 |
Biologia, fizyka, chemia, matematyka, historia. . 90% rzeczy wogole nam sie w doroslym zyciu nie przyda. Wiecej bym sie o zyciu nauczyl ogladajac trudne sprawy. Taka prawda. -.- / ogarnijzemna
|
|
 |
- ide sie uczyć z matmy. - ale żeś pierdolnął jak łysy grzywką o parapet.
|
|
 |
-Kobieta mnie bije! -To jej nie wkurwiaj ! ; DD
|
|
 |
w nocy obserwuję ruch wskazówek, minuta nagle staje się jakby wiecznością, tą najgorszą w której, ten cholerny sens życia odchodzi wraz z kawałkiem szkła ciśniętym do żyły. ~ endoftime.
|
|
 |
. No coz. . Niektorzy kolekcjonuja znaczki. . niektorzy pocztowki. . jeszcze inni komiksy. . a ja? Ja zbieram pały z fizyki -.-, niestety. a co gorsza. . mam nawet pokaźną kolekcje. . / ogarnijzemna
|
|
 |
AAAAA ORGAZM NAPISAŁA DO MNIE AAAAA! ♥ BOŻE, BOŻE, BOŻE. BOJE SIĘ ♥ KURWA KURWA KURWA IHHIHIHI HHUHUHU HEHEHEH AH OH UH EH XOXO, JA PIERDOLE, I CO TERAZ I CO I CO I CO?! ŁIIIIIIIII ♥♥. - A nie to tylko powiadomienie o jej urodzinach. . / strippeer
|
|
 |
najcudowniejsze jest to, że pomimo tego jak perfekcyjnie działa mi na nerwy, jak jednym słowem psuje ten cały sens, i jak w ciągu kilku sekund potrafi wywołać łzy, to byłabym w stanie oddać własne życie po to by mógł żyć. | endoftime.
|
|
 |
wiem, że z czasem staję się dla Niego coraz mniej ważna, i stanę się po prostu nikim, kimś niewartym głębszych przemyśleń a tym bardziej jakiegokolwiek wspominania, chociaż przecież mieliśmy trwać, obiecywaliśmy być ponad tym, już na zawsze. | endoftime.
|
|
 |
pragnę co noc zasypiać ze smakiem jego warg tak przypadkiem pozostawionym na mych, a rano otwierając powieki widzieć uśmiech, ten najsłodszy i za razem najpiękniejszy, dedykowany tylko mi. | endoftime.
|
|
 |
chciałabym aby wiedział, że choć tak krótką, to jednak najcudowniejszą definicją mego szczęścia jest właśnie jego imię. | endoftime.
|
|
 |
codzienne zadawanie sobie bólu staje się przyjemnością, krew na nadgarstkach a w oczach łzy, wspomnienia tamtych chwil nie pozwalają optymistycznie spojrzeć na własne życie. bierzesz kolejny buch, trzymając w sobie dym czujesz jakby płuca tak powoli kurczyły się, zabierając przy tym możliwość na oddech a wywołując coraz silniejszy ból. | endoftime.
|
|
 |
czasami przychodzą takie momenty, kiedy wspominam każdą chwilę z przeszłości spędzoną właśnie z Nim. zaczyna brakować mi tego głosu, choć tak naturalnie zwykły dźwięk to ponad wszystko jest ulubionym. brakuje mi uśmiechu, który pozostawił jedynie na niezliczonych wspomnieniach, zatrzymanych na niby błahych kadrach. brakuje mi tych wakacyjnych dni spędzonych gdzieś na placach, na podwórku czy osiedlu, kiedy siedząc w promieniach słońca, tworzyliśmy wspólną przyszłość zamieniając ją w realne marzenia. | endoftime.
|
|
|
|