 |
|
chciałbym się położyć i bez żadnych wielogodzinnych zmagań ze zbyt głośnymi myślami, po prostu zasnąć
|
|
 |
|
czasem kogoś potrzebujesz, czasem nawet wiesz kogo konkretnie, czasem przypominasz sobie że nie masz prawa potrzebować tej osoby
|
|
 |
|
zadajesz mu kilkanaście pytań, a on odpowiada tylko na jedno, to najmniej istotne, i to odpowiedzią tak bardzo wymijającą, że tak naprawdę, nadal nie wiesz nic
|
|
 |
|
Dlaczego wszystko obraca się przeciwko mnie? Bo sama jestem przeciwko sobie. Niszczę się systematycznie, nie daję sobie żadnej szansy. Dokonuję okrutnego mordu na sobie.
|
|
 |
|
przepraszam, że to własnie tak wyładowuję złość, a ty, przeproś za to, że doprowadzasz mnie do tej złości
|
|
 |
|
są osoby, na których pogrzeb przyszłabym tylko po to, by zobaczyć jak niewiele osób je opłakuje
|
|
 |
|
mój nałóg jest tylko trochę dziwniejszy i bardziej niebezpieczny niż wasze
|
|
 |
|
nie mów, że nie możesz, kiedy po prostu nie chcesz, bo to naprawdę duża różnica
|
|
 |
|
albo jestem, albo mnie nie ma, nie będę wyjściem awaryjnym
|
|
 |
|
Oby ktoś chciał cię kiedyś przytulać przez dwadzieścia minut. Tylko przytulać. Nie wyrywając się, nie patrząc ci w twarz, nie próbując całować. Otoczyć cię ramionami i trzymać bez cienia egoizmu.
|
|
 |
|
Obiecuję, ze będę. Zawsze. Tylko daj poczuć, że tego chcesz i potrzebujesz.
|
|
 |
|
Chcę być dla Ciebie tlenem, chcę abyć potrzebował mnie aby żyć. Chcę żeby mój głos był Twoim ulubionym dzwiękiem, żebyś się od niego uzależnił. Chcę Cię tylko zatrzymać dla siebie.
|
|
|
|