głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nielegalna_cherry

Aaaa  dwie osoby aż! Wciąż tu jest tak milutko  mimo tej pustki. Za czuwanie tutaj milion buziaczków dla Was :  teksty happylove dodał komentarz: Aaaa, dwie osoby aż! Wciąż tu jest tak milutko, mimo tej pustki. Za czuwanie tutaj milion buziaczków dla Was :* do wpisu 26 listopada 2014
Puk  puk mordki! Wszyscy już pozamarzali przez tę pogodę za oknem? Ktoś tu jeszcze żyje?

happylove dodano: 26 listopada 2014

Puk, puk mordki! Wszyscy już pozamarzali przez tę pogodę za oknem? Ktoś tu jeszcze żyje?

Ciekaw jestem  jakie to korzyści mamy z lądowania człowieka na Księżycu  jeśli my sami nie potrafimy żyć tu  na tej ziemi?   Anthony de Mello

yezoo dodano: 23 listopada 2014

Ciekaw jestem, jakie to korzyści mamy z lądowania człowieka na Księżycu, jeśli my sami nie potrafimy żyć tu, na tej ziemi? | Anthony de Mello

Szczelnie owinięta szalikiem wokół szyi przerzucam parę wyrwanych loków z koka na lewą stronę w nadziei  że wiatr nie rozburzy ich z taką łatwością jaką łamie się każdego dnia moje serce. Dzień po dniu  jak kruchy herbatnik na starannie umytym i wytartym talerzyku w kwiatowe wzorki. Zagryzam wargę  próbując ustać prosto  jakbym chciała udowodnić komuś  że przecież wcale dziś nic nie piłam. Obcy mi ludzie chcą wyznaczać mi ścieżkę  po której mam iść   chcą kierować  manipulować  popychać jakbym była jedynie pionkiem w tej całej grze. Wybucham w końcu śmiechem i zbaczam z tej alejki fałszerstwa. Przebijam się przez gapiów  którzy tylko liczą na mój błąd i wybieram całkowicie inną drogę. Porośniętą zielenią prawdy  która nie zawsze jest słodka jak miód  z chmarą trudnych zakrętów w postaci miliona decyzji. Stoję rozdarta pomiędzy dwoma światami  ale tak naprawdę wszystko sprowadza się do dwóch słów: kocham Cię.  happylove

zakochanawnimx3 dodano: 15 listopada 2014

Szczelnie owinięta szalikiem wokół szyi przerzucam parę wyrwanych loków z koka na lewą stronę w nadziei, że wiatr nie rozburzy ich z taką łatwością jaką łamie się każdego dnia moje serce. Dzień po dniu, jak kruchy herbatnik na starannie umytym i wytartym talerzyku w kwiatowe wzorki. Zagryzam wargę, próbując ustać prosto, jakbym chciała udowodnić komuś, że przecież wcale dziś nic nie piłam. Obcy mi ludzie chcą wyznaczać mi ścieżkę, po której mam iść - chcą kierować, manipulować, popychać jakbym była jedynie pionkiem w tej całej grze. Wybucham w końcu śmiechem i zbaczam z tej alejki fałszerstwa. Przebijam się przez gapiów, którzy tylko liczą na mój błąd i wybieram całkowicie inną drogę. Porośniętą zielenią prawdy, która nie zawsze jest słodka jak miód, z chmarą trudnych zakrętów w postaci miliona decyzji. Stoję rozdarta pomiędzy dwoma światami, ale tak naprawdę wszystko sprowadza się do dwóch słów: kocham Cię. /happylove

Zauważyłaś  że książka po kilkakrotnym przeczytaniu staje się o wiele grubsza  niż była?  ...  Jakby za każdym razem coś zostawało między kartkami: uczucie  myśli  odgłosy  zapachy... A gdy po latach zaczynam ją kartkować  odnajdujemy w niej nas samych  młodszych  innych...   Książka przechowuje nas jak zasuszony kwiat  odnajdujemy w niej siebie i jakby nie siebie.

zakochanawnimx3 dodano: 11 listopada 2014

Zauważyłaś, że książka po kilkakrotnym przeczytaniu staje się o wiele grubsza, niż była? [...] Jakby za każdym razem coś zostawało między kartkami: uczucie, myśli, odgłosy, zapachy... A gdy po latach zaczynam ją kartkować, odnajdujemy w niej nas samych, młodszych, innych... Książka przechowuje nas jak zasuszony kwiat; odnajdujemy w niej siebie i jakby nie siebie.

