 |
nie wypadało już myśleć pozytywnie,być silnym - żyć dalej tym przeklętym,beznadziejnym życiem w jakiejś absurdalnej normalności,tak jakby nadal było coś,czego można by się trzymać,jakaś nadzieja i sens
|
|
 |
Kiedy jeden słabnie, drugi musi stać się silniejszy.
|
|
 |
Na peronie uśmiech znikł, odwróciłaś się wolno, nie wolno tak.
|
|
 |
Wtedy przyszła do mnie odpowiedź, której tak długo szukałam - a wielokrotnie się zastanawiałam, czym był ten tajemniczy przycisk, włączający miłość ... i pożądanie.(...) Tu chodziło o oczy. Sekret miłości tkwi w oczach, w sposobie porozumiewania się i mówienia bez otwierania ust.
|
|
 |
Zostaw strach i wejdź do mego snu.
|
|
 |
Z tych niedopowiedzianych spojrzeń, gestów i słów
rodzi się zainteresowanie, by czas zepsuć to mógł.
|
|
 |
I napisał bym do Ciebie ale jakoś brakuje słów.
Zadzwonił bym do Ciebie ale wiem że tego nie chcesz.
Wybełkotał że Cię kocham tu jest źle i serio tęsknie.
|
|
 |
żyjemy właśnie tylko dla takich chwil ♥
|
|
 |
Czuła się,jakby nie istniała,jakby wyssano z niej duszę,zostawiając tylko skorupę,tylko łamliwe,wysuszone,zużyte widmo skóry i kości.
|
|
 |
Czuł,jak przeszyła go bezsilność,zostawiając w duszy ślad.
|
|
 |
Łatwo wmawiać sobie,że cały tunel jest oświetlony,gdy tymczasem widzi się jedynie promyczek na jego końcu.
|
|
 |
Nagle zaczęło jej się wydawać,że ten obcy pokój ją obejmuje.
Że jest bezpiecznym kokonem,macicą, w której żadne niebezpieczeństwo nie mogło jej dosięgnąć.Ukryta.Ocalona.
Właśnie tak.Zaczęła nasłuchiwać;jedynym dźwiękiem,jaki dobiegł
do jej uszu,był delikatny szum wentylatora - i jeszcze delikatniejszy oddech jej mężczyzny.
|
|
|
|