 |
|
Jak wszystkie dobre rzeczy, godzina czarownic musi dobiec końca. Prawdziwe twarze wychodzą na jaw. Psikusy zamieniają się w cukierki. A zdejmowanie kostiumów jest tak samo przyjemne jak ich zakładanie. Wszystko powraca do normalności. Oprócz małych dziewczynek, które zapominają, że Halloween trwa tylko jedną noc. Noszą kostiumy tak długo, że wkrótce nawet nie pamiętają, kim były zanim je założyły.
|
|
 |
|
chodź ze mną, chociaż zupełnie nie wiem dokąd.
|
|
 |
|
Skoro po burzy zawsze wychodzi słońce, a ja słyszę już grzmoty, to chyba mogę spodziewać się happy end`u?
|
|
 |
|
Są dni kiedy płacze jak nienormalna rzewnymi łzami , nie moąc złapać oddech . Są dnie kiedy , zwyczajnie sonie nie radzę . Wybaczcie jestem tylko człowiekiem .
|
|
 |
|
Nie jestem idealna, bo nie lubię różowego. Nie zachwycam się każdym Twoim golem i nie chodzę za Tobą krok w krok. Nie noszę miniówek i wysokich szpilek. Nie mam tlenionych blond włosów, a moje usta nigdy nie są pomalowane żadną szminką i nie mam 5 centymetrowych tipsów. Mogłeś uprzedzić, że gustujesz w pustych panienkach. Nie robiłabym sobie nadziei..
|
|
 |
|
Sześć papierków po czekoladzie, cztery puszki po red bull'u, sterta chusteczek na dywanie. Nadal chcesz wiedzieć jak się czuję?
|
|
 |
|
Goniłam mój ideał. Ciągle pragnąć Ciebie zgubiłam gdzieś codzienność. Zapomniałam o otacającym świecie, straciłam jeszcze więcej, straciłam kogoś lepszego...
|
|
 |
|
są takie chwile, w których człowiek przytuliłby się nawet do jeża
|
|
 |
|
A alkohol jest dla tchórzów, którzy nie dają sobie rady z codziennością - dolej mi!
|
|
 |
|
Leżę w łóżku i rozmawiam z sufitem. Dlaczego? Bo wydaje mi się że rozumie więcej niż podłoga.
|
|
 |
|
to boli- kiedyś blisko teraz sobie obcy ludzie, i trudno, tak musiało być, nie mam złudzeń. nie mam pretensji, nie czuję nienawiści. wszystkiego najlepszego- obcy mi jest smak zawiści.
|
|
 |
|
Park, gołębie, zachmurzone niebo, i to podłe uczucie.
|
|
|
|