Żałuję wielu wypowiedzianych słów  niektórych zbyt pochopnie  niektórych zamierzenie  tych  które zabolały bądź dotknęły kogoś bardzo  tych niepotrzebnych  tych za mocnych. Żałuję też tych słów niewypowiedzianych  które nie padły z moich ust  a powinny. Żałuję wielu podjętych decyzji  ale też tych  które zostawiłam za sobą i oddałam je w ręce przeznaczenia. Żałuję niektórych kontaktów międzyludzkich  ogromu zaufania jaki komuś powierzyłam  obietnic bez pokrycia  wiary w nicość. Żałuję tego braku wiary w siebie  jaki posiadam  a jakiego nie mogę się wyzbyć. Żałuję łez  które wywołałam u innych osób zupełnie niepotrzebnie. Żałuję miłości w jaką sama siebie wpędziłam  miłości  która nigdy nie powinna była mieć miejsca. Żałuję tych błędów  które niczego mnie nie nauczyły. Żałuję również siebie w momentach  kiedy upadłam i nie potrafiłam się podnieść. Tak bardzo tego żałuję.   yezoo

yezoo dodano: 4 listopada 2014

Żałuję wielu wypowiedzianych słów, niektórych zbyt pochopnie, niektórych zamierzenie, tych, które zabolały bądź dotknęły kogoś bardzo, tych niepotrzebnych, tych za mocnych. Żałuję też tych słów niewypowiedzianych, które nie padły z moich ust, a powinny. Żałuję wielu podjętych decyzji, ale też tych, które zostawiłam za sobą i oddałam je w ręce przeznaczenia. Żałuję niektórych kontaktów międzyludzkich, ogromu zaufania jaki komuś powierzyłam, obietnic bez pokrycia, wiary w nicość. Żałuję tego braku wiary w siebie, jaki posiadam, a jakiego nie mogę się wyzbyć. Żałuję łez, które wywołałam u innych osób zupełnie niepotrzebnie. Żałuję miłości w jaką sama siebie wpędziłam, miłości, która nigdy nie powinna była mieć miejsca. Żałuję tych błędów, które niczego mnie nie nauczyły. Żałuję również siebie w momentach, kiedy upadłam i nie potrafiłam się podnieść. Tak bardzo tego żałuję. [ yezoo ]

“ Spotkajmy się. Chcę posłuchać o twoim życiu  pomilczeć o swoim. Chcę mieszać herbatę o minuty za długo  kiwać się na skrzypiącym krześle  dziesięć razy pieczołowicie sprawdzać stronę z alkoholami na które mnie nie stać  uśmiechać się krzywo do żartów i do nie żartów  chcę gapić się na rachunek jak na receptę z nieczytelnym bazgrołem tam  gdzie nazwa leku. ” Ochocki

zakochanawnimx3 dodano: 4 listopada 2014

“ Spotkajmy się. Chcę posłuchać o twoim życiu, pomilczeć o swoim. Chcę mieszać herbatę o minuty za długo, kiwać się na skrzypiącym krześle, dziesięć razy pieczołowicie sprawdzać stronę z alkoholami na które mnie nie stać, uśmiechać się krzywo do żartów i do nie żartów, chcę gapić się na rachunek jak na receptę z nieczytelnym bazgrołem tam, gdzie nazwa leku. ” Ochocki

Każdemu centymetrowi mojego ciała towarzyszy odczucie  że jesteś i nie ma siły  która mogłaby to zmienić.

zakochanawnimx3 dodano: 1 listopada 2014

Każdemu centymetrowi mojego ciała towarzyszy odczucie, że jesteś i nie ma siły, która mogłaby to zmienić.

Nie znosisz tego miejsca  bo właśnie tam wszystko się skończyło. Wraz z Jej zimnym ciałem pochowałaś wiarę w siebie i sens życia. Co jakiś czas przychodzisz  zapalasz znicz  który jest symbolem pamięci i odchodzisz  bo tak bardzo boisz się narastających wspomnień. I choć wiesz  że one nie przeminą  uciekasz. Pamiętasz Jej ostatnie słowa  ten moment  kiedy resztkami sił chwyciła twoją dłoń i wyszeptała  że dasz sobie radę? I kiedy patrzyłaś jak zamyka swoje piękne oczy. I ta chwila  gdy ktoś gdzieś z tyłu powiedział  że to już koniec. Nie uwierzyłaś  nie potrafiłaś. Później nadszedł czas pożegnania. Nie wiedziałaś co powiedzieć. Jak odpowiednio ubrać słowa  by uchwycić w nich wszystkie uczucia wobec własnej mamy? Czy możliwym jest pożegnać się raz na zawsze? Czy zwykłe  kocham  to nie będzie za mało?   yezoo

yezoo dodano: 31 października 2014

Nie znosisz tego miejsca, bo właśnie tam wszystko się skończyło. Wraz z Jej zimnym ciałem pochowałaś wiarę w siebie i sens życia. Co jakiś czas przychodzisz, zapalasz znicz, który jest symbolem pamięci i odchodzisz, bo tak bardzo boisz się narastających wspomnień. I choć wiesz, że one nie przeminą, uciekasz. Pamiętasz Jej ostatnie słowa, ten moment, kiedy resztkami sił chwyciła twoją dłoń i wyszeptała, że dasz sobie radę? I kiedy patrzyłaś jak zamyka swoje piękne oczy. I ta chwila, gdy ktoś gdzieś z tyłu powiedział, że to już koniec. Nie uwierzyłaś, nie potrafiłaś. Później nadszedł czas pożegnania. Nie wiedziałaś co powiedzieć. Jak odpowiednio ubrać słowa, by uchwycić w nich wszystkie uczucia wobec własnej mamy? Czy możliwym jest pożegnać się raz na zawsze? Czy zwykłe "kocham" to nie będzie za mało? [ yezoo ]

