 |
Ludzie wierzą, że będą szczęśliwi, jeśli przeprowadzą się w jakieś inne miejsce, lecz przekonują się, że to tak nie działa. Gdziekolwiek się udasz, zabierasz tam siebie.
|
|
 |
znasz moje imię, znasz mój adres mailowy, znasz miejsca, do których często chodzę i drogi, którymi wracam do domu. myślisz, że poznałaś mnie w najmniejszym calu, a prawda jest taka dziewczynko, że nic o mnie nie wiesz. nie masz zielonego pojęcia dlaczego płaczę nocami, nie wiesz ile razy dostałam w twarz z ręki ojca, nie umiesz nawet wymienić trzech nawyków, które mam od dzieciństwa. chciałaś zrobić mi na złość, chciałaś sprawić, że poczuję się gorsza, że zacznę zadręczać się twoją opinią? wybacz, ale nie mam w zwyczaju przejmować się plotkami, które wymyśla głupiutka gówniara z kompleksem małego ego.
|
|
 |
brakuje mi ich. brakuje mi docinek, dziecinnych żartów, śmiechu z byle powodu. brakuje mi obecności ich ciał i dźwięku ich głosów. brakuje mi bycia częścią nich, bycia zauważoną. brakuje mi ich tak cholernie mocno, ale nie przyznam się, nie pokażę, że kolejny raz zaczęło mi zależeć.
|
|
 |
Kiedy byłam nieparzysta, liczyłam tylko na siebie. Otaczały mnie same niewiadome i wzory do naśladowania, mnożyły się kłopoty, a dzielić ich nie było z kim. Bywałam dziwakiem do kwadratu, a później odejmowałam sobie od ust myśląc tylko o procentach. Budziłam się poza nawiasem społeczeństwa i tak dodawałam dzień do dnia noc do nocy. Kiedy byłam nieparzysta daleko mi było do potęgi. Wszystko stało się prostsze odkąd jestem podzielna przez dwa.
|
|
 |
Kolejny raz,kiedy łza twarz obmywa.To nie mój świat,nie pragnę dalej życia.I gubię siebie w słowach zwykłych ludzi.Czy kłamią,czy mówią prawdę -każdy w tym może się zgubić.Kolejna noc pod kocem w bezsensu z myślami.Ja tonę w rzece wspomnień,jak ludzie,gdy są sami.I szukam światła w ciemności,choć zamknięte mam oczy.Nie chcę już patrzeć na świat,którego mam dosyć. | longing_kills
|
|
 |
Uśmiechnięta,lecz może smutna.Szczęśliwa,choć może tylko chwilą.Czuję się bardzo samotna.W samotności moje uczucia giną.| longing_kills
|
|
 |
Spędziłam zbyt wiele samotnych dni,zbyt dużo pustych słów wykrzyczałam w stronę głuchych ścian,nie wynalazłam wciąż tego czegoś,czego braknie we mnie,szukam drogi przeszłości i chcę się znów schlać,chcę znów móc cieszyć się ulotnymi chwilami,które kują moje serce o kilka momentów bezsensownych nadziei,w których opierałam nas.| longing_kills
|
|
 |
Mogłam wtedy nie wracać. Chociaż nie można używać trybu przypuszczającego w czasie przeszłym. Od tego można umrzeć, poza tym, to nie przystoi rozsądnym ludziom.
|
|
 |
czasami mam wrażenie, że śnię, że to wszystko, to zwykła ułuda, fatamorgana, która niedługo pryśnie niczym mydlana bańka chroniąca przed rzeczywistością.
|
|
 |
nie dopuszczam do siebie tej myśli, ale ona cały czas gdzieś jest, cały czas mnie uwiera. walka z nią jest naprawdę trudna, bo ta suka jest silna, momentami silniejsza ode mnie. dlaczego więc jednym słowem, jednym gestem, nie rozwiejesz moich wątpliwości? dlaczego pozwalasz bym moczyła policzki kaskadami łez, które spływają, gdy tylko jej osoba pojawia się na tapecie. niby przyjaźń, niby zwykła znajoma, ale czasami mam wrażenie jakby to ona była ważniejsza, jakby jej problemy i zmartwienia stały na szczycie Twojej listy. udowodnij mi w końcu, że jestem ważna, ze coś znaczę.nie widzisz, że powątpiewam, że tracę cierpliwość?
|
|
|
|