 |
Alkohol w żyłach, ponoć nie zagoi ran, ale gdy urwie się film jest taki bezwładny stan
|
|
 |
I szczerze żałuję że tak wyszło między nami Kiedy myślę o tym, zawsze oczy zachodzą mi łzami
|
|
 |
lecz w głębi chciała czegoś więcej
a ten mail był jak list w butelce
|
|
 |
do tego doszła wóda i kreska
na próżno, i tak nie czuła się lepsza
nim serce zmieniło się w chodnik
była pusta jak 40kilowe zombie
lecz w głębi chciała czegoś więcej
a ten mail był jak list w butelce
|
|
 |
Był czas o którym chciał zapomnieć, jak na ironię, ten czas najczęściej pukał do wspomnień
|
|
 |
Jeden dzień, kiedy coś się wali. Ona tu, a on gdzieś w oddali..
|
|
 |
Na chuj mi obietnice skoro każda jest gówno warta
|
|
 |
Mimo wszystko nie poddajemy się, walczymy i trwamy. Nikt nie powiedział, że będzie łatwo. Nikt też za nas nie naprawi tego co spieprzyliśmy. Razem, czy osobno, w tłumie czy samotnie, brniemy naprzód goniąc szczęście, które złośliwie wciąż nam umyka. Nadzieja po cichu niezauważalnie kroczy obok a wola walki przegania smutek. Bywa, że ostatkiem sił wstajemy, ale życie toczy się dalej.
|
|
 |
'W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to co Cię otacza i nie potrafisz już zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuję Cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko.'
|
|
 |
Wydaje Ci się, że Ci nie zalezy. Jednak w najmniej oczekiwanym momencie czujesz ukłucie w sercu. i wtedy boli, mimo ze przeciez on nic Cie nie obchodzi..
|
|
 |
Coraz trudniej udawać, że nic mnie kurwa nie obchodzi..
|
|
 |
I nawet gdybym potrafiła o Tobie zapomnieć, nie wyobrażam sobie, że spotkam kogoś kto choć w połowie Ci dorówna.
|
|
|
|