 |
Gdyby można było cofnąć czas zrobiłabym to bez zastanowienia. Cofnęłabym się do momentu kiedy Go poznałam, nie po to żeby na początku powiedzieć Mu jakim jest skurwielem i odejść z podniesioną głową bez skazy w sercu, ale po to by jeszcze raz przeżyć te wszystkie wspólnie spędzone chwile, bo dziś wiem, że były to najszczęśliwsze momenty mojego życia. Dziś wiem, że była to pierwsza i prawdziwa miłość. Prawdziwa z mojej strony.
|
|
 |
Zranił ją. Ona na przekór sobie, jemu, całemu światu chciała się zrewanżować. Rozkochiwała i też raniła innych. Szukała szczęścia, tak mówiła i wierzyła w to. Ale prawda była inna. Co noc tęskniła za tym, który całkowicie ją odmienił. Przez niego stała się kimś, kim nigdy nie chciała być. Stała się dziewczyną bez serca, bo jej serce zostało przy nim.
|
|
 |
To takie proste, zanurzyć się w czyichś ramionach, zatopić smutki nie w butelce wódki ale w czyimś uśmiechu, proste ale niewykonalne.
|
|
 |
Musisz uwierzyć w siebie jeśli chcesz żyć tak jak sobie wymarzyłeś. Nie wystarczy marzyć. I nawet jeśli zdarzy się kryzys tej wiary w siebie, jeśli zwątpisz, to za każdym razem wracaj w tamto miejsce, w miejsce, w którym stwierdziłeś, że uda ci się, że będziesz próbował aż do skutku. Musisz być pewny siebie i tego, czego chcesz od życia. Życie ma wszystko czego pragniesz, wystarczy wyciągnąć po to ręce. I trzymać je przez chwilę w górze. Może chwilę, może kilka lat, ale uparcie je trzymać.
|
|
 |
“ Zależy mi na nim, cholera. A wiesz co to znaczy, przyjacielu? To znaczy, że ja jestem od niego uzależniona. Ale nie tak jak Ty od fajek. Ja jestem uzależniona od jego uśmiechu, który sama przywołuję na jego wargi. Od rozmów z nim, które ciągną się godzinami a dzięki którym on staje się weselszy. Od jego radości, która jest dla mnie diabelnie ważna. Od bycia jego podporą, na której może się oprzeć, gdy opadnie z sił. Od bycia jego Aniołem Stróżem, który unosi go w górę, kiedy upada na dno. Od patrzenia w jego oczy, roześmiane i pełne czegoś, czego nie jestem w stanie nazwać. Od jego obecności i ciepła, które mi daje.
Dlatego nie chcę go stracić.
Bo mi na nim zależy, przyjacielu.
Jak cholera.
|
|
 |
|
Czuję się jak więzień. I co z tego, że nie ma krat? Kraty są we mnie, w mojej głowie.
|
|
 |
lepiej być krzywdzonym czy zadawac ból?
nie mieć nic, byc w porządku, czy być chujem i mieć w chuj?
|
|
 |
Twoich idoli zaboli to na na nasrałem im w twarz
niech na na nadal udają, że to jest makijaż
|
|
 |
Warto czasem podjąć wyzwanie i odejść honorowo, niż żyć dalej razem, klęcząc.
|
|
 |
- Czuję się winny- szepnął jej do ucha.
- Dlaczego?
- Bo czasami zapominam Ci powiedzieć, jaka jesteś piękna i jak bardzo Cię kocham.
|
|
 |
Jesteśmy po to, by ratować siebie nawzajem.
|
|
 |
Najgorzej jest jak człowiek siedzi sam w nocy i się zastanawia. Nawet jeśli przez większość czasu jest dobrze, to wieczorem zawsze mam wrażenie, że coś jest nie tak.
|
|
|
|