 |
Mimo, iż spotykam wielu wartościowych mężczyzn, Ty i tak będziesz na pierwszym miejscu, choćby nawet tamci walczyli tak bardzo, że zapragnęłabym zaryzykować. Nic nie zmieni miejsca w którym jesteś. Głęboko w sercu. Codziennie czekam na głupią wiadomość, telefon, przypadkowe spotkanie. Po prostu. Gdybyś zechciał wrócić, wciąż czekam.
|
|
 |
- Wpadnij na kawe, jakbyś chciała porozmawiać. - Nie pijam kawy. - To na herbate, ale wpadnij.
|
|
 |
Po prostu uwielbiam jego sposób bycia, jego żarty. Uwielbiamkiedy w zabawny sposób pyta się jakiego psa będziemy mieli już na wstępie oznajmiając, że York odpada. Podoba mi się jak całuje mnie w czoło, przytula, lubię się czuć bezpieczna a tylko w jego ramionach jest to możliwe.
|
|
 |
Stojąc na balkonie i odpalając papierosa patrzyłam w niebo. Gwiazdy były tego dnia wyjątkowo widoczne, a księżyc prawie w pełni. Zaciągnęłam się, dołączyłeś do mnie, omal nie zwalając mnie z nóg swoim uśmiechem. " Już jest okej ? " - spytałeś opierając się o balustradę. Milczałam. Nie byłam w stanie powiedzieć, że nie jest i chyba nigdy nie będzie. " spójrz na mnie " - dodałeś w końcu. Nieśmiało odwróciłam twarz w Twoją stronę starając się nie patrzeć Ci w oczy. " Słuchaj mnie uważnie, jesteś piękna, a to co było z Twoim życiem uczuciowym to przeszłość. Ja osobiście, gdyby nie fakt, że jest między nami taka różnica wieku, starałbym się o Ciebie do tego momentu, dopóki byś się niezdecydowała ze mną być". Oje zdziwienie było wyraźne, uśmiech sam się nasunął na twarz. I ciche słowa z moich ust "wiek nie gra roli, przecież to tylko 5 lat".
|
|
 |
Sobotni wieczór, zbyt dużo wypitego alkoholu a za mało papierosów. Zszargne nerwy, i łzy w oczach na słowa padające z jego ust " jesteś wartościową kobietą, na dodatek piękną, możesz mieć każdego, którego tylko zapragniesz ". Późniejszy potok łez, wyzbył mnie wszystkich negatywnych emocji, piękne uczucie. Błogi stan.
|
|
 |
Nie wiele mi brakuje, od całkowitego zatracenia się w jego osobie. Po raz kolejny chcąc spróbować, wiem że będę tego żałować.
|
|
 |
Więc wypijmy za ten świat który nie chce nas teraz.
Za ten bit, za ten rap co opętał nas nieraz.
|
|
 |
W tym jesteśmy najlepsi, pakujemy się w bezsensowne związki, których potem nie jesteśmy w stanie skończyć, zbyt przyzwyczajeni jesteśmy, ale to nie miłość, to niemiłość, przecież doskonale zdajemy sobie z tego sprawę.
|
|
 |
Chciałabym znów usłyszeć jego głos, chociażby w słuchawce. Ten zachrypnięty męski głos, przyprawiający mnie o dreszcze.
|
|
 |
zmiana dochodzi w każdym z nas. często z lepszego na gorsze często odwrotnie. Lecz gdy przechodzimy w dobro to wszystko jest zasługą nie tylko Boga, ale i nas samych. Bez własnej determinacji nie uzyskamy nic, nie wyjdziemy z nałogów, nie schudniemy, nie założymy rodziny, nie będziemy lepszym człowiekiem. zmiana? nie zachodzi na zewnątrz lecz wewnątrz, w duszy, w sercu, w umyśle. nigdy nie wymagaj zmiany kogoś z Twego otoczenia. nigdy, bo robisz to wbrew sobie, wbrew Bogu i miłości do bliźniego. / maniia
|
|
 |
wystarczy mi 5 minut po powrocie do domu aby z eleganckiej codzienności przejść w luźne domowe funkcjonowanie. 5 minut po których będziesz się zastanawiać czy to aby na pewno ta sama osoba co ją widujesz w szkole. wyprostowane włosy związane wysoko na czubku głowy, koszule, sukienki i rurki zamieniam na stare, ulubione dresy i dużo za dużą koszulkę. czarne szpilki zastępuję ciepłymi skarpetkami a ciepło z oczu przelewa się do duszy. wystarczy mi 5 minut aby zmienić się w kogoś, kogo nie znasz, o kim byś nawet nie pomyślał.. / maniia
|
|
|
|