 |
Jeśli naprawdę Ci na kimś zależy, pozostawisz mu swobodę działania, chociażby to działanie było nie po Twojej myśli. Jeśli naprawdę kogoś kochasz, pozwolisz, by złamał Ci serce.
|
|
 |
tóregoś dnia spotkasz kogoś wyjątkowego, kogoś, kto rzuci cię na kolana jednym uśmiechem. Kogoś, kto zniewoli twoją duszę jednym spojrzeniem pięknych oczu. Nagle kula ziemska przechyli się na swojej osi i wskaże właśnie na nią. I będziesz wiedział, że spotkałeś swoje przeznaczenie.
|
|
 |
A już było fajnie już się układało i jak zwykle się spierdoliło.
|
|
 |
Brakuje mi Ciebie, jak nikogo innego na tym popierdolonym świecie.
|
|
 |
Wiesz, że musimy udawać silnych, bo oni wykorzystają każdą chwilę naszej słabości.
|
|
 |
Wiesz jak trudno jest przyznać, że się kogoś potrzebuje?
|
|
 |
Obcy język w jamie ustnej, nie zawsze oznacza związek.
|
|
 |
Napisałbym do Ciebie, ale jakoś brakuje mi słów.
|
|
 |
“Nie chciała już niczego przeżywać w myślach. Chciała wszystko przeżywać naprawdę.”
|
|
 |
Niech czas stanie na minutę gdy jest okej..
|
|
 |
Pamiętaj, za nic w świecie nie oddawaj osoby, na której widok mocniej bije serce.
|
|
 |
środek nocy, idziemy całkowicie z tyłu. co po chwile ktoś nas woła abyśmy przyśpieszyli, ale to tak jakbyśmy byli w zupełnie innym świecie. przechodząc obok jednej z ławek, nisko spuszczam głowę i zamykam oczy. za wszelką cenę nie chcę dopuścić do siebie tych wspomnień, a on chwyta moją rękę i sadza na niej. nie zdaje sobie sprawy na jakie niebezpieczeństwo się naraża. ręką pocieram o jej róg czując wciąż obecne "na zawsze". -co jest? -mówiłeś, że uwielbiasz tamtą ławkę, bo widzisz, ja właśnie tej nienawidzę. jestem tutaj pierwszy raz od tamtego czasu. pierwszy raz bez niego. dlatego czuję się tak nieswojo. wyryliśmy tutaj kawałki naszych serc, z tym że on odebrał swoje, zostawiając moje całkiem samo. -co ty gadasz! przecież jestem obok
|
|
|
|