 |
|
to rap co daje ludziom na ulicach siłę, dzisiaj uwierzysz w to w co wczoraj nie wierzyłeś. nocna sceneria, temperatura wzrasta, my na ulicach z muzyką miasta !
|
|
 |
|
Bo nie ma we mnie nic i nic nie jestem wart, a czerwień mojej krwi to tylko jakiś żart. I zapominać chcę tak często, jak się da, że nie ma we mnie nic i nic nie jestem wart.
|
|
 |
|
chociaż to świat, w którym szczerość więdnie, najcenniejsza jest prawda, używa się jej oszczędnie..
|
|
 |
|
I tak oto po raz kolejny
słowa piosenki uświadamiają mi,
że n i e muszę stać się T o b ą,
aby okazać się k i m ś.
|
|
 |
|
Zaczynam powoli wy-mię-kać.
... a łzy znów cisną się do jej oczu.
Czemu nie może być po prostu dobrze ? ; x
|
|
 |
|
Za te wszystkie chwile z tamtych lat. Za problemy, których nigdy nie jest brak. Zdrowie brat! Tego nigdy za dużo. A zdobyte wtedy nauki do dzisiaj nam służą.
|
|
 |
|
lecz początek opowieści, trzeba w inny czas przemieścić. bo dziewczyna nie jest wcale, kim na pozór się wydaje..
|
|
 |
|
na pewno jesteś, bo wierzę. ukrywasz skrzydła wtulone. zechciej mnie zabrać ze sobą, jeżeli jesteś aniołem..
|
|
 |
|
musiałem znowu się schlać, nie widać drogi we mgle, listopad włazi do miast, na dole dzieje się źle..
|
|
 |
|
niby takie prozaiczne ' cześć ' a zasięg uśmiechu ma mocniejszy niż 6 z fizyki. ;)
|
|
 |
|
Siedziała na ławce sama, paliła jednego papierosa za drugim nieustannie myśląc o tym dupku, który był jej całym światem...
|
|
 |
|
Wszystkim Panom na D serdeczne pozdrowienia środkowym palcem ; d
|
|
|
|