 |
|
Czy jest na moblo jeszcze jakaś osoba , która ogląda "Niekrytego Krytyka" ? ♥
|
|
 |
|
Pije alkohol, pali papierosy - po prostu jest w moim typie .
|
|
 |
|
Jest źle. mam wrażenie, że gęstnieje mi krew w żyłach. chce iść gdzieś, gdziekolwiek. paląc siódmego papierosa udawać, że zapomniałam.
|
|
 |
|
takich frajerów jak ty to ja jednym petem gaszę.
|
|
 |
|
łączyło nas tak mało , a dzieliło wszystko .
|
|
 |
|
łzy są dobre do poduszki, a tu trzeba życ
|
|
 |
|
-diabeł bytował na tym ciele. - a bo to raaaz?
|
|
 |
|
wiem, że nie mam dziś prawa nawet o Tobie myślec
|
|
 |
|
Każda z nas jest jak księżniczka z bajki . Po prostu niektórych bajek nie opowiada się dzieciom na dobranoc .
|
|
 |
|
- Kocham cię tak bardzo, że mogłabym wziąć ślub z Tobą nawet jutro, w jeansach. - Jutro odpada. - Czemu? -Jeansy mam w praniu.
|
|
 |
|
[CZ2]Nie Kamil to nie tak, ja byłam pijana, nie pamiętam tego dokładnie ale z tego co wiem były niezłe akcje... A ja tego naprawdę nie chciałam, nie kocham Cię, nie możemy być razem.. Ale jak to?- zapytał zmieszany Po prostu nie możemy i koniec Przepraszam nie chciałam żebyś robił sobie nadzieje, chciałam to jak najszybciej wyjaśnić...- po tych słowach wybiegła, nie chciała słuchać jego obietnic, przekleństw i innych niepotrzebnych słów. //Pralinkaa
|
|
 |
|
[CZ1] Droga dłużyła się niemiłosiernie... Jechała jak na ścięcie. Nie ja tego nie powiem-myślała. Za niewielkim laskiem zobaczyła ten dom. No trudno jeśli już tu dojechałam to trzeba to dokończyć. Zapukała, po chwili w drzwiach zobaczyła go. Cześć- zaczął uśmiechnięty. Cześć, mogę wejść? Tak jasne, rozgość się, przyniosę coś do picia, na co masz ochotę? Nie Kamil nie przyjechałam tu po to, po prostu nie wiem jak zacząć... Hmmm... najlepiej od początku. Tak by było by najlepiej, więc przepraszam za wczorajszy wieczór. Czemu przepraszasz przecież tak świetnie się bawiliśmy. // Pralinkaa
|
|
|
|