobnodziwka
|
|
 |
|
nigdy nie powiedziałam nikomu, że jestem najszczęśliwszą kobietą, że przy nim nawet kolejna para butów nie sprawi mi większego szczęścia niż jest nim on. pierwszy raz poczułam coś takiego przy nim, przy mężczyźnie, który potrafi dać mi bezpieczeństwo.
|
|
 |
|
uwielbiam każdą chwilę spędzoną obok Ciebie, nawet wtedy gdy zachowujemy się jak najlepsi przyjaciele i potrafimy obgadać każdego jak największe plotkary, milczymy i ukradkiem skradamy swoje spojrzenia, całujemy się i zapominamy o całym świecie, sprzeczamy się a po chwili jesteśmy w siódmym niebie, chodzimy za rękę a czasami na luzie jakbyśmy się nie znali, zarówno uśmiechamy się jak i nie wstydzimy się przy sobie płakać, mówimy sobie komplementy jak i przezywamy się, dopiero co planujemy naszą przyszłość a już od dawna zachowujemy się jak stare małżeństwo po przejściach.
|
|
|
|