|
To ja - Twój życiorys. Chodź ze mną, mam pomysł.
|
|
|
bo ja jestem alkoholem, którym się upijasz. jak amfetamina robię Tobie w głowie miraż i uzależniam Cię na dobre.
|
|
|
Ty i ja, gdzie są nasze plany na przyszłość?
Wczoraj miałem luz, dziś kurwa gramy o wszystko
|
|
|
siedzisz i Tylko usłyszysz jedno słowo i wiesz ze dalej ona jest ci potrzebna...
|
|
|
nie wiem kiedy w naszej przyjaźni zaczela się prawdziwa milość..
|
|
|
czasami muszę sobie przypomnieć że należy oddychać.
|
|
|
nie zabiorę Cię wysoko, ale możemy spaść razem
|
|
|
nie wiesz jakie to uczucie toczyć bitwę o przegrane sprawy.
|
|
|
może i nie uzależniasz , ale bardzo Cie potrzebuje
|
|
|
|
za każdym razem gdy znowu cię widzę, nie zaprzeczam, wciąż mnie boli. ale wiem, że któregoś dnia wydobrzeję. wiem, że wcześniej czy później zrozumiesz, jak cię kochałam.
|
|
|
zniknij raz na zawsze , albo raz na zawsze zostań.
|
|
|
|