|
Zastanawiam się, co powiem kiedyś córce, gdy zapyta czy Tata był największą miłością mego życia. Wiem, że będę musiała usiąść z nią wtedy na kolanach i powiedzieć: To najbardziej udana i spełniona miłość mojego życia. Przyniosła mi wiele piękna i szczęścia, były wzloty i chwile stresujące, dał mi wszystko nie żądając niczego w zamian. Ale nie, nie był on największą miłością mojego życia. Bo wiesz, córciu, największa miłość przynosi przede wszystkim bezinteresowność, tak wielką, że nawet miłości w zamian nie oczekujesz.
|
|
|
najgorsze co mogłam zrobić, to było zrobienie sobie nadziei na cokolwiek.
|
|
|
miałam nadzieję, że pęknie mi serce
ale tak, abym ja pękła razem z nim.
oraz że gdy ściągnę słuchawki,
okaże się że ktoś mnie woła
i że to jesteś Ty.
|
|
|
nie krwawiło z bólu ani nie wyło z żalu. a jednak byłam znów sama.
|
|
|
Masakra na kołach. Płacz i zgrzytanie zębów. Trauma i pobojowisko.
|
|
|
- Nie wierzcie mężczyzną -
powtarzała ciotka, matka, babka
|
|
|
Żałuj, że nie ma Cię przy mnie, gdy tego potrzebuję.
|
|
|
Wiem, że to była ta miłość na całe życie, ale może nie teraz miała się spełnić. Może teraz każde musiało iść w swoją stronę, a za kilka lat spotkać się i poznać od nowa. Zakochać się na zabój.
|
|
|
Możesz przyjść i pozbierać mnie z podłogi, albo położyć się obok.
|
|
|
Miałam zwyczaj myśleć, że pewnego dnia zrelaksuję się odrobinę i będę bardziej jak Ty.
Wtedy zdałam sobie sprawę, jak głupia była ta myśl.
Potrzebowałam zostać we własnych butach.
|
|
|
ty masz swoje kłamstwa, ja mam swoje życie.
|
|
|
Ktoś zapytał mnie 'Dlaczego tak bardzo go lubisz?',
ale zanim zdążyłam odpowiedzieć, moja najlepsza przyjaciółka zakryła
mi usta ręką i powiedziała: 'Nawet jej nie zachęcaj!'
|
|
|
|