Przytul mnie. Nie mów nic  po prostu przytul  pocałuj i bądź. Tyle wystarczy. Wystarczy mi poczucie bezpieczeństwa i świadomość  że przy mnie jesteś. Nie chcę nic więcej. 	  bezznakumiloscii

zakochanawnimx3 dodano: 30 października 2014

Przytul mnie. Nie mów nic, po prostu przytul, pocałuj i bądź. Tyle wystarczy. Wystarczy mi poczucie bezpieczeństwa i świadomość, że przy mnie jesteś. Nie chcę nic więcej./ bezznakumiloscii

Kładąc się wieczorem w łóżku  nieważne czy sama  czy z nim myśle zawsze o niej... O tej  która zawsze przy mnie była  nigdy mnie nie zostawiła z żadnym nawet najmniej realnym i najtrudniej rozwiązywalnym problemem. Zawsze miała dla mnie czas... A teraz? Teraz wiem  że czuwa nade mną  ale mimo wszystko nie potrafię dopuścić do siebie myśli  że jej już nie ma  zę już nigdy się do niej nie przytulę... To ona jest  nie nie była ona nadal jest dla mnie najukochańszą osobą na świecie  jest dla mnie ważniejsza od wszystkich  nawet od mojej matki  z którą nie potrafię rozmawiać... Często chciałabym być z nią teraz tam  gdzieś dlaeko stąd  byle przy niej. Nie umiem ukrywać już tego bólu  który mi doskwiera  gdy kolejny raz od nowa uświadamamiam sobie  ze jej nie ma i już nigdy tak naprawdę nie będzie... :

lucyfertoprzymniemalepiwo dodano: 27 października 2014

Kładąc się wieczorem w łóżku, nieważne czy sama, czy z nim myśle zawsze o niej... O tej, która zawsze przy mnie była, nigdy mnie nie zostawiła z żadnym nawet najmniej realnym i najtrudniej rozwiązywalnym problemem. Zawsze miała dla mnie czas... A teraz? Teraz wiem, że czuwa nade mną, ale mimo wszystko nie potrafię dopuścić do siebie myśli, że jej już nie ma, zę już nigdy się do niej nie przytulę... To ona jest, nie nie była ona nadal jest dla mnie najukochańszą osobą na świecie, jest dla mnie ważniejsza od wszystkich, nawet od mojej matki, z którą nie potrafię rozmawiać... Często chciałabym być z nią teraz tam, gdzieś dlaeko stąd, byle przy niej. Nie umiem ukrywać już tego bólu, który mi doskwiera, gdy kolejny raz od nowa uświadamamiam sobie, ze jej nie ma i już nigdy tak naprawdę nie będzie... :(

To wszystko powraca. Ból pojawia się ze zdwojoną siłą  wspomnienia kumulują się w głowie. Wmawiałaś sobie  że On jest zły  że trzeba zapomnieć  że najlepszym wyjściem będzie oddalić się  odejść  poddać. A teraz stoisz tam i Go widzisz  i znów na nowo umierasz. Serce coraz bardziej się rozpędza  ręce zaczynają drżeć  otwierasz usta  jakbyś chciała Mu coś powiedzieć  chociażby krótkie  kocham  albo  tęsknię . Patrzysz na Niego i cierpisz. Wołasz Go w myślach. Pragniesz Jego rąk  ust  oczu. Twój cały misterny plan poszedł do diabła. To całe zapominanie  próba odkochania się  chciałaś niemożliwego. Kochasz Go  przyznaj. Powiedz to głośno  tylko nie Jemu. Przecież nie jesteś aż tak odważna  prawda?   yezoo

yezoo dodano: 25 października 2014

To wszystko powraca. Ból pojawia się ze zdwojoną siłą, wspomnienia kumulują się w głowie. Wmawiałaś sobie, że On jest zły, że trzeba zapomnieć, że najlepszym wyjściem będzie oddalić się, odejść, poddać. A teraz stoisz tam i Go widzisz, i znów na nowo umierasz. Serce coraz bardziej się rozpędza, ręce zaczynają drżeć, otwierasz usta, jakbyś chciała Mu coś powiedzieć, chociażby krótkie "kocham" albo "tęsknię". Patrzysz na Niego i cierpisz. Wołasz Go w myślach. Pragniesz Jego rąk, ust, oczu. Twój cały misterny plan poszedł do diabła. To całe zapominanie, próba odkochania się, chciałaś niemożliwego. Kochasz Go, przyznaj. Powiedz to głośno, tylko nie Jemu. Przecież nie jesteś aż tak odważna, prawda? [ yezoo ]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć