 |
chodź ze mną do łóżka ja będę w tobie, a ty będziesz we mnie, no chodź.
|
|
 |
podobno pomagasz nieść ciężar.
|
|
 |
zapach carry i zapach choinki.
|
|
 |
wiem że muszę stąd iść, na pewno.
|
|
 |
to początek wschód słońc i drżenia w kącikach ust.
|
|
 |
było tyle ciężkich chwil, tyle niepotrzebnych słów. Tyle emocji złych na prawdę mocnych słów. I nieudanych prób, przegranych, ciężkich prób...
|
|
 |
'Zawsze chciałam iść pierwsza, nigdy nie być ostatnią, nie iść z nikim równo. Pojawiłeś się na drodze Ty. Dalej nie chciałam zostawać w tyle, ale przestało mieć dla mnie znaczenie to czy idę pierwsza. Od tej chwili liczyło się tylko to, by iść równo z Tobą.'
|
|
 |
Cwana, wredna, bezczelna, ale jakże zadowolona z siebie.
|
|
 |
'a kiedy już cię prawie znam. potykam się na sznurowadle.'
|
|
 |
Pamiętam jak wyszedłem, nie pamiętam jak wróciłem
zapamiętać nie mam siły, lubię zapominać chwile
Lubię kiedy w nocy staję się kimś innym całkiem
zapominam wszystko inne, płynę, płynę, ratuj mnie
|
|
|
|