 |
|
piękna jak grzech, którego nigdy nie miało się odwagi popełnić.
|
|
 |
|
nie wiedziała, że można kochać kogoś tak bardzo, i teraz nie potrafi z tą wiedzą żyć.
|
|
 |
|
Miłość? Ta od trzymania się za ręce?
|
|
 |
|
w tym zwyczajnym spojrzeniu jest nasze pierwsze spotkanie
|
|
 |
|
nie ma co się łudzić, znów trza się trudzić
|
|
 |
|
Wydłuż Dobę jakimś sposobem
|
|
 |
|
bywa samotna i smutna, byleby tylko przetrwać do jutra
|
|
 |
|
Bo lubię gdy niebo jest czarne nade mną
|
|
 |
|
nie mam wątpliwości, że Cię kocham, ale weź już wypierdalaj z mojej głowy
|
|
 |
|
pije na umór, by zapomnieć, że pomyliły jej się marzenia.
|
|
 |
|
pewnego dnia On będzie tylko mój, TYLKO.
|
|
|
|