 |
|
To nie jest tak, że ja już w Ciebie nie wierzę. Wręcz przeciwnie, wierzę bardziej niż wczoraj. Tylko się trochę na Ciebie Boże gniewam i jestem trochę na Ciebie zła... Nie potrafię dziś zrozumieć, czemu całe piękno mojego istnienia wykuwasz cierpieniem. Wierzę tylko, że jest w tym sens. I o jedno proszę - nie pozwól mi nigdy w to wątpić...
|
|
 |
|
Czytanie to sposób na samotność, a kto czyta opasłe książki, ten nie ma życia towarzyskiego.
|
|
 |
|
Nikt nie czuje się dorosły. I to jest problem.
|
|
 |
|
Dam Ci radę: Uzbrój swoje miękkie serce.
|
|
 |
|
Kiedyś będzie inaczej. Dobranoc.
|
|
 |
|
Ja jestem inny. Kiedyś byłem z tego dumny.
Dziś nie wiem sam, czy kiedyś będę szczęśliwy, czy zdechnę smutny.
|
|
 |
|
Jestem szaleńcem, w którym jeszcze tli się nadzieja.
|
|
 |
|
I znów jestem tym nieśmiałym dzieckiem ze szkolnych czasów.
|
|
 |
|
To moja dobra, nieodłączna znajoma - autodestrukcja.
|
|
 |
|
Zmieniłem się w psującego Ci wyjścia na miasto, chama. Nie zasługiwałaś na te frustracje.
|
|
 |
|
A zależało mi na nas. Miało być łatwo.
|
|
 |
|
Nie chce mi się zamieniać z kimkolwiek choćby dwóch słów.
Mam swój dół. Pierdolę odpowiedzi na maile.
Nie chcę odwiedzin, chyba, że masz dla mnie lek na receptę.
|
|
|
|