 |
|
Strach to czasem brzydka rzecz. Nie pozwala Ci doznawać najpiękniejszych chwil. Będzie Twoim przekleństwem, jeśli go nie pokonasz.
|
|
 |
|
Nie ma się czego bać, i chlać i chlać i chlać ziom.
|
|
  |
|
` nie chcę spisywać ani myśleć o tym co wydarzyło się w 2012. Nie zwracam jakoś większej uwagi na sylwestra. Nie planuję wlać w siebie litrów wódki czy spalić kilogram zielonego. Ważne żeby był przy mnie on, reszta to nic. Ważne żeby był bo podobno jaki sylwester taki cały rok, a ja chcę aby ten rok był skupiony tylko na naszym związku. Moim jedynym postanowieniem na nowy rok jest to, aby 2013 był zajebisty.Bez płaczu, krzyku, ćpania, picia, ran na rękach, chęci ucieczki od świata, rozstań, fałszywych osób, kłótni, smutku, kłamstw. Po prostu z nim, a cała reszta będzie piękna. / abstractiions.
|
|
 |
|
Jesteśmy zbyt dumni, aby pierwsi wyciągnąć rękę do zgody.
|
|
 |
|
Bo przychodzi taki czas, taki moment, gdzie zdajemy sobie sprawę, że jedyne czego potrzebujemy to tej konkretnej osoby.
|
|
 |
|
Mam ochotę podejść jak niegdyś do ciebie i wtulić się w twój gorący tors mym zimnym zmarzniętym ciałem , poczuć zapach twego ciała , posłuchać bicia twego serca , spojrzeć w te twoje głęboko brązowe oczy które wpartywały się we mnie godzinami . kochałam wszystkie chwile spędzone z tobą , nawet kiedy miałam zły dzień i nie chciałam z tobą rozmawiać i tak przychodziłeś siadałeś obok mnie obejmowałeś , nie odezwałeś się nawet słowem aby nie zbórzyć tej ciszy którą wybudowałam . potem aby mnie pocieszyc delikanie muskałeś moje usta mówiąc że mógłbyś tak siedzieć ze mną na wieki . Miałeś chyba na myśli tych pare miesięcy po których życie dopierdoliło mi niezłego kopniaka , tylko i wyłącznie dzięki tobie ./usiak
|
|
 |
|
Ile jeszcze będziesz śnił o tym czego mieć nie możesz?
|
|
 |
|
Gówno prawda, wcale nie jesteśmy sobie przeznaczeni.
|
|
 |
|
Facet jest jak kawa, najlepszy jest silny, gorący, pełen subtelnego smaku i nie pozwala Ci zasnąć przez całą noc.
|
|
 |
|
Bądź powodem do uśmiechu, a nie do płaczu.
|
|
 |
|
Topiąc się w jego wielkiej bluzie, zaciągam się najpiękniejszym zapachem, jaki kiedykolwiek przyszło mi czuć.
|
|
 |
|
Kocham Cię po jednym piwie, trzech, dziesięciu, na trzeźwo.
|
|
|
|