 |
wszystko szło by zgodnie z planem, gdyby nie te chujozy, zawsze znajdzie się ktoś co na złość chce ci coś podłożyć
|
|
 |
"Opłacz to, wykrzycz to, a później weź się w garść, stań na nogi i zacznij żyć. Możesz żyć tak szczęśliwie, że głowa mała."
|
|
 |
z uśmiechem na ustach, ale w środku smutna. zrozum mnie, znam złych decyzji skutki
|
|
 |
nie wiem co się dzieje, to jak drugie oblicze czuję się cudownie, chociaż kogoś krzywdzę
|
|
 |
nie odbierałem choć widziałem, że dzwonisz byli ważniejsi oni, był ważniejszy melanż wygrali koledzy jak zwykle impreza. nie odbieram dalej, pijemy szybko wódę już dobrze wiesz, że szybko do domu nie wrócę nie zawrócę również nie przypomnę sobie.
|
|
 |
to co odeszło już nie wróci, stracony czas, żałujesz? nie musisz, co było wczoraj to przeszłość, pierdol, stawiam na jutro. postawisz ze mną?
|
|
 |
wokół tyle zła, że nawet nie chce mi się moczyć tych soczewek w płynie.
|
|
 |
ślepo wierząc świat ma dla mnie barwę szczęścia
|
|
 |
wiem, że dzisiaj ze mną jesteś i doceniam wszystko
lecz mam powód, żeby myśleć, że nie będziesz jutro
|
|
 |
ja nie chce pytań co ranią, nie szukam sensu w snach..
|
|
 |
wcale nie mieć zmartwień nad jutrem nie zastanawiać się bynajmniej
|
|
|
|