 |
`To co jest przyczyną twoich najgłębszych cierpień, jest zarazem źródłem twoich największych radości. `
|
|
 |
i sama nie wiem, czy większy bałagan mam na biurku, czy w sercu.
|
|
 |
mimo wszystko potrzebuje tego bałaganu, który robisz w moim życiu.
|
|
 |
Dopiero późną nocą, przy szczelnie zasłoniętych oknach gryziemy z bólu ręce, umieramy z miłości.
|
|
 |
nie chcę widzieć, nie chcę czuć.
|
|
 |
mijamy się czasami, razy trzysta dnia każdego
|
|
 |
chodzą słowa nie do powiedzenia.
|
|
 |
nie jesteś jedynym powodem mojego uśmiechu, ale stanowczo ulubionym.
|
|
 |
cerujemy serca jak kieszenie i wmawiamy sobie ,że miłości nie ma..
|
|
 |
pociąg trzaska złudzeniami. czas na zmiany.
|
|
 |
chodź ze mną chociaż zupełnie nie wiem dokąd, chodź ze mną by sens nadać życia krokom.
|
|
 |
ile masz cech, ile imion masz, tego nie wiem.
|
|
|
|