 |
|
I znowu rodzi się ta pieprzona potrzeba bycia z kimś, bo samemu nie daję się rady..
|
|
 |
|
'jestem wredna, mam nawroty bezczelności co 3 sekundy i nie lubię się dzielić. wystarczający powód, żebyś dał sobie spokój ?
|
|
 |
|
idę korytarzem. przede mną te suki, których nienawidzę. Kilka z nich wiem, że się do Ciebie łasi. Nie widziały mnie. Zaczęły gadkę na mój temat. Uważały, że mnie nie kochasz. Już miałam zareagować, kiedy to ujrzałam Cię na korytarzu. Szybkim krokiem je wyminęłam, rzucając mordercze spojrzenie i pobiegłam do Ciebie. Uśmiechnąłeś się. Złapałeś mnie w pasie i podniosłeś w góre jak małe dziecko. Pocałowałeś mnie i mocno przytuliłeś. Na środku korytarza. Lansiary z grobową miną nas ominęły. Zazdrość płynęła z ich oczu. \\ fb .;dd
|
|
 |
|
Nawet książka od biologi jest przeciwko mnie! Patrzy się na mnie już od 15.00, a ja jakoś nie mam ochoty z nią współpracować :D
|
|
 |
|
I możesz mi mówić, głupia idealistko, mów, ja żyje tak: nic albo wszystko
|
|
 |
|
A jeżeli faceci są z Marsa, to niech tam, kurwa, wracają. / fb
|
|
 |
|
wszystko czego chcę, to być Twoją codziennością . / fb
|
|
 |
|
osiemnastka się zbliża, wszyscy mówią jak to się najebiemy - bo przecież trzeba ;). Wszystko fajnie , świetnie tylko, że ja chce tylko Ciebie w tym dniu.. jak rok temu , pamiętasz? Nie , no oczywiście zapomniałeś , przy pomocy tej pustej blond maszynki do ruchania -,-
|
|
 |
|
Jeden dzień. Spędziliśmy razem ponad rok , a jeden jebany dzień zadecydował o naszym rozstaniu..
|
|
 |
|
znasz ten kawał? - przychodzi facet i mówi prawde/ jea
|
|
|
|