 |
|
tutaj zwykła codzienność to nie fabryka snów.
|
|
 |
|
Nie chcę mieć Ciebie w snach świat bez Ciebie to żart, plany niebios Ci dam szczęście wywróżę z kart , Ty Jedynym bądź ; *
|
|
 |
|
Otworzyła tymbarka. Z minimalnym uśmiechem przeczytała napis " Kocham Cię " spojrzała w niebo i wszystko było jasne.
|
|
 |
|
coraz częściej spotykam się z pytaniem czemu jeszcze nie miałam chłopaka.. być może dlatego, że nie kręcą mnie zabawy w stylu sztucznej miłości.. czekam na kogoś kto powie mi w oczy szczere 'kocham', komu będzie na mnie tak bardzo zależało że nie pozwoli mi odejść, kto będzie znał mnie na wylot i bez problemu rozpoznawał moje humory, w kim będę miała oparcie i zawsze będę na niego mogła liczyć.
|
|
 |
|
szczęśliwym jest się wtedy, gdy kładziesz się jak najwcześniej spać tylko dlatego, że nie możesz się doczekać kolejnego poranka. gdy uśmiechasz się głupio nawet do filiżanki popołudniowej kawy. kiedy splątane słuchawki, nie są w stanie wyprowadzić Cię z równowagi. i nie potrzebujesz zjeść tabliczki czekolady bo wystarczy Ci przelotny uśmiech jednego z obcych przechodniów.
|
|
 |
|
...dzisiaj wschodzi czarne słońce, jutro nie będzie już nic.
|
|
 |
|
uwolnij od biegu życia stawiając mu czoła.. od tego lepszego jutra które miało być wczoraj... od wkurwień i złudzeń.. wszelakiej gonitwy, od prawdy, która leży pośrodku jak zwykle.
|
|
 |
|
niech tak będzie co dzień, więcej nie chce tylko tyle, kocham życie słyszysz? kocham za chwile..
|
|
 |
|
mam już dosyć tych ran, mam już dosyć tych ścian; w sumie już nie czuję, że rozumiesz mnie.
|
|
 |
|
- Czy można kochać i nienawidzić tę samą osobę?
- Można. Ale szybko gubisz się między 'wynoś się w cholerę' ,a 'błagam, wróć.'
|
|
 |
|
Złe dziewczyny. Nie spinają włosów w kucyki. Ich ulubioną zabawką jest życie. Rany polewają winem. lubią być głośne, gdy nie wolno. lubią być cicho, gdy nie wypada. nienawidzą świata, a świat je kocha. błądzą w gąszczu pytań. mają otwarte oczy. czasami chcą się przytulić.. i ugryźć !
|
|
 |
|
Spadam, powoli spadam, w korytarze świateł, w pomruki znaczeń,
spadam, jakby nie było całego świata,
jak by nie było nawet mnie.
spadam, pomiędzy zdania,
w niedorzeczności, bez wahania..'
|
|
|
|